Kózkówna odmienia się rzeczownikowo, a nie przymiotnikowo, a więc Kózkówny!!!
|
|
Zapisze się w pamięci, bo wyróżnia się na tle innych filmów religijnych, nie mówiąc już o ostatnich "produkcjach" polskiej kinematografii. To nie biografia, ale wizja. A zdjęcia urzekające.
|
|
kolejny gniot po prostu
|
|
Miałem nie przyjemność być na prapremierze ów tworu dziwacznego. Z czym sie zgodzić należy... Za mało naturalności, wszystko jest zbyt górnolotne. Najlepiej zagrały tutaj czarne charaktery. Jak na debiutantów to może największy gniot nie byl. Brakowało mi tutaj wiejskiego klimatu. Tej gwary, błędów językowych, wszystko bylo w zbyt idealnym porządku. Nie jestem osoba religijna nie mniej staram sie byc człowiekiem wartościowym. Film powinien wlasnie nawiązywać do wartości uniwersalnych nie zależnie od wyznania. Widzialem wiele filmów o tematyce religijnej jednak ten byl jednym ze słabszych. Niemniej życzę reżyserowi i aktorom by z każdym filmem byli coraz lepsi ;) w koncu na czymś uczyć sie trzeba, a ze film nie robi "wow" szybko o nim wszyscy zapomną
|
|
miałem przyjemność być na premierze. duże pozytywne za***enie. to, co dziennik stawia jako zarzuty, jest własnie plusem tej realizacji. a karolina była po prostu święta. znacząco wyróżniała się w wiejskim środowisku - dojrzałością i wykształceniem. nie dziwią więc wcale dialogi. ona taka była. czy trudno to zrozumieć. na plus zaliczam też ukazanie miłości w rodzinie. to bardzo dobry przekaz, zwłaszcza teraz, gdy tak wiele małżeństw w polsce się rozpada. choć w 2016 r. już mniej. polecam. ten film trzeba obejrzeć.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|