Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Palikot w Rykach nie śpiewał, nie tańczył, tylko się gibał (wideo)

Utworzony przez jerzy balbina, 28 czerwca 2010 r. o 17:50
LBN napisał:
PALIKOT JESTEŚ ZEREM!!! WYNOCHA DO BIŁGORAJA ALBO NAJLEPIEJ DO IZRAELA!!!
Do budy, burek!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wybieram mniejsze zło napisał:
Ale mi was zal ludzie... Głosujcie sobie na waszego kochanego Jarosława razem z cudowną partią PiS, której nie można nic zarzucić oraz Radio Maryja stojące przy jej boku. Zróbcie Jareczkowi prezencik na pocieszenie z okazji straty brata i bratowej. Tylko chyba większość z was zapomniała, że głos to nie kondolencje!
Oto typowy głos z PO. Czemu cały czas wmawiacie J. Kaczyńskiemu, że robi sobie kampanię wykorzystując katastrofę pod Smoleńskiem ? Idiota Wojewódzki i Figurski ułożyli durną piosenkę, a Wy , jak durnie to powtarzacie. Nie słyszałam do tej pory , aby Kaczyński błagał kogoś o poparcie w kampanii, chociażby w taki sposób , jak czyni to PO dla Komorowskiego ( Palikot , żona Komorowskiego , Tusk i inni ) . Kaczyński bardzo spokojnie prowadzi swoją kampanię, nie telepie się , jak Bronek ( nerwowe gestykulacje rąk na debacie ), oczy ma skierowane do kamery i nie ucieka ze wzrokiem , jak Komorowski...... Zawsze mi tłumaczono, że jak ktoś coś mówi i nie patrzy w oczy , to jest to człowiek fałszywy i nieszczery. Za takiego właśnie uważam Komorowskiego ( zresztą Tuska i Niesiołowskiego również ). Zastanawiam się ,czemu Ci , którzy popierają Komorowskiego są tacy wredni i złośliwi. Czy to Wasz znak rozpoznawczy ? Czego się obawiacie ? Brak słów.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nic nie wzięło się bezpodstawnie. Rozdawanie zdjęć pary prezydenckiej przy zbieraniu podpisów, czy w ogóle ogłoszenie o kandydowaniu, wszystko to miało jeden wątek przewodni. Wystarczy zresztą włączyć Radio Maryja. Starsi ludzie to kupują, a oto przykład www.vimeo.com/12870404 zobacz minutę 3:41
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
paligłup napisał:
a ja wcześniej też miałem głosować na Jarunia, bo myślałem, że PO to sztuczne penisy, teraz zmieniłem zdanie i zagłosuję na PO, bo to niezłe dupy
Jeżeli na podstawie niezłych dup wybierasz Prezydenta , to ,,gratuluję " ilorazu inteligencji. Niektórym jak widać mózgi doszczętnie się zlasowały.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Do członków PO. I to ma być pomysł PO na Lubelszczyznę? Żałosne!!!!! Panowie zróbcie coś z tym.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Palikot zajmij sie lepiej soba bo to nad toba trzeba sie dobrze skupic a nie czepiles sie PISu heh pewnie ci rzucili za to jakas marna kase a ty teraz sie sprzedajesz i robisz za frajera precz lewicy i przedsiebiorczym draniom ktorzy nie zaznali jeszcze biedy!!!!!!!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Nic nie wzięło się bezpodstawnie. Rozdawanie zdjęć pary prezydenckiej przy zbieraniu podpisów, czy w ogóle ogłoszenie o kandydowaniu, wszystko to miało jeden wątek przewodni. Wystarczy zresztą włączyć Radio Maryja. Starsi ludzie to kupują, a oto przykład www.vimeo.com/12870404 zobacz minutę 3:41
Nie wszyscy z tych , co podpisywali listy musieli brać zdjęcie pary prezydenckiej , więc to jest lekka przesada. Widząc , ile osób żegnało po katastrofie Prezydenta i jego małżonkę, spora ilość osób brała zdjęcia na pamiątkę. Brali też tacy , którzy nie podpisywali listy J. Kaczyńskiego. To ,że w wyborach bierze udział J. Kaczyński , to było do przewidzenia, bo osobiście nie widzę innego mocnego kandydata z PiS-u. Nie wiem , co mówią w Radio Maryja, bo ten link jest niedokładny. Zresztą, skoro Kaczyńscy są katolikami , to wiadomo, że katolicy będą ich popierali- nie widzę w tym nic dziwnego. Kogo mają popierać ? Tych , którzy uważają się za katolików, ale w rzeczywistości nimi nie są, bo działają wbrew przykazaniom kościoła ? Nikt , nikogo do wiary nie zmusza. Co zaś się tyczy ludzi starszych- oni już niejeden Rząd i Prezydentów przeżyli i nie trzeba im podpowiadać , na kogo mają głosować. Lepiej się orientują niż młodzi, którym telewizja i prasa robi pianę z mózgu i tego akurat nikt nie neguje. Masz przykład Palikota. Na jego miejscu , zamiast jeżdzić po kraju i robić z siebie błazna ( jak w Rykach ), powinien stworzyć Radio Palikot i namawiać młodzież do głosowania na Komorowskiego. Tym samym więcej czasu poświęcałby swoim dzieciom..... Chociaż czasem sobie myślę, jakie wartości jest im w stanie przekazać. Na pewno nie PRZYKAZANIA MIŁOŚCI dla bliżniego, bo wyrażnie widać ,że tego człowieka nikt nie kochał - stąd w nim tyle nienawiści. Jak to ktoś powiedział:,, ZERO nienawidzi innych liczb " i coś w tym jest.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
CZLOWIEKU KTORY SMIESZ SIE NAZYWAC POLITYKIEM KUPE SMIECHU Z CIEBIE I NIC POZA TYM...ZROBILES Z SIEBIE POSMIEWISKO NA CALYM SWIECIE A Z KACZYNSKIM TO NIE MASZ CO STARTOWAC BO I TAK WYGRA Z TAKIM ZEREM I Z INNYMI LUDZIE SA SWIADOMI NA KOGO BEDA GLOSOWAC BO NIE CHCA Z KRAJU ZROBIC KOMIKSU I KABARETU A JAKI TY ROBISZ ZE SWOJEGO ZYCIA W DODATKU OCZERNIAJAC INNYCH.. PRECZ Z TOBA WYNOS SIE Z KRAJU!!! ZE TEZ NA TAKIEGO DRANIA NIE MA SPRAWIEDLIWOSCI I MOZE COS TAKIEGO WYPRAWIAC!!!!!!!!!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ten typ mnie poprostu rozwala on jest niezle stukniety palikocie z czym do ludzi? polecilbym lekarza bo nic wiecej tu nie pomoze ani nikt na taka glupote brak slow, wygnajcie go z naszego kraju poki jeszcze nic takiego strasznego w rzadzie nie zrobil...niedlugo narobi niezlego sajgonu a placic bedzie za to PO i dobrze- tak sie chcieli pokazac i cos im nie wyszlo :/ he he... normalnie smiech na sali..
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Palikot poluje w Rosji Sprawa leśniczówki do tej pory nie została do końca wyjaśniona. Co jednak ma z nią wspólnego Janusz Palikot? Otóż okazuje się, że to właśnie w tej leśniczówce poznał on w sylwestrową noc 1994 roku Bronisława Komorowskiego. Panowie zaprzyjaźnili się i pięć kolejnych sylwestrów spędzili razem. Komorowski uczył Palikota myślistwa. Wspólnie odbywali wiele wypraw. O jednej z nich Palikot pisze z rozrzewnieniem na swoim blogu: „Z tych wszystkich wydarzeń najbardziej niezwykły był nasz wspólny pobyt w Rosji i polowanie na głuszca. To było dobre 300 km od Moskwy, w kierunku na Białoruś, jak sobie przypominam – w marcu 1997 lub 1998 roku. […] To było moje pierwsze polowanie. Nie jestem urodzonym myśliwym i bardziej ciągnęło mnie do przygody i towarzystwa, niż do strzelania. Wśród prawdziwych myśliwych doświadczyłem swoistego rodzaju więzi i kultury, które mają niezwykle wiele uroku. Składają się na to różne obyczaje, pieśni i… nalewki, a nawet dobra tradycyjna kiełbasa. Dawne KGB podesłało nam na wieczór jakiegoś niby-sąsiada, który raczył nas wódką i próbował wyciągać na debaty polityczne. W pewnym momencie powiedział prowokacyjnie: mówcie co chcecie, ale Polska to prostytutka! Jak Rosja była silna – to była z Rosją, kiedy silna stała się Ameryka, to poszła za Ameryką. I patrząc na nas dodał: tylko się nie gniewajcie, ja wam tylko prosto mówię, co myślę… Bronek czujnie nie dał się sprowokować, zaczął coś swoim zwyczajem mądrze i historycznie tłumaczyć. Ja zaś w pewnym momencie powiedziałem: to i ja ci coś powiem – Rosja to było, jest i będzie gówno. Gawno! Tylko się nie gniewaj, wiesz, bo ja tak tylko po prostu ci mówię… co myślę. I tak sobie we trójkę gaworzyliśmy, budując przyjaźń polsko-postradziecką. I popijając jakimś bimbrem z soku z sosny”. Bronisław Komorowski wprowadzał Palikota nie tylko w arkana myślistwa, ale też w arkana polityki. To on miał być jego gwarantem w Platformie Obywatelskiej. Dziś, kiedy Palikot ma poważne problemy związane z finansowaniem swojej kampanii wyborczej, Komorowski gotów jest poświęcić wiele w jego obronie. Pozostaje tylko pytanie, jaką tajemnicę skrywa ich wspólna przyjaźń? Czy chodzi o taśmy, o których tak nerwowo mówił marszałek, gdy gorąco zrobiło się wokół Palikota? Na pytania te z pewnością mógłby udzielić odpowiedzi Janowski Las, który widział i słyszał wiele. Tylko jakoś ciągle milczy, zajęty własnymi sprawami.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kopalnie węgla kamiennego, otoczenie górnictwa i koksownictwo Lubelski Węgiel Bogdanka S.A., jedna z największych w Polsce kopalń węgla kamiennego, 25 VI 2009 r. zadebiutowała na GPW w Warszawie. Po ofercie publicznej Skarb Państwa zachował większościowy pakiet. Po zarejestrowaniu podwyższenia kapitału zakładowego spółki udział Skarbu Państwa wyniesie 65,50%, z których 55,97% zostanie sprzedane w 2010 r. na rynku regulowanym lub w trybie negocjacji. Do sprywatyzowania w 2010 r. przeznaczone są też Kopalnia Węgla Brunatnego Konin S.A. i Kopalnia Węgla Brunatnego Adamów S.A., w których MSP zamierza w trybie negocjacji sprzedać 85% ze 100%. Do 2011 r. MSP planuje prywatyzację kolejnych 8 spółek z tych sektorów.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Marszałek bez negatywnych związków Gdy przygotowywałem reportaż, zwróciłem się do marszałka Komorowskiego z prośbą o wypowiedź na temat jego wizyt w leśniczówce. Niestety pan marszałek konsekwentnie nie miał dla mnie czasu. W jego imieniu wypowiedział się wówczas rzecznik Jerzy Smoliński. – Pan marszałek przebywał rzeczywiście wielokrotnie w leśniczówce Władysławów. Przyjeżdżał tam na zaproszenie swojego przyjaciela Jerzego Kostki – potwierdzał rzecznik. – Czy pan marszałek miał świadomość, że leśniczówka ta była wynajmowana przez te (Prokom i Auto-Hit) firmy i że pan Kostka był ich pracownikiem? – pytałem wówczas. – Myślę, że tak, natomiast przebywali tam najczęściej, z tego co wiem, pracownicy szeregowi poszczególnych firm. I oczywiście tak się często zdarza, że w takich miejscach przebywają także osoby, które pracują w różnych firmach, ale tu jakby pan marszałek nie widział jakiegoś negatywnego związku – odpowiedział rzecznik. Być może do leśniczówki nigdy nie przyjeżdżali znani biznesmeni czy podejrzane postacie. Jeżeli jednak przyjeżdżali, to możliwe, że nigdy nie rozmawiali z Bronisławem Komorowskim. Czy jednak nie wiedział on, jakie firmy wynajmują leśniczówkę? Czy nikt ówczesnego ministra obrony narodowej nie poinformował, że w firmach tych pracują ludzie wywodzący się z wojskowych służb specjalnych lub związani z tymi służbami? Dyrektorem oddziału produkcji specjalnej w Auto-Hit był wówczas Marek Nowakowski, pułkownik Wojskowych Służb Informacyjnych. To właśnie ten dział zaopatrywał MON w ciężarówki. Nowakowski szerzej „zasłynął” z głośnej sprawy Pertronu. Jako oficer WSI odpowiedzialny był za nadzorowanie kontraktów dla Marynarki Wojennej. Według raportu weryfikacyjnego WSI mógł on świadomie preparować informacje na temat rzekomego szpiegostwa w marynarce, aby uzasadnić działania operacyjne wobec prezesa Pertronu Andrzeja Fornalskiego i tym samym zapewnić osłonę przed działaniem innych służb. Miało to na celu stworzenie dogodnej sytuacji do korumpowania oficerów marynarki i wyprowadzania pieniędzy z MON. O tym, że w Prokomie pracują ludzie związani z WSI, wiedzieli wówczas wszyscy. Bronisław Komorowski także musiał o tym wiedzieć. Ryszard Krauze wręcz „kolekcjonuje” ludzi ze służb specjalnych. Dość wspomnieć adwokata, a niegdyś współpracownika gen. Władysława Pożogi związanego z KGB, Krzysztofa Wilskiego, gen. Sławomira Petelickiego będącego niegdyś oficerem wywiadu i kontrwywiadu, Wojciecha Brochwicza będącego niegdyś dyrektorem w UOP, Zbigniewa Okońskiego nadzorującego swego czasu WSI czy Marcina Dukaczewskiego, syna gen. Marka Dukaczewskiego, byłego szefa WSI. Na Bronisławie Komorowskim obecność tych osób w firmach wynajmujących leśniczówkę, do której przyjeżdżał na polowania, mogła nie wywoływać specjalnego wrażenia. Marszałek, jak się w zeszłym roku okazało, miał wszak w zwyczaju przyjmować u siebie byłych oficerów WSI takich jak płk Tobiasz i płk Lichocki. Sam nie miał też złego zdania o WSI, bo jako jedyny poseł Platformy Obywatelskiej głosował przeciwko rozwiązaniu tej formacji.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Złe wyniki polowań i inwazja grzybiarzy W 1997 roku Kruch nagle wyjechał i nigdy więcej się już nie pojawił. Wysłał jedynie do Polski dosyć lakoniczny list, w którym stwierdzał, że powodem jego wyjazdu były złe wyniki na polowaniach spowodowane inwazją grzybiarzy. Jednocześnie przekazał nadleśnictwu całe wyposażenie leśniczówki z meblami i sprzętem RTV i AGD. Oprócz tego zostawił samochody honker i łada niva, pojazd wojskowy, ciężarówki, motocykl i bryczki. Jednym słowem, dosyć spory i cenny jak na tamte czasy tabor. Jerzy Kostka otrzymał volkswagena taro. Okoliczni mieszkańcy twierdzą, że Kruch po prostu nagle zniknął. W tym samym roku 11 kwietnia leśniczówkę wynajęła od Nadleśnictwa Janów Lubelski firma Auto-Hit z Tychów. Jej właścicielem jest wymieniany na liście „Wprost” wśród najbogatszych Polaków – Krzysztof Strykier. Firma podpisała umowę na 10 lat i miała płacić za wynajem 13 tys. zł rocznie. Rok później do umowy o najem dołączyła spółka Prokom innego polskiego miliardera Ryszarda Krauzego. Od tej pory Prokom miał wnosić 90 proc. opłat za leśniczówkę, a Auto-Hit 10 proc. Jerzy Kostka został administratorem obiektu, a firma Prokom zarejestrowała go jako swojego pracownika. W 1997 roku Bronisław Komorowski został przewodniczącym Sejmowej komisji obrony narodowej i nadal często pojawiał się w leśniczówce. W 2000 roku obecny marszałek Sejmu został ministrem obrony narodowej. W tym samym roku spółka Auto-Hit podpisała z ministerstwem pierwszy duży kontrakt na dostawy samochodów fiat i iveco. Łącznie w latach 2000–2004 MON kupił od firmy Strykiera 308 pojazdów. W 2000 roku kontrakt opiewał na 2 374 824,00 zł. W 2001 na 15 480 974,22 zł, a w 2002 na 23 038 731,60 zł. Za kontrakt w 2003 roku MON zapłacił 15 447 040,84 zł, a za 2004 – 41 647 428,18 zł. Podobnie milionowe kontrakty w czasie, gdy Bronisław Komorowski był ministrem (2000–2001), MON podpisał z Prokomem i spółkami, w których Prokom ma udziały. Dotyczyły one dostaw sprzętu komputerowego, informatycznego i poligraficznego oraz oprogramowania. Biorąc pod uwagę powyższe, można z przekonaniem stwierdzić, że wieloletnie wizyty Komorowskiego w leśniczówce były klasycznym przykładem konfliktu interesów. Czy jednak były czymś więcej? Według rzecznika Prokomu, Bronisława Komorowskiego i Ryszarda Krauzego nigdy nie łączyły żadne relacje. Sam Krauze w leśniczówce był tylko raz, a leśniczówka nigdy nie służyła za miejsce spotkań. – Celem dzierżawy było odrestaurowanie obiektu i zachowanie go jako dziedzictwa historycznego i przyrodniczego. Mieściło się to w ramach działań określanych jako społeczna odpowiedzialność biznesu. Ponadto, leśniczówka służyła jako miejsce wypoczynku pracowników Prokomu – tłumaczył wówczas rzecznik firmy Krzysztof Król. Czy jednak Prokom nie wiedział, że częstym gościem leśniczówki był Komorowski? Gdy rozmawiałem z mieszkańcami wsi, to niemal wszyscy pamiętali wizyty marszałka. Do tej pory krążą opowieści o kolumnach limuzyn przyjeżdżających do wsi Władysławów i śmigłowcach lądujących nieopodal tamtejszej puszczy. W nadleśnictwie wizyty Komorowskiego też były tajemnicą poliszynela. Zresztą do dnia dzisiejszego zachowały się zeszyty, w których leśniczy rejestrowali polowania obecnego marszałka. Pomimo to Prokom i Auto-Hit utrzymują, że o wizytach Komorowskiego nie wiedziały. – W czasie gdy pracowników Prokomu nie było w leśniczówce, jej zarządcy mieli wolną rękę w jej wykorzystaniu – tłumaczył Krzysztof Król. – Oświadczam z pełnym przekonaniem, że pan Bronisław Komorowski nigdy nie był zaproszony przez kogokolwiek z kierownictwa lub pracowników Auto-Hitu do leśniczówki dzierżawionej przez naszą spółkę ani nie znamy jakiegokolwiek przypadku, aby nasi pracownicy spotkali pana Bronisława Komorowskiego na jej terenie – to z kolei Andrzej Stolarczyk, rzecznik Auto-Hit. Skąd dwie duże firmy dowiedziały się o istnieniu domku położonego w leśnej głuszy i o tym, że właśnie wyprowadził się stamtąd były dzierżawca i jest możliwość przejęcia obiektu? Czy Prokom, zatrudniając Jerzego Kostkę, nie wiedział o jego koligacjach z marszałkiem? Biorąc pod uwagę wypowiedź rzecznika, trzeba się zastanowić, jak często pracownicy Auto-Hit bywali w leśniczówce. Z opowieści mieszkańców wynika bowiem, że marszałek potrafił przyjeżdżać do leśniczówki na kilka dni, ale też mieszkał w niej nieraz i cały miesiąc. Komorowskiego wszyscy pamiętają, pracowników Auto-Hit, jak twierdzą, nie widywali.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Palikoty, Niesiołowskie, POpaprane Komorowskie, Oraz chorzy popierający Oto spęd żydów u władzy pragnący... Nas Polaków mają w d...pie Bieda niech się dalej szerzy Wdepczą cię w ziemię gdy umrzesz trupie Na ustach niosąc uśmiech szyderczy...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
PO zaciąga u nas dług. O wzroście gospodarczym z czasów PiS możemy sobie już tylko pomarzyć. Ogólnoświatowy kryzys gospodarczy stał się wytrychem, tłumaczącym każde niepowodzenie, zaniedbanie i porażkę rządu PO - PSL. Deficyt budżetowy pobił już wszelkie dotychczasowe rekordy. Tym się jednak nie zajmujemy. Telewizja i "aŁtorytety" zajmują naszą uwagę kotami Jarosława Kaczyńskiego, odwracając ją skutecznie od naszych prawdziwych problemów. Rzucając w eter krzykliwym tonem puste hasła próbuje się nam wmówić, kto jest dobry a kto zły. Jesteśmy krajem zbliżającym się do bankructwa. PO znalazła na to jednak sposób. Wyprzedajmy nasz majątek. W czasie kryzysu, czyli w czasie, kiedy wartość przedsiębiorstw, siłą rzeczy, jest najniższa, minister Grad ogłosił wyprzedaż 670 naszych przedsiębiorstw. Czy to nam się nie kojarzy z Eldorado lat 90-tych, kiedy to nasi nowi "przedsiębiorcy" wykupili majątek za grosze a dziś chcą go sprzedać za grube miliony? Czy naprawdę chcemy powtarzać tę historię? Czy tak powinna wyglądać prywatyzacja? Czy PO liczy na to, że zajęci innymi sprawami nie zauważymy przeprowadzanej po cichu wyprzedaży naszego majątku? Dyskutujemy o tym na Polskie Forum.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wybieram mniejsze zło napisał:
Ale mi was zal ludzie... Głosujcie sobie na waszego kochanego Jarosława razem z cudowną partią PiS, której nie można nic zarzucić oraz Radio Maryja stojące przy jej boku. Zróbcie Jareczkowi prezencik na pocieszenie z okazji straty brata i bratowej. Tylko chyba większość z was zapomniała, że głos to nie kondolencje!
Ty nie wybierasz mniejszego zła tylko całe zło
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czego się boi Komorowski- warto wiedzieć 1) Bronisław K. 2 )Broni-sław 3)kandydat
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
1) ######cogito.salon24.pl/162290,czego-sie-boi-bronislaw-k-1 2) ######cogito.salon24.pl/163522,czego-sie-boi-bronislaw-k-2 3) ######cogito.salon24.pl/164849,czego-sie-boi-bronislaw-k-3
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Palikot dlaczego boisz się Kaczyńskiego??? Zacznij w koncu mówić o programie i zaletach swojego kandydata!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ale ryj! Tylko zakompleksione przygłupy widzą coś dla siebie w tym bełkocie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...