"KUL-awa Prawda" Był okres, że kazano się zachwycać Dziełami JP 2 - w tym "Pamięć i tożsamość" - był to okres podobny do upadłego PRL-u, w którym kazano zachwycać się Dziełami Lenina. Do upadku socjalizmu przyczynił się przy wykorzystaniu idei SOLIDARNOŚCI kościół grzmiąc z ambon i od ołtarzy, lejąc łzy i łkając nad losem Ojczyzny. Co to dało w efekcie? Dało to to, że bez księdza nic już nie funkcjonuje, a wszyscy którzy próbowali funkcjonować w kościele wykorzystując możliwości Państwa Polskiego byli wrogami nr 1 kościoła. Do takich wrogów zaliczał się KZ NSZZ SOLIDARNOŚĆ ORGANISTÓW rozgromiony przy wyraźnym udziale KULawego Świata Naukowego - wszystkich Związkowców zwolnili z groźbami karalnymi na ustach duchownych. Groźby te spełnili po upływie 12 lat serwując w 1994 r. nocne napady znajomych księży na mieszkania i rodziny KZ NSZZ SOLIDARNOŚĆ ORGANISTÓW oraz zakaz opalania budynków zimą mrożąc jednocześnie małe dzieci -w tym względzie nie poleciała nawet jedna łza, ani jedno łknięcie z ambon i od ołtarzy. Od samego też początku KZ NSZZ SOLIDARNOŚĆ ORGANISTÓW określany był jako "WRZÓD NA DU---PIE PAPIEŻA", a w roku 2002 lub 03 (już w internecie) jakiś watykańczyk napisał akt strzelisty w intencji Związku (RUDY lub SK) "JE---BA---NE---MU ORGANIŚCIE NIE POMOŻE NAWET CZYŚCIEC" Czy warto w takiej scenerii obchodzić szumnie 20 lat "wolnych wyborów"? Jakie to wolne wybory skoro radio ma ryja i drze go na cały kraj (choć nie tylko) kogo należy wybrać. rydzykowna organizacja tez ma ryja i wykorzystuje go nawet w państwowych mediach serwując same dewotki płci obojga... i nie dopuszczając innych do radia Ma ryja... Komu potrzebny "wolny poseł" - szczególnie ten co Ma ryja odmawiający dzień i noc różaniec, a zamiast ustaw klepie gotowce z książeczki, bo nikt już na trzeźwo takich pierdół nie wymyśli... KZ NSZZ SOLIDARNOŚĆ ORGANISTÓW prowadzący w internecie AKADEMIĘ SZTUK CUDOWNYCH z Katedrą SŁOWEM MALOWANE i cyklem Z CZEGO SMIEJA SIE POLACY pozwoli sobie zauważyć, że to już KULejne zniewolone wybory, a nie wolne. Zniewolone przez kościół kumulujący w sobie całą pozostałość z upadłej komuny, a za komuny różnie bywało w KULawym Świecie Naukowym - uczyli z błędami, których nikt nie widział z KULawego półŚwiatka Naukowego i dopiero KZ NSZZ SOLIDARNOŚĆ ORGANISTÓW zakłócił panujący w tym względzie święty spokój. Jeśli jeszcze ktoś ludzi się, że na KUL-awej uczelni jest "wysoki poziom" - to KZ NSZZ SOLIDARNOŚĆ ORGANISTÓW i ASC wyprowadza wszystkich z (o)błędu wia(g)ry świętej... pocieszając wszystkich, że nawet JP 2 nie umarł mając wrzód na d... - czego też sam się obawiał z całą resztą duchowieństwa...., a właściwa diagnozę postawili lekarze... czyż to nie cudowne? Jak z tego widać nawet i w tym względzie KUL-awi nie mieli racji. Grzmiał JP 2 w czasie polskich pielgrzymek „NIECH ZSTAPI DUCH twój....”; „NIE LĘKAJCIE SIĘ..” , a sam... a sam bal się KZ NSZZ SOLIDARNOŚĆ ORGANISTÓW, którego jedynym celem był uregulowanie spraw socjalno-bytowo-emerytalnych dla cywili pracujących w kościele. KZ NSZZ SOLIDARNOŚĆ ORGANISTÓW pilnowany był przez państwowe SB oraz kościelnych SB-ków diametralnie różniących się od ludzi – wyglądali na przygłupów z wystająca słomą z butów. Jedno z zebrań odbyło się nawet w remontowanej wówczas „CZARCIEJ ŁAPIE” bo tak nas ganiali. Po jednym z zebrań ks. Edward Pudełko dyktował LOJALKI o treści: „ZAWSZE BĘDE POPIERAŁ WLADZĘ DUCHOWNĄ”, a dla opornych w pisaniu miał osobisty komentarz: „BO JAK NIE, TO MY WAM DAMY”. Poza tym w Lublinie zacierając ślady działalności Związku duchowieństwo zniszczyło wszelkie dokumenty, kilku wyrzucono po pierwszym semestrze z KUL-awej muzyKULogii, ci zaś co nie zaufali papieżowi i studiowali na państwowych uczelniach wyszli na ludzi – w przeciwieństwie do tych wyrzuconych z KUL-u – im JP 2 zapewnił najwyżej maturę przez wszystkie dni aż do skończenia świata. Od samego początku duchowieństwo kradło listy wysyłane do Związkowców uniemożliwiając w ten sposób działanie Związku – czyż to nie cudowne? Po pozornym rozbiciu KZ NSZZ SOLIDARNOŚĆ ORGANISTÓW 1982 r. (epoka KUL:-awego ks. Krąpca, b-pa Bolesława Pylaka z kuriewnym kanclerzem ks. Stanisławem Rojkiem i pozostałym zastępem duchowieństwa płci obojga) wielu zrezygnowało z pracy w kościele zmieniając zawód, WIELU ZMIENIŁO WYZNANIE, a reszta STAŁA się NIEZALEŻNYMI WYZNANIOWO. Sam zaś lud wierny musiał czekać aż do 2009 roku aby ziścił się jeden z DOGMATÓW – o nieomylności papieża. Chodzi w tym przypadku o LEFEBRYSTÓW i obecnego Ojca Świętego BENKA XVI – kto wie lepiej od niego ile istnień ludzkich puścili hitlerowcy kominem? - no kto? - nawet pan bóg taki mądry nie jest – nie mówiąc już o samym twórcy dogmatów dotkniętym epilepsja (PIUS XI) – jest to jedyny dogmat,który się sprawdził... Obalając komunę KUL-awi i PAT-ologiczni nie brali pod uwagę, że defraudowali państwowa kasę konkretni ludzie. Po ponad 20 latach koncentracja komuny nastąpiła w kościele i jedyna linia obrony jest to, że to jednostki rozrabiają w kościele (głównie księża), a kościół dalej jest święty! KZ NSZZ SOLIDARNOŚĆ ORGANISTÓW i ASC pozwoli sobie zauważyć, że kościół jest tak samo święty jak Ojciec Święty – o Benka XVI chodzi.. Jak się okazuje to KZ NSZZ SOLIDARNOŚĆ ORGANISTÓW i ASC jest ciekawym WRZODEM NA DU---PIE... nie da się na niego umrzeć!. I taka to już pamięć i tożsamość...z iście KUL-awą i PAT-o;ogiczną prawdą Rektorem ASC jest: *********** ***********; e-mail: ***************@****.**; www.**********************/****; tel.: +** *** *** ***. Zostańcie z B(L)OGIEM (PODPIASNO: KZ NSZZ SOLIDARNOŚĆ ORGANISTÓW)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz