|
jest rok 2017 pracuje od dawna na stacji paliw orlen i nic sie nie zmienilo do tej pory
ciagle jest to samo. Prostest powinnien zostac naglosniony !!
|
|
|
s***syny i złodzieje a klienci to zwykle prostaki potrafią tylko zasrac kibel i osikac
|
|
|
Unikanie Orlenu a zwłaszcza w Rzeczenicy gdzie niestety za kasą stoją cztery dziewuchy nie potrafiące obsłużyć klienta i tylko wołają co chwila kierownika który jedynie co potrafi zrobić to głupią minę. NIEPOLECAM!
|
|
|
Masz wybór: zakończ własną działalność i zacznij pracować jako pracownik, będziesz miała urlop przy obniżonej stopie życiowej -tylko czy urop bez budżetu Ciebie nie przerośnie ? Każdy człowiek ma ZAWSZE wybór.
|
|
|
Najczęściej słyszę od płci pięknej sformułowanie w stylu "nalej mi Pan za 100 złotych" i najchętniej wystawił bym wtedy "ptaka" i nasikał do baku. Na głupotę nie ma lekarstwa , nie ma też na chamstwo niektórych klijentów.
|
|
|
Do wiadomości klientów szczególnie Pań -jestem tylko człowiekiem a nie duchem świętym i choć rozpoznam typ silnika to absolutnym toto lotkiem jest rozpoznać rodzaj preferowanego paliwa tj. zwykły czy ulepszony. |
|
|
Pracownik podjazdu ma zawsze przesrane. Jak nie klijent to prowadząca zawsze mu umilają pracę . A to on dba o całą stacje i klienta . Nalata się namarźnie ,a i tak marna płaca i dziwne godziny pracy.
|
|
|
prowdzacy jak nic który liznał prawa pracy troszke a sam skacze tak wysoko jak MeeNGIER kaze
|
|
|
stacja orlen na wólka jagielczynska tam to dopiero jest ,syf, i wciskanie przeterminowanych produktów jako prezent za kazde 100l paliwa, rozdawanie piw po terminie kierowcom za kazde 100l, stare kilku dniowe odgrzewane parówki myte płynem ludwik myszy na stacji latające po wyrobach spożywczych,odpowiedz szefostwa ,,mysz tez zyje zjesc musi,,pracownicy stacji nie dostosowują sie do polecen kierowniczki !
|
|
|
Kto? Rząd? Przecież to państwowa spółka! To nie jest w ich interesie! Prezes dziesiątki tysięcy i śmiech z sytuacji. Wy narodzie polski do roboty!
|
Strona 3 z 3
Dodaj odpowiedź:
|
Przerwa techniczna ... ...
|
