Acer Predator: Jeden ma cztery karty, a drugi 35 cali i HDR

Największe wrażenie robi oczywiście Acer Predator Orion 9000. W odpowiednio "gamingowej" obudowie z obowiązkowym regulowanym podświetleniem RGB, kryje się najmocniejszy z dotychczasowych komputerów stacjonarnych firmy Acer.

Co dokładnie znajdziemy w środku?
Najnowsze i najdroższe podzespoły. Mogą to być nawet cztery karty graficzne AMD Radeon RX Vega 64, które niedawno miały swoją premierę. Albo dwie karty Nvidia GeForce GTX 1080Ti w trybie SLI.

Do tego na przykład 18-rdzeniowy, 36-wątkowy procesor Intel Core i9 Extreme Edition. I jeszcze 128 GB czterokanałowej pamięci RAM DDR4.

Acer Orion 9000 został też wyposażony między innymi w dwa porty USB 3.1 drugiej generacji (jeden Type-C, jeden Type-A), osiem portów USB 3.1 pierwszej generacji (jeden Type-C oraz siedem Type-A) i trzy porty M.2, pozwalające na zamontowanie dodatkowych nośników danych.

Producent chwali się też zastosowanym tu chłodzeniem wodnym oraz swoją technologią IceTunnel 2.0 czyli systemem regulacji obiegu powietrza z kilkoma strefami cieplnymi.

Komputery Acer Predator do sprzedaży mają trafić w listopadzie, a ich ceny - w zależności od konfiguracji - będą się zaczynały od 1 999 euro.

Na monitor Acer Predator X35 trzeba będzie poczekać dłużej, bo do pierwszego kwartału przyszłego roku. Acer nie podał też jeszcze jego ceny, ale sporą część danych już tak.

Monitor ma 35-calowa matrycę o proporcjach 21:9, zakrzywieniu 1800R i efektywnej rozdzielczości WQHD (3440 x 1440). Zastosowano w nim technologię Nvidia G-SYNC, Acer HDR Ultra oraz quantum dot.

Do tego czas reakcji na poziomie 4 ms i częstotliwość odświeżania 200 Hz.

Poza tym firma w Berlinie prezentuje swoje najnowsze akcesoria dla graczy, jak choćby zestaw słuchawkowy Acer Predator Galea 500 z technologią Acer TrueHarmony 3D Soundscape z membraną wykonana z bio-celulozy czy mysz Acer Predator Cestus 500 z zestawem podwójnych przełączników, pozwalających na regulację oporu podczas kliknięcia.