Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraj Świat

13 czerwca 2016 r.
14:58

Wybory w Peru. Kuczyński wygrywa z 50,12 proc. głosów

0 2 A A
Padro Pablo Kuczyński tych wyborów przegrać już nie może...  (fot. news680)
Padro Pablo Kuczyński tych wyborów przegrać już nie może... (fot. news680)

Po podliczeniu wszystkich oddanych głosów w prezydenckich wyborach w Peru oficjalnie podano, że Pedro Pablo Kuczyński uzyskał ich 52,12 proc., zaś jego rywalka Keiko Fujimori – 49,88 proc. W liczbach oznaczało to różnicę niespełna 41 tysięcy głosów.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Ponieważ zgłoszono zastrzeżenia do 1,5 procent głosów, trzeba poczekać do ostatecznego rozpatrzenia protestów. Wydaje się jednak, że Pedro Pablo Kuczyński został prezydentem Peru niemal na pewno.

Polskie nazwisko i pochodzenie Padro Pablo Kuczyńskiego ekscytuje. Piszący te słowa miał okazję zostać przyjętym przez – jak wszystko na to wskazuje – prezydenta Peru, który udzielił mu, jedynemu jak dotąd polskiemu dziennikarzowi, wywiadu.

Niżej fragment dotyczący polskich korzeni.

 

  • Pomówmy o Pana polskich korzeniach?

- Rodzina mego ojca wywodzi się z Poznania i okolic. Dziadkowie, krótko przed jego urodzeniem w 1890 roku, przenieśli się do Berlina. Ojciec ukończył tam studia medyczne i w 1912 roku uzyskał tytuł doktora.

Podczas I wojny światowej wcielono go do armii niemieckiej. Brał w niej udział w kampanii bałkańskiej, w kilku bitwach na terenach Rumunii i Turcji, a następnie na terenach Warmii i Mazur. Po wojnie skoncentrował się na pracy naukowej.

Uczestniczył w wielu ekspedycjach m.in. na Syberię, do Mongolii i Chin, do kilku krajów afrykańskich i wreszcie w 1929 roku do Brazylii. Miał ustalić „mapę chorób” nękających ludność rejonu Amazonii, m.in. cholery, tyfusu i trądu.

Ta wielce „zagadkowa” i niezrozumiała wtedy choroba była prawdziwą plagą. Przypisywano jej rozmaite, wielokroć magiczne interpretacje. Amazonką dotarł w 1935 roku ze swoją ekspedycją do Iquitos we wschodnim Peru. Tam założył stanowisko lecznicze San Pablo.

Jego badania szybko zyskały rozgłos. Został zaproszony do stolicy i zaproponowano mu posadę dyrektora generalnego systemu publicznej opieki zdrowotnej. Przyjął ofertę i stworzył od podstaw medycynę społeczną w tym kraju.

  • W Limie zakochał się w pięknej Francuzce?

- Była profesorem literatury Uniwersytetu Genewskiego z naukową wizytą w Peru. Osobą utalentowaną muzycznie, grającą na fortepianie i flecie na poziomie koncertowym. Pobrali się w 1937 roku, a rok później się urodziłem. Wkrótce przyszedł na świat mój brat.

  • Profesorostwo Kuczyńscy nie chcieli wracać do Europy?

- Mieli takie plany. Ojciec miał zaproszenia do podjęcia pracy naukowej z Niemiec, Szwajcarii, Francji i Polski. Wybuch II wojny udaremnił te zamiary. Po niej ojciec dobiegał 60-tki i praktycznie wrósł już w tutejsze realia.

Był Peruwiańczykiem. Był też w najlepszym sensie tego słowa wolnomyślicielem i człowiekiem wyczulonym na swobody ludzkie i obywatelskie. Po przewrocie wojskowym w Peru, w 1948 roku został wsadzony do więzienia wraz z wieloma innymi profesorami, twórcami i intelektualistami.

Wyszedł po roku i powrócił do pracy naukowej. Badania, jakie prowadził aż do śmierci w 1967 roku, obejmowały zagadnienia od antropologii po epidemiologię, od bakteriologii po metabolizm i odżywianie, od ochrony zdrowia publicznego po uzależnienia narkotykowe.

Pozostawił po sobie gigantyczny dorobek naukowy. Został zachowany we wdzięcznej pamięci swej nowej ojczyzny. Jestem z niego bardzo dumny. Podobnie jak i nazwisko, które noszę.

  • „Kuczyński” raczej nie pomaga w robieniu kariery ani w świecie latynoskim, ani anglosaskim. Nie chciał Pan zmienić nazwiska na łatwiejsze?

- Mój ojciec wprowadził je do historii Peru. Nigdy nawet nie pomyślałem o zmianie. Musimy szanować nasze korzenie.

Czytaj więcej o:

Pozostałe informacje

Nieudana wyprawa do Bydgoszczy, PZL Leonardo Avia Świdnik zakończyła sezon

Nieudana wyprawa do Bydgoszczy, PZL Leonardo Avia Świdnik zakończyła sezon

PZL Leonardo Avia Świdnik przegrała decydujące spotkanie w ćwierćfinale play-off z BKS Visłą Proline Bydgoszcz 1:3. Tym samym zakończyła sezon 2023/2024.

Derby dla Lublinianki, nieudany debiut nowego trenera Stali Kraśnik i 10 goli Cisowianki [zdjęcia]
galeria

Derby dla Lublinianki, nieudany debiut nowego trenera Stali Kraśnik i 10 goli Cisowianki [zdjęcia]

W środę nasi czwartoligowcy rozegrali 23. kolejkę spotkań. Nie obyło się bez niespodzianek. Największą była zdecydowanie domowa porażka Stali Kraśnik ze swoją imienniczką z Poniatowej 0:1. Efekt nowej miotły nie zadziałał, bo w tym meczu na ławce gospodarzy zadebiutował Kamil Witkowski. Po dwóch porażkach z rzędu pełną pulę wywalczyła za to Lublinianka, która rozbiła rezerwy Motoru 4:0.

Trzeci mecz z Chrobrym Głogów też wyrównany, ale medalu Azotów Puławy w tym roku nie będzie

Trzeci mecz z Chrobrym Głogów też wyrównany, ale medalu Azotów Puławy w tym roku nie będzie

W trzecim decydującym spotkaniu ćwierćfinału play-off Azoty Puławy przegrały na wyjeździe z Chrobrym Głogów 24:26. Tym samym przegrali rywalizację o półfinał 1-2. Rafał Przybylski i spółka zagrają co najwyżej o piąte miejsce.

Lublin. Hospicjum zbiera na pompę. Można pomóc

Lublin. Hospicjum zbiera na pompę. Można pomóc

Trwa internetowa zbiórka na pokrycie kosztów wymiany uszkodzonej pompy w Hospicjum Dobrego Samarytanina w Lublinie.

Poleje się krew. Wampiriada studentów
Nasz patronat
galeria

Poleje się krew. Wampiriada studentów

Nie tylko wampiry potrzebują krwi. Uniwersytet Marii Curie - Skłodowskiej we współpracy z RCKiK zapraszają na wiosenną akcję honorowego krwiodawstwa.

Emeryci narzekają na godziny otwarcia poczty. Co zrobi centrala?

Emeryci narzekają na godziny otwarcia poczty. Co zrobi centrala?

Filia poczty otwiera się zbyt późno – tak uważają mieszkańcy jednego z łukowskich osiedli. W ich imieniu o zmianę godzin pracy placówki prosi centralę radny Łukasz Bober.

Piotr Wylężoł i jego miłość do muzyki
18 kwietnia 2024, 19:00

Piotr Wylężoł i jego miłość do muzyki

18 kwietnia w Klubie Muzycznym, w ramach cyklu Jazz w CSK wystąpi kwartet Piotra Wylężoła, który zaprezentuje materiał z ostatniej płyty.

Ponad 200 maturzystów odwiedziło lubelską „Wyspę"
Zdjęcia
galeria

Ponad 200 maturzystów odwiedziło lubelską „Wyspę"

Wirtualna rzeczywistość, warsztaty dziennikarstwa, negocjacji czy badanie i analiza pisma. Ponad 200 uczniów odwiedziło Wyższą Szkołę Przedsiębiorczości i Administracji w Lublinie.

Pierwsza pojawiła się na kampusie 40 lat temu. KUL sadzi kolejne magnolie
galeria

Pierwsza pojawiła się na kampusie 40 lat temu. KUL sadzi kolejne magnolie

Są nieodłącznym symbolem kampusu głównego KUL. Teraz także „Poczekajka” doczekała się tych pięknych roślin. Jednak na pełen rozkwit magnolii trzeba będzie poczekać kilka lat.

Lubartowska komenda chwali się wynikami. 7 zatrzymanych w ciągu doby

Lubartowska komenda chwali się wynikami. 7 zatrzymanych w ciągu doby

Lubartowska policja chwali się skutecznością. W ciągu doby zatrzymała 7 poszukiwanych m.in. za kradzież czy rozboje.

Studenci z kół naukowych przyjrzą się wsi
NASZ PATRONAT

Studenci z kół naukowych przyjrzą się wsi

Przed nami V Międzynarodowe Sympozjum Studenckich Kół Naukowych. Tegoroczna edycja odbędzie się pod hasłem „Środowisko-Roślina-Zwierzę-Produkt”.

Kradzież elektrośmieci sprzed remizy. Strażacy apelują o pomoc

Kradzież elektrośmieci sprzed remizy. Strażacy apelują o pomoc

Podłość ludzka nie zna granic- denerwują się strażacy z Komarówki Podlaskiej. Ktoś ukradł im elektrośmieci, które były zbierane przed remizą.

Na UMCS poturlali kule
FOTO
galeria

Na UMCS poturlali kule

Za nami VII Akademicki Turniej o Puchar Rektora UMCS „Boccia Cup 2024”. To sportowa rywalizacja, ale też lekcja wzajemnego poszanowania.

Lublin. Feromonowe pułapki na szkodnika kasztanowców

Lublin. Feromonowe pułapki na szkodnika kasztanowców

Szrotówek kasztanowcowiaczek szczególnie upodobał sobie kasztanowce białe w Lublinie. Na 70 najcenniejszych drzewach miasto zawiesiło 210 pułapek na tego szkodnika.

Jak siedzieć, żeby nie bolało
WIDEO
film

Jak siedzieć, żeby nie bolało

Z Ireneuszem Hałasem, fizjoterapeutą rozmawiamy o prawidłowej postawie ciała, o tym jak unikać urazów podczas siedzenia przy biurku w pracy czy w szkole.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium