Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Po miesiącu od otwarcia szpital w Łęcznej doczekał się oficjalnego uruchomienia. Ale plany organizatorów pokrzyżowała gwałtowna nawałnica. Uroczystości zostały przeniesione ze szpitalnego parkingu do holu.
W sobotę do Łęcznej zjechało się mnóstwo notabli i polityków. - Takiej okazji do lansowania się przed zbliżającymi się wyborami do europarlamentu politycy nie mogli przegapić - komentowali niektórzy z mieszkańców.
Oficjalna nazwa nowej placówki brzmi "Szpital Powiatowy w Łęcznej im. Świętej Siostry Faustyny Kowalskiej”. I z tego też powodu na otwarciu była spora delegacja sióstr z tego zgromadzenia.
- Na początku uruchomiono oddział wewnętrzny, urazowo-ortopedyczny, chirurgię, izbę przyjęć i intensywną opiekę. Kilka dni temu ruszyło Wschodnie Centrum Leczenia Oparzeń, któremu szefuje prof. Jerzy Strużyna, prezes Polskiego Towarzystwa Leczenia Oparzeń. To pierwszy taki oddział w naszej części kraju
- informuje Piotr Rybak, dyrektor szpitala. Placówka może się także pochwalić jednym z najlepiej w Polsce wyposażonych oddziałów dla osób po zawałach serca i udarach. Trzy nowoczesne sale operacyjne naszpikowano komputerami i systemami wizyjnymi. Jest nawet system wideo, umożliwiający transmisję operacji, np. dla studentów medycyny. Ekipa medyczna również jest już skompletowana. (PP)
Oficjalna nazwa nowej placówki brzmi "Szpital Powiatowy w Łęcznej im. Świętej Siostry Faustyny Kowalskiej”. I z tego też powodu na otwarciu była spora delegacja sióstr z tego zgromadzenia.
- Na początku uruchomiono oddział wewnętrzny, urazowo-ortopedyczny, chirurgię, izbę przyjęć i intensywną opiekę. Kilka dni temu ruszyło Wschodnie Centrum Leczenia Oparzeń, któremu szefuje prof. Jerzy Strużyna, prezes Polskiego Towarzystwa Leczenia Oparzeń. To pierwszy taki oddział w naszej części kraju
- informuje Piotr Rybak, dyrektor szpitala. Placówka może się także pochwalić jednym z najlepiej w Polsce wyposażonych oddziałów dla osób po zawałach serca i udarach. Trzy nowoczesne sale operacyjne naszpikowano komputerami i systemami wizyjnymi. Jest nawet system wideo, umożliwiający transmisję operacji, np. dla studentów medycyny. Ekipa medyczna również jest już skompletowana. (PP)
