Miasto podzieliło pieniądze na zabytki. Kto dostanie?

Najwięcej, bo ponad 136 tys. zł, przypadło klasztorowi oo. Dominikanów na konserwację południowej ściany Kaplicy Firlejów w bazylice przy ul. Złotej.

- Na ten rok planujemy wymianę dachu i kopuły oraz renowację ściany - mówi o. Grzegorz Kluz, przeor klasztoru. - Do miasta wystąpiliśmy o dofinansowanie ściany kaplicy. Konieczne jest skucie tynków, rekonstrukcja renesansowej sztukaterii i przebadanie tego, co tu było wcześniej.

Koszt wszystkich prac w kaplicy, w tym przy dachu, zakonnicy szacują na 760 tys. zł. - Fundusze raczej mamy zebrane - mówi przeor. - 250 tys. złotych daje nam minister kultury. Mamy też pieniądze od wojewódzkiego konserwatora zabytków i od fundacji Restaurare Basilicam - dodaje.

Drugą co do wielkości dotację otrzyma kościół p.w. św. Jakuba Apostoła przy ul. Głuskiej. Tu kwotą 115 tys. zł miasto dofinansuje wymianę okien i zespół witraży.

Kolejne 114 tys. zł trafi na konserwację sklepienia w prezbiterium kościoła p.w. Św. Ducha przy Krakowskim Przedmieściu, oraz na konserwację i restaurację polichromii ściennych.

Zabezpieczającego remontu doczeka się Baszta Wodna stojąca przy ul. Dolnej Panny Marii. To pozostałość po XVI-wiecznym wodociągu miejskim. Właśnie z tej wieży woda była rozprowadzana rurociągiem. Zgromadzenie Sióstr Urszulanek Unii Rzymskiej dostanie od miasta 70 tys. zł.

Ratusz dopłaci też do instalacji sygnalizującej pożar w Pałacu Biskupim (49 tys.), prace konserwatorskie przy trzech obrazach (zwiastowania NMP, św. Franciszka Salezego, obraz Wniebowzięcia NMP) w kościele powizytkowskim przy ul. Narutowicza (45 tys. zł), a także na remont schodów przy wejściu do Wieży Trynitarskiej (29 tys.).

Dotację dostaną ponadto dwa budynki osób prywatnych. Na projekt prac zabezpieczających budynek i remont północnej części kamienicy przy Olejnej 7 miasto przekaże 105 tys. zł. Z kolei właścicielom budynku przy Grodzkiej 1/Rynku 6 przyznano 10 tys. na konserwację i remont stropu drewnianego w pomieszczeniu na I piętrze.

W tym roku nikt nie został bez miejskiej dotacji na renowację zabytku. - Przyznaliśmy je każdemu, kto złożył poprawny wniosek - mówi Hubert Mącik, miejski konserwator zabytków. - Każdy dostał taki sam procent wartości robót - dodaje.

Prawo pozwala miastu przyznać maksymalnie 50-proc. dofinansowanie. W tegorocznym rozdaniu wnioskodawcom przyznano po 45 proc.

Podział dotacji ma zatwierdzić Rada Miasta na posiedzeniu 15 maja.