Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Nowa galeria handlowa może stanąć w miejscu pedetu. Radni podjęli pierwszą z dwóch uchwał potrzebnych inwestorowi, by mógł zrealizować taki plan. Miejscy planiści mówią, że ożywi to deptak, PiS twierdzi, że wręcz przeciwnie, podsuwa nawet pomysł, by stanął tu... Ratusz
To jeszcze nie jest pozwolenie na budowę, ale o takim pozwoleniu inwestor mógłby zapomnieć, gdyby nie uchwała Rady Miasta zwana w skrócie studium.
Dokument wstępnie określa przeznaczenie terenu, które ostatecznie opisze plan zagospodarowania przestrzennego, a będzie on uchwalany prawdopodobnie w marcu. Oba te dokumenty muszą być ze sobą zgodne, by zamiast pedetu mogła tu stanąć nowa galeria handlowa. Bo do samego tylko wyburzenia istniejącego budynku (bez stawiania nowego, większego) inwestorowi nie jest potrzebna żadna uchwała Rady Miasta.
Pomysł nie podoba się opozycyjnym radnym klubu Prawo i Sprawiedliwość. - Powinien tam powstać hotel z zabudową wkomponowaną to miejsce - stwierdza Zbigniew Ławniczak (PiS) i przypomina, że wcześniej stał tu, zniszczony podczas II wojny światowej, hotel Victoria. - Alternatywą mógłby być też nowy ratusz, który mógłby powstać tutaj, ale budziłoby to wiele kontrowersji - dodaje Ławniczak. Jego zdaniem nowe centrum handlowe jest tu zbędne. - Budowanie drugiej "a la Plazy”, gdzie trzeba będzie i dostarczyć towar i zrobić zabezpieczenie parkingowe, jest w tym miejscu niecelowe.
- Kolejna galeria handlowa jeszcze bardziej negatywnie wpłynie na cały deptak - uważa radny Tomasz Pitucha (PiS). Co innego twierdzi za to zespół urbanistów Urzędu Miasta, którzy pracowali nad projektem studium i pracują nad planem zagospodarowania terenu. Ich zdaniem centra handlowe są dla ludzi na tyle atrakcyjne, że wolą spędzać czas właśnie tam, niż w śródmieściu i po to, taka galeria może wręcz przyciągnąć ludzi do śródmieścia. A jako przykład podają Plazę przy Lipowej. - Początkowe, negatywne dla okolicznego handlu prognozy (...) okazały się chybione, a lokalizacja galerii spowodowała ożywienie i rozwój handlu i usług w jej sąsiedztwie - piszą urbaniści.
Budynek planowany w miejscu obecnego pedetu o mniej więcej jedną trzecią pomniejszyłby istniejący tu placyk, który "schudłby” o 10 metrów patrząc od Krakowskiego Przedmieścia. Na najwyższej kondygnacji planowane jest wielosalowe kino, poniżej sklepy, a pod ziemią dwukondygnacyjny parking, przy czym
Ratusz zamierza zastrzec, że nie może on mieścić więcej, niż 250 samochodów.
Dokument wstępnie określa przeznaczenie terenu, które ostatecznie opisze plan zagospodarowania przestrzennego, a będzie on uchwalany prawdopodobnie w marcu. Oba te dokumenty muszą być ze sobą zgodne, by zamiast pedetu mogła tu stanąć nowa galeria handlowa. Bo do samego tylko wyburzenia istniejącego budynku (bez stawiania nowego, większego) inwestorowi nie jest potrzebna żadna uchwała Rady Miasta.
Pomysł nie podoba się opozycyjnym radnym klubu Prawo i Sprawiedliwość. - Powinien tam powstać hotel z zabudową wkomponowaną to miejsce - stwierdza Zbigniew Ławniczak (PiS) i przypomina, że wcześniej stał tu, zniszczony podczas II wojny światowej, hotel Victoria. - Alternatywą mógłby być też nowy ratusz, który mógłby powstać tutaj, ale budziłoby to wiele kontrowersji - dodaje Ławniczak. Jego zdaniem nowe centrum handlowe jest tu zbędne. - Budowanie drugiej "a la Plazy”, gdzie trzeba będzie i dostarczyć towar i zrobić zabezpieczenie parkingowe, jest w tym miejscu niecelowe.
- Kolejna galeria handlowa jeszcze bardziej negatywnie wpłynie na cały deptak - uważa radny Tomasz Pitucha (PiS). Co innego twierdzi za to zespół urbanistów Urzędu Miasta, którzy pracowali nad projektem studium i pracują nad planem zagospodarowania terenu. Ich zdaniem centra handlowe są dla ludzi na tyle atrakcyjne, że wolą spędzać czas właśnie tam, niż w śródmieściu i po to, taka galeria może wręcz przyciągnąć ludzi do śródmieścia. A jako przykład podają Plazę przy Lipowej. - Początkowe, negatywne dla okolicznego handlu prognozy (...) okazały się chybione, a lokalizacja galerii spowodowała ożywienie i rozwój handlu i usług w jej sąsiedztwie - piszą urbaniści.
Budynek planowany w miejscu obecnego pedetu o mniej więcej jedną trzecią pomniejszyłby istniejący tu placyk, który "schudłby” o 10 metrów patrząc od Krakowskiego Przedmieścia. Na najwyższej kondygnacji planowane jest wielosalowe kino, poniżej sklepy, a pod ziemią dwukondygnacyjny parking, przy czym
Ratusz zamierza zastrzec, że nie może on mieścić więcej, niż 250 samochodów.
