Są nowe trolejbusy, powalczymy o kasę na nową trakcję

O dodatkowym naborze wniosków poinformowała Polska Agencja Rozwoju Przemysłu, której najprawdopodobniej zostanie ok. 70 mln złotych w puli przewidzianej na systemy transportowe we wschodniej Polsce. To oszczędności powstałe po przetargach w Lublinie i Rzeszowie. – Ogłosiliśmy konkurs, by mieć już gotową listę projektów, gdy powstaną oszczędności – mówi Miłosz Marczuk, rzecznik PARP.

Do startu uprawnione są miasta wojewódzkie pięciu regionów wschodniej Polski. W ogłoszeniu o naborze jasno wskazane jest, na co można uzyskać dotację. To m.in. rozbudowa torów tramwajowych, adaptacja torów kolejowych na potrzeby transportu miejskiego, czy też nowe sieci trolejbusowe. Samorządy mogą starać się również o fundusze na zakup pojazdów komunikacji miejskiej, nowe zajezdnie, jak też budowę parkingów w systemie "Parkuj i jedź”. A także elektroniczne systemy zarządzania ruchem albo systemy dystrybucji biletów.

Wnioski będą przyjmowane przez PARP do 30 grudnia. – Zamierzamy z tego skorzystać – potwierdza Beata Krzyżanowska, rzecznik prezydenta Lublina. – Chcemy wystąpić o dofinansowanie do budowy trakcji trolejbusowej w ul. Muzycznej i nad częścią Trasy Zielonej w rejonie budowanego stadionu piłkarskiego oraz o pieniądze na przebudowę istniejącej trakcji trolejbusowej nad ul. Narutowicza pomiędzy al. Piłsudskiego a ul. Muzyczną.

Miasto nie będzie występować za to o pieniądze na zakup kolejnych autobusów i trolejbusów. – Tabor już jest, następny jest zamówiony, a my chcemy zbudować docelową sieć połączeń. Ten odcinek pozwoli odciążyć zatłoczone centrum miasta – dodaje Krzyżanowska.
Dotacje mają być przydzielane nawet do 85 proc. kosztów projektu.

NOWOŚCI W ZAJEZDNI

Do zajezdni na Helenowie dotarły wczoraj dwa trolejbusy z liczącej pięć sztuk pierwszej partii pojazdów marki Ursus zamówionych w polsko-ukraińskim konsorcjum przez Zarząd Transportu Miejskiego. Wozy są już po pierwszej części procedur odbioru, pozostałe trzy mają to jeszcze przed sobą. Kolejnym etapem będą m.in. jazdy próbne przy użyciu dodatkowego zasilania z baterii.

Po usunięciu ewentualnych usterek pojazdy trafią do ruchu. Dzięki akumulatorom trolejbusy mają być zdolne do przejechania 5 km bez zasilania z sieci. 12-metrowe mają niską podłogę, klimatyzację, monitoring i automat do sprzedaży biletów. Łącznie do Lublina trafić ma 38 takich pojazdów, z czego 12 sztuk w przyszłym roku, a pozostałe 21 w roku 2015.