Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

15 kwietnia 2017 r.
18:00

18-letni Kamil kocha bociany. Otworzył dla nich ośrodek rehabilitacji

0 21 A A

Pierwsze marzenie Kamila Piwowarczyka z podlubelskiej Kozubszczyzny już się spełniło. To profesjonalny Ośrodek Rehabilitacji Bocianów, który założył i od marca już oficjalnie prowadzi. Na tym pomoc bocianom przez 18-latka się jednak nie kończy

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

 Skąd miłość do boćków? To piękny, duży ptak, bardzo charakterystyczny i przyjazny - tłumaczy Kamil Piwowarczyk z Kozubszczyzny koło Lublina, który od kilku lat opiekuje się chorymi boćkami. - Bociany przystosowują się do warunków, w których żyją. Świetnie odnajdują się w danym środowisku. 

Kamil był już bohaterem kilku naszych tekstów. Startował również w naszym plebiscycie, zdobywając tytuł Człowieka Roku 2015 w kategorii zwykły bohater.

Marzeniem Kamila było stworzenie profesjonalnego ośrodka, gdzie chore boćki, które uległy różnego rodzaju wypadkom mogłyby spokojnie dochodzić do zdrowia. I to 18-latkowi właśnie się udało.

Leczenie i rehabilitacja

- Ośrodek Rehabilitacji Bocianów prowadzę od marca, wtedy otrzymałem zezwolenie z Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska na utworzenie takiego ośrodka - opowiada nam Kamil. - Myślałem o tym już od dawna. Udało mi się stworzyć odpowiednie warunki aby takie miejsce prowadzić.

- Ośrodek rehabilitacji zwierząt z Kozubszczyzny jest już wpisany na oficjalną listę ośrodków - potwierdza Paweł Duklewski, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Lublinie.
To jedyny ośrodek w Lubelskiem, który skupia się wyłącznie na pomocy bocianom, zapewniając im leczenie, opiekę i odpowiednie warunku do tego aby ptaki mogły odzyskać zdrowie i sprawność. Chłopak ma wsparcie rodziców.

- Współpracujemy z lekarzem weterynarii, który zajmuje się bocianami. Stworzyliśmy wybieg dla ptaków i zabezpieczyliśmy teren przed drapieżnikami, żeby bociany czuły się u nas bezpiecznie. Jest też oczko wodne. W niedzielę wlaliśmy już wodę. Są też bocianie gniazda. Dla ptaków, które latają powstanie też specjalna woliera z miękkiej siatki - wylicza Kamil.

To szósty z kolei ośrodek rehabilitacji zwierząt w województwie lubelskim. - Dwa z ich prowadzi Poleski Park Narodowym, jeden jest z Leonowie, prowadzi go osoba prywatna, kolejny prowadzony jest przez Lubelską Straż Ochrony Zwierząt w Romanówce koło Wojciechowa. Ostatni z nich - ten najbardziej znany w Lublinie - Klinika Chirurgii Zwierząt Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie - mówi Paweł Duklewski.

Pięć lat z bocianami

Kamil Piwowarczyk z Kozubszczyzny jest niewątpliwie najmłodszą osobą, która prowadzi ośrodek rehabilitacji zwierząt w województwie lubelskim. Uczeń II klasy technikum leśnego niesie pomoc bocianom już od 5 lat.

- Pierwszym bocianem, którym się opiekowałem był Stefan. To było w 2012 roku - wspomina Kamil. - Został do nas przywieziony z Płouszowic (gmina Jastków - przy. aut.). Był osłabiony i nie odleciał. Kiedy do nas trafił, miałem 13 lat.

Obecnie pod opieką Kamila są dwa boćki: Kajtek i od tygodnia Max.  Pierwszy z nich trafił do nas we wrześniu 2016 roku z okolic Dęblina. Miał uszkodzone skrzydło. Jest ślepy na jedno oko - opisuje swojego skrzydlatego podopiecznego Kamil. - Drugiego bociana mamy od czwartku. Wcześniej przebywał w Strzelcach koło Nałęczowa, w tej miejscowości jest monitorowane gniazdo bocianie. Zajmuje się nim Marcin Kuś, z którym się przyjaźnię. Bocian, który do tego gniazda wrócił zaczął atakować tego kalekiego. Tak podpowiadał mu instynkt. Marcin zaproponował, że tego atakowanego boćka do mnie przetransportuje. Tak też się stało.

Max w nowym miejscu się już zaaklimatyzował. - Ma gniazdo na słupku - opowiada Kamil. – Jest ono umieszczone ok. 70 centymetrów nad ziemią. Ma kładkę, pod której bocian wchodzi do gniazda.

Wdrukowanie na człowieka

Do tej pory Kamil opiekował się już ok. 10 bocianami, które przywozili do niego różni ludzie. - Bociany zostały wypuszczone na wolność. Te dwa, które są teraz, są kalekie - mówi 18-latek.
Zapewne kolejne boćki pojawią się w ośrodku w ciągu najbliższych miesięcy.

- Pewnie na początku czerwca będą wyrzucane z gniazda młode, te które są najsłabsze - przewiduje Kamil. - Później w lipcu i sierpniu młode będą uczyć się latach. Wtedy też dochodzi do kontuzji i złamań bo na przykład młode wlecą w linie energetyczne. Później będą pojawiać się zaś te zimujące w Polsce. Ptaki, które z różnych przyczyn nie odleciały na zimę do Afryki.

Opiekun bocianów z Kozubszczyzny nie oswaja ptaków, którymi się zajmuje. Wszystko po to aby mogły z powrotem wrócić do naturalnego środowiska. U bocianów występuje bowiem tzw. zjawisko wdrukowania zachowań. Na przykład pisklęta w swoim dorosłym życiu powielają zachowania rodziców: np. budują gniazdo na dachu, bo w takim miejscu się wychowały.

- Może też być tzw. wdrukowanie na człowieka - mówi Kamil. - Bocian zaczyna traktować człowieka jako swój gatunek i go naśladuje. I tak oswojone bociany nie boją się na przykład psów. Lądują na ulicach, parkingach przez co są narażone na niebezpieczeństwo. Trudniej odnaleźć się im w naturalnym środowisku. Dlatego bardzo mi zależy mi na tym, aby ich nie oswajać.

Gniazda bocianie

Na terenie Ośrodka Rehabilitacji Bocianów w miejscowości Kozubszczyzna siedzibę ma również Stowarzyszenie „Szansa dla Bociana”, które podejmuje działania mające na celu ochronę bociana białego w Lubelskiem.

Kamil, który to stowarzyszenie prowadzi, przyjmuje zgłoszenia o uszkodzonych, walących się bocianich gniazdach. - Jeśli dostanę takie zgłoszenie, kontaktuję się albo z gminą, żeby się tą sprawą zajęli, albo z PGE - dodaje nasz rozmówca.

Od początku tego roku miał już kilka zgłoszeń dotyczących odbudowy bocianich gniazd. - Jedno z nich pochodziło z Terespola - mówi Kamil. I dodaje: Wspólnymi siłami od stycznia udało się już odbudować sześć bocianich gniazd; poza Terespolem także m.in. w Ożarowie i w Rozkopaczewie.

Kamil ma już nowe plany związane ze swoją bocianią pasją. Być może to co dzieje się w Ośrodku Rehabilitacji Bocianów w Kozubszczyźnie będzie można śledzić w Internecie. - Przymierzam się do kupna kamery - zapowiada.

18-letni opiekun boćków ma też nadzieję, że być może z czasem w jego ośrodku pojawią się też pisklęta. Na przylot bocianów są przygotowane już gniazda m.in. na stodole. - Być może lecące ptaki zauważą inne bociany i będą chciały u nas zostać na dłużej. Być może będzie to któryś z moich dawnych podopiecznych.

Więcej informacji można znaleźć na stronie ośrodka, który prowadzi nasz bohater: www.bocianiazyl.pl.

Pozostałe informacje

Mateusz Cierniak z dziką kartą na Grand Prix w Warszawie

Mateusz Cierniak z dziką kartą na Grand Prix w Warszawie

To sytuacja, której chyba jeszcze nie było. Aż czterech zawodników Orlen Oil Motoru będzie występować w cyklu Grand Prix. Do Bartosza Zmarzlika, Fredrika Lindgrena i Jacka Holdera dołączył na stałe jeszcze Dominik Kubera. Co więcej, w środę gruchnęła wieść, że podczas zawodów w Warszawie, które odbędą się 11 maja, z dziką kartą wystartuje dodatkowo Mateusz Cierniak!

Dąb posadzony, teraz trzeba go nazwać

Dąb posadzony, teraz trzeba go nazwać

Posadzony z okazji 70-lecia uczelni dąb przezimował i teraz puszcza pierwsze wiosenne liście. Uczelnia ogłasza konkurs na imię dla niego.

XIV edycja Lublin Blues Session
patronat
17 maja 2024, 19:00

XIV edycja Lublin Blues Session

W dniach 17-18.05. w Dzielnicowym Domu Kultury SM „Czechów” odbędzie się po raz 14. „Lublin Blues Session”. Podczas tegorocznej edycji usłyszymy różne oblicza gitary rezofonicznej (dobro). Wystąpią: Puhovsky, Adam Bartoś oraz słowacki duet - Bena i Radvanyi.

Nie żyje Piotr Łachno, wieloletni szef schroniska dla bezdomnych zwierząt w Zamościu

Nie żyje Piotr Łachno, wieloletni szef schroniska dla bezdomnych zwierząt w Zamościu

W środę, 17 października zmarł Piotr Łachno, wieloletni szef schroniska dla bezdomnych zwierząt w Zamościu. Miał 61 lat.

Nieudana wyprawa do Bydgoszczy, PZL Leonardo Avia Świdnik zakończyła sezon

Nieudana wyprawa do Bydgoszczy, PZL Leonardo Avia Świdnik zakończyła sezon

PZL Leonardo Avia Świdnik przegrała decydujące spotkanie w ćwierćfinale play-off z BKS Visłą Proline Bydgoszcz 1:3. Tym samym zakończyła sezon 2023/2024.

Derby dla Lublinianki, nieudany debiut nowego trenera Stali Kraśnik i 10 goli Cisowianki [zdjęcia]
galeria

Derby dla Lublinianki, nieudany debiut nowego trenera Stali Kraśnik i 10 goli Cisowianki [zdjęcia]

W środę nasi czwartoligowcy rozegrali 23. kolejkę spotkań. Nie obyło się bez niespodzianek. Największą była zdecydowanie domowa porażka Stali Kraśnik ze swoją imienniczką z Poniatowej 0:1. Efekt nowej miotły nie zadziałał, bo w tym meczu na ławce gospodarzy zadebiutował Kamil Witkowski. Po dwóch porażkach z rzędu pełną pulę wywalczyła za to Lublinianka, która rozbiła rezerwy Motoru 4:0.

Trzeci mecz z Chrobrym Głogów też wyrównany, ale medalu Azotów Puławy w tym roku nie będzie

Trzeci mecz z Chrobrym Głogów też wyrównany, ale medalu Azotów Puławy w tym roku nie będzie

W trzecim decydującym spotkaniu ćwierćfinału play-off Azoty Puławy przegrały na wyjeździe z Chrobrym Głogów 24:26. Tym samym przegrali rywalizację o półfinał 1-2. Rafał Przybylski i spółka zagrają co najwyżej o piąte miejsce.

Lublin. Hospicjum zbiera na pompę. Można pomóc

Lublin. Hospicjum zbiera na pompę. Można pomóc

Trwa internetowa zbiórka na pokrycie kosztów wymiany uszkodzonej pompy w Hospicjum Dobrego Samarytanina w Lublinie.

Poleje się krew. Wampiriada studentów
Nasz patronat
galeria

Poleje się krew. Wampiriada studentów

Nie tylko wampiry potrzebują krwi. Uniwersytet Marii Curie - Skłodowskiej we współpracy z RCKiK zapraszają na wiosenną akcję honorowego krwiodawstwa.

Emeryci narzekają na godziny otwarcia poczty. Co zrobi centrala?

Emeryci narzekają na godziny otwarcia poczty. Co zrobi centrala?

Filia poczty otwiera się zbyt późno – tak uważają mieszkańcy jednego z łukowskich osiedli. W ich imieniu o zmianę godzin pracy placówki prosi centralę radny Łukasz Bober.

Piotr Wylężoł i jego miłość do muzyki
18 kwietnia 2024, 19:00

Piotr Wylężoł i jego miłość do muzyki

18 kwietnia w Klubie Muzycznym, w ramach cyklu Jazz w CSK wystąpi kwartet Piotra Wylężoła, który zaprezentuje materiał z ostatniej płyty.

Ponad 200 maturzystów odwiedziło lubelską „Wyspę"
Zdjęcia
galeria

Ponad 200 maturzystów odwiedziło lubelską „Wyspę"

Wirtualna rzeczywistość, warsztaty dziennikarstwa, negocjacji czy badanie i analiza pisma. Ponad 200 uczniów odwiedziło Wyższą Szkołę Przedsiębiorczości i Administracji w Lublinie.

Pierwsza pojawiła się na kampusie 40 lat temu. KUL sadzi kolejne magnolie
galeria

Pierwsza pojawiła się na kampusie 40 lat temu. KUL sadzi kolejne magnolie

Są nieodłącznym symbolem kampusu głównego KUL. Teraz także „Poczekajka” doczekała się tych pięknych roślin. Jednak na pełen rozkwit magnolii trzeba będzie poczekać kilka lat.

Lubartowska komenda chwali się wynikami. 7 zatrzymanych w ciągu doby

Lubartowska komenda chwali się wynikami. 7 zatrzymanych w ciągu doby

Lubartowska policja chwali się skutecznością. W ciągu doby zatrzymała 7 poszukiwanych m.in. za kradzież czy rozboje.

Studenci z kół naukowych przyjrzą się wsi
NASZ PATRONAT

Studenci z kół naukowych przyjrzą się wsi

Przed nami V Międzynarodowe Sympozjum Studenckich Kół Naukowych. Tegoroczna edycja odbędzie się pod hasłem „Środowisko-Roślina-Zwierzę-Produkt”.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium