Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

26 grudnia 2016 r.
19:38

Człowiek Roku 2016: Przeciwko niemocy i znieczulicy na krzywdę zwierząt

Autor: Zdjęcie autora Daniel Drob
435 12 A A
fot. Krzysztof Stanek
fot. Krzysztof Stanek

Rozmowa z Martą Włosek, założycielką i prezes Fundacji Na Rzecz Ochrony Praw Zwierząt EX LEGE.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• Rozmawiamy na drugi dzień po interwencji EX LEGE. Co się wydarzyło?

- Zwierzęta były w opłakanym stanie, to kolejna pseudohodowla, na jaką trafiliśmy. 20 „kanapowych” psów przetrzymywanych było w skandalicznych warunkach. Kiedy je odebraliśmy były otumanione i zziębnięte. Część przetrzymywana była w ciemnych drewnianych skrzyniach bez dostępu do światła dziennego i wody, właścicielka karmiła je m.in. chlebem i ziarnem. Dodam, że czynności interwencyjne trwały 2 dni. Kolejnych kilka dni zajmie nam diagnozowanie chorych zwierząt.

• Z iloma takimi pseudohodowlami mieli do czynienia wolontariusze EX LEGE?

- Tych rozmiarów? W ciągu roku naszej działalności natrafiliśmy na trzy.

• Ktoś je kontroluje?

- Teoretycznie kontrolę nad nimi powinny sprawować stowarzyszenia i związki, do których należą hodowcy, w praktyce jednak kontrole właściwie nie istnieją. Po nowelizacji ustawy z 2012 r. taki podmiot zbiera jedynie informacje o tym, jaką rasę chce się hodować. Sytuacja jest groźna, ktoś zupełnie bez kompetencji może kupić psa od sąsiada albo kolegi w celu rozmnożenia, hodowli i handlu. Ale to nie jedyna patologia. Od takiego stowarzyszenia praktycznie każdy pies w typie rasy może bez żadnych problemów dostać rodowód.

• Jak to się dzieje?

- Bardzo prosto. Wystarczy kupić psa, zarejestrować w stowarzyszeniu, opłacić składkę i tyle. Tak było w przypadku właścicielki hodowli, u której wczoraj interweniowaliśmy.

• Jakieś bliższe sprawdzanie ze strony stowarzyszenia?

- Jeśli pies jest szczeniakiem, osoba niedoświadczona może mieć problem z rozpoznaniem rasy, równie dobrze mogą to być zwykłe kundelki. Kiedyś interweniowaliśmy w Wohyniu, gdzie pewien mężczyzna sprzedawał ludziom szczeniaki ratlerków, spanieli, jamników, które w rezultacie wyrosły na zwykłe kundelki. Hodowcy, którzy należą do tych szemranych stowarzyszeń sami podczas naszych interwencji często przyznają, że żeby się zarejestrować wystarczy wysłać e-mail ze zdjęciem psa i rodowód właściwie jest gotowy. Nie ma żadnych szczegółowych badań.

• A jak było przed nowelizacją?

- Wówczas tylko Związek Kynologiczny w Polsce upoważniał do prowadzenia hodowli psów i wydawał rodowody. Rodowód taki dokumentował przodków wiele pokoleń wstecz, zawierał dane o chorobach lub ich braku, rezultatach próby pracy, badań DNA czy testów psychologicznych. Dzisiaj, jeśli chcemy mieć pewność, co do tego, iż jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami przedstawiciela danej rasy, winniśmy kupić zwierzę właśnie od hodowcy zarejestrowanego w Związku Kynologicznym w Polsce.

• Czyli każdy może założyć hodowlę psów?

- Tak. Może też przy tym zarabiać i oszukiwać swoich klientów.

• Jak reaguje policja i sądy na złe warunki życia psów?

- Przykre jest to, że gdy zgłaszamy służbom potrzebę odbioru zwierząt z pseudohodowli, od razu pojawia się pytanie, czy zwierzę jest bite, choć ustawa wyraźnie wskazuje definicję znęcania się nad zwierzęciem, jako tą, która określa przetrzymywanie zwierząt w niewłaściwych warunkach bytowania, a nie tylko bezpośrednim, fizycznym znęcaniu się. Wyrokami kończą się niemal zawsze tylko te przypadki, gdy dochodziło do bicia czy wręcz zabicia zwierzęcia, rzadko zaś brane są pod uwagę pozostałe kwestie. Każde zwierzę bez względu na gatunek, wiek i płeć wymaga humanitarnych warunków do egzystencji. To oczywiście dotyczy także zwierząt hodowlanych, właściwie wszystkich kręgowców, również ryb, co teraz, w okresie świątecznym, przy zmasowanej sprzedaży karpi jest szczególnie istotne.

• Jaki schemat ma typowa interwencja?

- Przyjeżdżamy do miejsca przetrzymywania zwierząt, gdy na miejscu okazuje się, że dzieje im się krzywda, powiadamiamy organy ścigania. Jeśli dalsze przebywanie zwierząt w tym miejscu zagraża ich zdrowiu lub życiu, zawsze zabieramy je do kliniki, by udzielić im pomocy medycznej. Podczas czynności robimy dokładną dokumentację, zdjęcia, filmy, lekarze sporządzają szczegółową dokumentację medyczną, gdyż to praktycznie na nas ciąży obowiązek udowodnienia, że właściciel się nad nimi znęcał. Nasza organizacja nie ma niestety własnego schroniska, gdzie moglibyśmy przetrzymywać zwierzęta, więc zwykle znajdują one tymczasowe schronienie u naszych wolontariuszy. Nawet, gdy już na ciele są zdrowe, ciągle wymagają opieki: trzeba je oswajać, socjalizować ponieważ nierzadko są tak upodlone, że na sam widok ludzkiej ręki paraliżuje je strach. Następnie rozpoczyna się procedura adopcyjna. Warunki w jakich będzie żył pies muszą być zgodne z jego temperamentem. Bierzemy pod uwagę, czy pies jest typowym psiakiem do przytulania na kanapie czy też jest prężnym i rozbrykanym osobnikiem, który woli aktywnie spędzać czas na świeżym powietrzu, czy lubi lub nie przepada za np. dziećmi.

• Wróćmy jeszcze do początku. Dlaczego zajęła się pani działalnością na rzecz ochrony praw zwierząt?

- W 2007 r. wstąpiłam do pewnej ogólnopolskiej organizacji zajmującej się pokrzywdzonymi zwierzętami. To była konsekwencja pewnych wydarzeń w moim prywatnym życiu. Szukałam wówczas pomocy dla mojego własnego psa, chodziło o znęcanie się. Policja nie była w stanie mi pomóc, pomogła mi dopiero ta organizacja. Chcąc się odwdzięczyć zaczęłam im pomagać, woziłam inspektorów swoim samochodem na interwencje. To wtedy dostrzegłam panującą niemoc i znieczulicę na krzywdę zwierząt.

• Czy kary za znęcanie się nad zwierzętami są odpowiednie?

- Dwa lub w przypadku szczególnego okrucieństwa 3 lata pozbawienia wolności to nie jest jakaś wyjątkowo niska kara. Problem polega jednak na postawie sądów, którzy zwykle stosują wyroki w zawieszeniu, a taka kara to przecież jest pewnego rodzaju fikcja. Ustawodawca przewidział również bardzo wysoką karę finansową w postaci nawiązki do 100 tys. złotych na rzecz organizacji, której statutowym celem jest ochrona zwierząt i uważam, że właśnie ta kara winna być stosowana częściej. Gdyby właściciel zwierzęcia dostał choćby 20 tys. kary za znęcanie się, to pewne patologie zaczęłyby szybciej znikać z naszej rzeczywistości.

• A co ze zwykłymi ludźmi? Czy tutaj widać wzrost świadomości?

- Jest dużo lepiej. Młodzież w tym momencie jest coraz bardziej empatyczna. Bardzo prozaicznym powodem zmiany postaw w społeczeństwie jest internet. Organizacje takie jak EX LEGE zamieszczają w sieci informacje o interwencjach, zdjęcia, filmy, to wszystko wpływa na świadomość i wyobraźnię.

• Co robicie poza interwencjami?

- Działamy na wszystkich możliwych polach, również tym edukacyjnym. Nasza Fundacja przeprowadza dziesiątki pogadanek w lubelskich szkołach, prowadzimy akcje ZwierzoPrzyjaciel i ZwierzoPomagacz skierowane przede wszystkim do najmłodszych dzieci, które łatwiej nauczyć pewnych pozytywnych odruchów. W ramach projektu ZwierzoLublin, którego m.in. jestem autorem przeszkoliliśmy 100 funkcjonariuszy policji i ponad 100 straży miejskiej w zakresie przepisów dotyczących ochrony zwierząt, postępowania w nagłych przypadkach czy odczytywania sygnałów wysyłanych przez zwierzęta. To właśnie projekt ZwierzoLublin pozwolił w tym roku nam wysterylizować tysiące zwierząt z terenu miasta Lublina, w tym również zwierząt właścicielskich. To dzięki niemu Eko Patrol straży miejskiej Miasta Lublin otrzymał wyposażone auto oraz profesjonalny sprzęt do doławiania zwierząt.

• Jakie macie plany na przyszłość?

- To bardziej marzenie. Chcielibyśmy utworzyć własny ośrodek z własną kliniką, lekarzami, miejscami dla zwierząt. To pozwoliłoby nam uzyskać niezależność. Oczywiście, taka placówka pochłonęłaby ogromne koszty, ale to niesamowicie potrzebna inwestycja. Żyjemy nadzieją, że to marzenie wkrótce się ziści.

Człowiek Roku

Marta Włosek zwyciężyła w plebiscycie Dziennika Wschodniego Człowiek Roku 2016 w kategorii Działalność Społeczna. Kandydatka uzyskała 6995 punktów.

W pozostałych kategoriach zwyciężyli: Grzegorz Dębiec – prezes firmy Transhurt (Biznes), Paweł Adamiec – fotograf, autor cykli fotografii „Królowie lubelscy” oraz „Królowie nadbużańscy” (Kultura) oraz Artur Banasik, organizator Wojewódzkiego Charytatywnego Turnieju w Piłce Halowej (Zwykły Bohater). Nagroda kapituły plebiscytu przyznana została Barbarze Skowronek, pełniącej funkcję sołtysa w miejscowości Nowy Staw.

Pozostałe informacje

Medycyna i technologia idą w parze

Medycyna i technologia idą w parze

Politechnika Lubelska i szpital wojskowy rozpoczynają współpracę. Studenci będą mieli szansę na praktyki i zdobycie doświadczenia, a szpital zyska nowe metody diagnostyki i leczenia pacjentów.

Za jej złamanie można słono zapłacić. Lepiej być cicho
wybory 2024

Za jej złamanie można słono zapłacić. Lepiej być cicho

W piątek o północy, podobnie jak przed dwoma tygodniami, zaczęła się cisza wyborcza. Od tego momentu aż do zakończenia niedzielnego głosowania zabronione są: agitacja, wygłaszanie politycznych przemówień czy podawanie sondaży. Kary za jej złamanie mogą być dotkliwe.

Orlen Oil Motoru Lublin nie dał szans ebut.pl Stali Gorzów
ZDJĘCIA
galeria

Orlen Oil Motoru Lublin nie dał szans ebut.pl Stali Gorzów

Pełny stadion, wspaniała atmosfera i pierwsze domowe zwycięstwo Orlen Oil Motoru Lublin w nowym sezonie. „Koziołki” rozbiły w piątkowy wieczór ebut.pl Stal Gorzów Wielkopolski 55:35, a goście z 15 biegów byli w stanie wygrać ledwie jeden

Kibice Orlen Oil Motor Lublin - tak świętowali (ZDJĘCIA)
galeria

Kibice Orlen Oil Motor Lublin - tak świętowali (ZDJĘCIA)

Lubelscy kibice wypełnili po brzegi trybuny przy Al. Zygmuntowskich

Disco ponad wszystko. Zdjęcia z koncertu Defis
foto
galeria

Disco ponad wszystko. Zdjęcia z koncertu Defis

Zapraszamy do obejrzenia niezwykłej fotorelacji z wieczoru pełnego muzyki, w wykonaniu zespołu DEFIS, który rozgrzał klub Serce do czerwoności.

galeria

Trzynastego wszystko zdarzyć się może, trzynastego świat w różowym kolorze (...) - nie inaczej było w Pięknej Pszczole. Zobaczcie, jak szalał Lublin i co się działo na parkiecie!

Party jak w roku 2000!
foto
galeria

Party jak w roku 2000!

W ubiegły piątek odbyła się w klubie Helium szalona impreza w stylu R&B z lat 2000! To było prawdziwe odegranie wspomnień, gdy Beyoncé, Usher, Destiny's Child i inni rządzili na listach przebojów! Zobaczcie, jak się bawił Lublin.

Kto w Lubelskiem znajdzie się na liście KO w wyborach do Parlamentu Europejskiego?
WYBORY 2024

Kto w Lubelskiem znajdzie się na liście KO w wyborach do Parlamentu Europejskiego?

9 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego. Do poniedziałku (22 kwietnia) partie mają czas na poinformowanie Państwowej Komisji Wyborczej o utworzeniu komitetu wyborczego. Do 2 maja powinny z kolei zgłosić listy kandydatów na posłów do Europarlamentu. Platforma Obywatelska w województwie lubelskim kandydatów na listę już ma. Zarekomendowała ich Zarządowi Krajowemu PO. Ten decyzję o ostatecznym jej kształcie podejmie w przyszłym tygodniu.

Orlen Oil Motor Lublin rozbija ebut.pl Stal Gorzów (zapis relacji na żywo)

Orlen Oil Motor Lublin rozbija ebut.pl Stal Gorzów (zapis relacji na żywo)

O godzinie 20.30 mistrzowie Polski po raz pierwszy w tym sezonie zaprezentują się lubelskiej publiczności. Orlen Oil Motor Lublin rywalizować będzie z ebut.pl Stalą Gorzów Wielkopolski

Piąteczek, piątunio z Trzydziestką
foto
galeria

Piąteczek, piątunio z Trzydziestką

Wiadomo, że Lublin lubi i potrafi się bawić, jak mało które miasto w Polsce. Zapraszamy do obejrzenia naszej fotogalerii z imprezki w popularnym lubelskim klubie 30. Jesteście ciekawi co się działo na parkiecie? Tego dowiecie się oglądając naszą fotorelację.

Zmiany w Radzie Społecznej Wyszyńskiego

Zmiany w Radzie Społecznej Wyszyńskiego

Konrad Sawicki nie tylko nie będzie w najbliższej kadencji ponownie zasiadał w Sejmiku Województwa Lubelskiego, ale także w Radzie Społecznej Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego SPZOZ w Lublinie.

Usłysz wiosnę! Koncert z balladami w Domu Kultury LSM
23 kwietnia 2024, 18:00

Usłysz wiosnę! Koncert z balladami w Domu Kultury LSM

Dom Kultury LSM oraz Szkoła Muzyczna Rytm i Melodia zapraszają na koncert "Wiosenne ballady", który odbędzie się w najbliższy wtorek 23 kwietnia o godzinie 18.00. Wstęp wolny!

Jeżyny z larwami

Jeżyny z larwami

Ponad 7,5 mrożonych jeżyn importowanych z Serbii nie trafi na rynek do sklepów na Lubelszczyźnie. W czwartek Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych w Lublinie wydała decyzję o zakazie wprowadzenia tej partii owoców do obrotu. Przyczyną: larwy i pleśń

VI kadencja Sejmiku dobiegła końca. Była zdecydowanie inna niż poprzednie
Zdjęcia
galeria

VI kadencja Sejmiku dobiegła końca. Była zdecydowanie inna niż poprzednie

57 sesji, w tym także prowadzone w okresie pandemii sesje zdalne, 836 podjętych uchwał, 15 stanowisk i apeli, 365 posiedzeń komisji oraz 787 opinii i wniosków. Dobiegła końca VI kadencja Sejmiku Województwa Lubelskiego.

Alergia. Jak wykryć i jak leczyć

Alergia. Jak wykryć i jak leczyć

Sezon alergiczny w pełni. Jak powinniśmy postępować i jakie są metody leczenia alergii, rozmawiamy z dr n. med. Markiem Michnarem z Oddziału Pneumonologii, Onkologii i Alergologii SPSK nr 4 w Lublinie.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!