Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

1 października 2010 r.
15:54
Edytuj ten wpis

Festiwal urodzinowy na 20-lecie kina Bajka

0 2 A A

Rozmowa z Waldemarem Niedźwiedziem, szefem lubelskiego kina Bajka

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
• Jak to jest, przez dwadzieścia lat mówić w domu: Idę do pracy. I iść do kina?

– Ja nie idę do kina. Ja idę do pracy. Nie myślę o Bajce jak o kinie. Jak myślę o kinie to raczej nocami i wtedy nie mogę spać. Ostatnio, że tak powiem, raczej się nie wysypiam.

• Od dawna ma pan takie kłopoty ze snem?

– Od dwóch lat.

• Od dwóch lat kino pana martwi? To tyle ile ma multipleks przy Lipowej?

– Tak mniej więcej. Wiem, że nie ja jeden mam ten problem. W Polsce znikło prawie 40 proc. jednosalowych kin.

• Nawet w takim mieście jak Wenecja zamknięto w tym roku ostatnie studyjne. Ale bajki zawsze się dobrze kończą…

– Tak, to dobra uwaga.

• Co jest największym rachunkiem do zapłacenia?

– Czynsz

• Gdyby pan miał swoją salę, to by była inna bajka?

– Tak. Rozmawialibyśmy o zupełnie innej Bajce.

• Ile osób powinno przychodzić do kina, żeby pan mógł spać?

– 5–6 tysięcy miesięcznie.

• A przychodzi?

– ….

• Rozumiem, tajemnica handlowa.

– Zarabiamy jeszcze na redystrybucji filmów kilku dystrybutorów. I cały czas walczymy.

• Umawialiśmy się na rozmowę urodzinową. Bajka właśnie wchodzi w 20-lecie działalności. Uprzedzał pan, że to nie będzie wesoła rozmowa. Nie jest. Ale były złote lata?

– Hitem frekwencyjnym był "Pan Tadeusz”. Zobaczyło go u nas 60 tysięcy widzów. Film zarobił na dolby system, który nadal w kinie działa. Stać mnie było na aparaturę. Na drugim miejscu jest "Pasja”, 45 tysięcy.

• Ten kontrowersyjny wówczas film Mela Gibsona? Tyle osób w Lublinie chciało to zobaczyć?

– Na trzecim dla równowagi jest "Faustyna”: 35 tysięcy widzów. W sumie, jak liczyłem to milion osób się przez Bajkę przez te wszystkie lata przewinęło. Złotymi latami były lata 90. i czas komedii. To były premiery w stylu "Fuksa”, "Girlguide”, "Chłopaki nie płaczą”. Młody Stuhr i Lubaszenko, te czasy. Do tego "Psy”.

• Trzyma pan jakieś pamiątki z początku działalności kina?

– Raczej nie. Stoi faks pamiętający założenie Bajki. To był pierwszy zakup, oprócz długopisów i kilku rolek biletów. Na tyle nam wystarczyło pieniędzy, na szczęście, maszyna do pisania była w biurze. Są zeszyty, w których notowaliśmy przyjazd i wysyłkę kopii filmowych.

• Pierwsza rubryka: od 5 października do 21 listopada "Tańczący z Wilkami”. Dalej 24 października do 11 grudnia "Podwójne życie Weroniki”. Rok 1991 kończy inny zabytek "Kucharz, złodziej, jego żona jej kochanek”. Rany, kto dziś pamięta te filmy i kto by na nie dziś chodził…

– A to będzie można sprawdzić. Na przełom listopada i grudnia albo na początek grudnia planujemy festiwal urodzinowy. Chcę pokazać 10 filmów z tych, którymi zaczynaliśmy historię Bajki i 10 przedpremierowych. Jakoś się dużo będzie teraz w kinie działo i urodziny trzeba przesunąć.

• Od piątku jest przegląd "Filmów o zabijaniu”.

– Później w czasie Konfrontacji Teatralnych filmy i zarejestrowane spektakle teatralne. W październiku w czasie Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Tańca też będą projekcje festiwalowe. W poniedziałki mają być wieczorne projekcje w ramach przeglądu fimów (nie)Ciekawych. Wiem już o "Autorze widmo” połączonym ze spotkaniem z Pawłem Śpiewakiem i "Wichrach Kołymy” z Agatą Buzek, która też spotka się z widzami. Wszystko oprócz normalnego repertuaru. Zapraszam na nowego Skolimowskiego.

• Dlaczego w 1991 roku film mógł być na ekranie miesiąc, a teraz tydzień, góra dwa?

– W latach 90. rocznie wchodziło do kin 60 tytułów. I filmy miały najlepszą, czyli szeptaną, reklamę i wszyscy, którzy się zainteresowali, zdążyli je zobaczyć. Teraz jest tytułów 200 albo 300.

• Ale i tak wiele do nas dociera z koszmarnym opóźnieniem. Czytam we wrześniu recenzję z "Buddenbroków”, a film będzie w Bajce w marcu i uznam go za staroć i nie pójdę.

– Bo takie filmy są w 2–3 kopiach i dostają je najpierw duże miasta. A jeszcze trochę, to dystrybutorzy z jednosalowymi kinami w ogóle nie będą gadać. Tylko z multipleksami. Dlatego w Bajce będą dwie sale.

• Dzieli pan kino na pół? A co na to właściciel budynku?

– Jest za. Jesteśmy w trakcie negocjowania nowej umowy. Trzeba zamontować klimatyzację, to duże pieniądze. Podział tak, żeby z balkonu zrobić małą 60-osobową salę to też inwestycja. Cały czas rozmawiamy. Nie ma mowy o likwidacji kina, ZNP pasuje, że istniejemy.

• Chodzi pan do kina, przepraszam na filmy? Jak by wyglądał festiwal filmów Waldemara Niedzwiedzia?

– "Dzieci niebios”, "Podwójne życie Weroniki” albo "Niebieski”, "Ukryte pragnienia” i "Przełamując fale”.

• Ile osób pracuje w Bajce?

– W złotych latach 15. Teraz: 2 operatorów, 2 kasjerów-bileterów, księgowa i ja z żoną.

• Kiedy widz płaci 16 złotych za bilet, to ile z tych pieniędzy zostaje w kinie?

– Połowę bierze dystrybutor. 10 proc. czyli 1,60, to podatki, ZAiKS itp. Zostaje 6,20.

• Co pan robił w życiu przed Bajką?

– Wytwórnia Urządzeń Komunalnych, dział do spraw zaopatrzenia. W czasie wakacji z kolegą kładliśmy parkiet. Na początku lat 90. był kryzys i fale zwolnień. W takim czasie zadzwonił z Warszawy mój przyrodni brat Roman Gutek, kazał do siebie przyjechać. Pojechałem. Powiedział, że Fundacja Sztuki Filmowej będzie prowadziła w Domu Nauczyciela kino i mam się tym zająć. To się zająłem. Kupiliśmy wspominany faks i bilety. Potem założyliśmy spółkę Gemini Film. I tak jest do dziś.

• Mógł pan powiedzieć: Nie?

– Raczej nie.

Pozostałe informacje

Tutaj wybory to czysta formalność. Kandydat na wójta jest jeden

Tutaj wybory to czysta formalność. Kandydat na wójta jest jeden

Kiedy nie ma konkurencji, to głosowanie staje się formalnością. Tak jak w gminie Obsza w powiecie biłgorajskim. Tam już wiadomo, kto zostanie wójtem. Znany jest też skład prawie połowy nowej rady. Jak to możliwe?

Święta spędzi za kratkami. Wszystko przez narkotyki

Święta spędzi za kratkami. Wszystko przez narkotyki

To nie będzie wesoła Wielkanoc dla 21-latka z gminy Trawniki. Młody mężczyzna został zatrzymany z taką ilością narkotyków, że sąd postanowił go aresztować tymczasowo na 3 miesiące.

Roztrzaskał głowę Matce Boskiej. Zarzut obrazy uczuć religijnych dla 43-latka

Roztrzaskał głowę Matce Boskiej. Zarzut obrazy uczuć religijnych dla 43-latka

Nie tylko za zniszczenie mienia, ale również obrazę uczuć religijnych odpowie 43-latek z Lubartowa, który dokonał dewastacji przydrożnej kapliczki z figurą Matki Boskiej.

Motor Lublin wzmacnia sztab szkoleniowy. Nowy asystent z Finlandii

Motor Lublin wzmacnia sztab szkoleniowy. Nowy asystent z Finlandii

Sporo pozmieniało się w ostatnich tygodniach, jeżeli chodzi o sztab szkoleniowy Motoru. Goncalo Feio w roli pierwszego trenera zastąpił Mateusz Stolarski. Prawą ręką 31-latka został za to Przemysław Jasiński. A w czwartek klub z Lublina poinformował, że w zespole pojawił się nowy asystent – pochodzący z Finlandii Rasmus Jansson.

Pieniądze leżą na unijnym stole. Minister o eurograntach

Pieniądze leżą na unijnym stole. Minister o eurograntach

Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, minister funduszy i polityki regionalnej, w środę odwiedziła Puławski Park Naukowo-Technologiczny. Zachęcała do aplikowania o granty przyznawane przez Komisję Europejską.

Gwarancja dobrej przyszłości dla Lubelszczyzny

Gwarancja dobrej przyszłości dla Lubelszczyzny

Szanowni Mieszkańcy, po październikowych wyborach do Sejmu, czekają nas wielkie zmiany. Aby można było je przeprowadzić do końca i odzyskać jako społeczeństwo kontrole nad naszym krajem, musimy zwyciężyć w Wyborach Samorządowych, które odbędą się 7 kwietnia.

Pamięć o nich musi trwać. Historie Dzieci Zamojszczyzny trafią do sieci

Pamięć o nich musi trwać. Historie Dzieci Zamojszczyzny trafią do sieci

Z przepastnych archiwów, do których dostęp mają nieliczni, dokumenty zaświadczające o tragicznej historii dziesiątek tysięcy dzieci wysiedlonych w czasie II wojny światowej z Zamojszczyzny zostaną zdigitalizowane i udostępnione online.

Pałac Potockich w Radzyniu Podlaskim już otwarty

Pałac Potockich w Radzyniu Podlaskim już otwarty

Dzięki środkom z Funduszy Europejskich Pałac Potockich w Radzyniu Podlaskim odzyskał swój blask. Ponownie jest architektoniczną perłą województwa lubelskiego. 17 marca br. po wielomiesięcznym remoncie ta rokokowa rezydencja magnacka została uroczyście otwarta.

Zderzenie osobówek centrum uzdrowiska. Zawinił 82-latek

Zderzenie osobówek centrum uzdrowiska. Zawinił 82-latek

82-latek tak feralnie włączał się do ruchu przy ul. Paderewskiego w Nałęczowie, że kierowany przez niego nissan zderzył się z citroenem.

Wielkanoc w podziemiach i staromiejskich zaułkach. Przewodnicy czekają
1 kwietnia 2024, 14:00

Wielkanoc w podziemiach i staromiejskich zaułkach. Przewodnicy czekają

Pierwszego dnia kwietnia, czyli w Poniedziałek Wielkanocny zostanie otwarta dla zwiedzających trasa podziemna w oficynie zamojskiego ratusza.

Kandydatki KO chcą Lubelskiej Rady Kobiet
Wybory 2024

Kandydatki KO chcą Lubelskiej Rady Kobiet

Kandydatki Koalicji Obywatelskiej chcą utworzyć Lubelską Radę Kobiet. Jej celem ma być m.in. zwiększenie udziału kobiet w sferze politycznej czy gospodarczej, a także przeciwdziałanie dyskryminacji.

Województwo lubelskie wesprze finansowo Motor Lublin

Województwo lubelskie wesprze finansowo Motor Lublin

W czwartek wicemarszałek województwa lubelskiego Zbigniew Wojciechowski poinformował, że Motor Lublin otrzyma 400 tysięcy złotych w ramach promocji gospodarczej regionu.

Z szafy na komendę. Kryjówka nie wyszła

Z szafy na komendę. Kryjówka nie wyszła

Poszukiwany przez sąd 33-latek ukrył się przed policjantami w szafie. Nic to nie dało. Mężczyzna spędzi rok za kratkami.

Urządzamy pokój dla nastolatka w 2024!

Urządzamy pokój dla nastolatka w 2024!

Pokój nastolatka to nie tylko miejsce do spania czy nauki – to przestrzeń, w której młodzi ludzie mogą wyrażać siebie, odpoczywać i rozwijać swoje pasje. W 2024 roku trendy w aranżacji tego wyjątkowego miejsca kładą nacisk na funkcjonalność, personalizację oraz technologię, aby sprostać potrzebom i życzeniom młodego pokolenia. Oto kilka kluczowych kierunków, które pomogą stworzyć idealną przestrzeń dla każdego nastolatka.

Filmowcy znowu będą kręcić. Szlabany na niektórych ulicach

Filmowcy znowu będą kręcić. Szlabany na niektórych ulicach

Lublin znów stanie się planem zdjęciowym. Ekipa filmowa będzie kręcić od 2 do 5 kwietnia. A mieszkańców czekają utrudnienia, bo niektóre ulice będą zamknięte.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium