Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

5 marca 2009 r.
14:48
Edytuj ten wpis

Jak okiwać faceta

Autor: Zdjęcie autora Kamil Kozioł
0 2 A A

Zobaczyć kilkanaście kobiet biegających po boisku to chyba marzenie każdego mężczyzny. Gorzej, jeżeli te kobiety mogą bez problemów "zagiąć” najlepszych specjalistów od piłki nożnej wśród przedstawicieli tzw. brzydszej płci.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
- My gramy lepiej niż faceci - zgodnie krzyczą futbolistki Widoku Lublin, lidera rozgrywek drugiej ligi piłki nożnej.

- Z tą grupą pracuję już od czterech lat i powiem szczerze, że jest to ogromna przyjemność. Wcześniej kilka lat byłem zawodnikiem Sygnału Lublin i spotkałem niewiele tak ambitnych osób, jak moje podopieczne - tłumaczy Jakub Knap, trener Widoku. Młodemu szkoleniowcowi udało się już doprowadzić swoje zawodniczki do kilku ważnych sukcesów, a największym z nich są powołania do juniorskiej reprezentacji Polski dla Moniki Wasil i Agaty Guściory.

A teraz Widok Lublin szykuje się do walki o pierwszą ligę

Rzadko przegrywają

- Praca z kobietami jest z pewnością bardzo specyficzna - przyznaje Knap. - Trzeba być dobrym psychologiem. Wiadomo że kobiety są wrażliwsze od mężczyzn.
- Tak… Niejeden raz zdarzało się, że po przegranych spotkaniach dziewczyny płakały pół godziny. Dobrze, że rzadko przegrywają - potwierdza tezę szkoleniowca Sławomir Wasil, kierownik drużyny.

Trzeba podkreślić, że futbol kobiecy, oprócz pięknych widoków i wielu miłych chwil, ma również swoje minusy. - Ciągle borykamy się z kłopotami finansowymi. Z pewnością przydałby się nam sponsor - mówi Wasil, a trener zaraz dodaje, że problemy finansowe wynikają z tego, że kobieca piłka nożna nie jest sportem medialnym. - Dziwi mnie to, bo chociażby w USA futbol kobiecy jest popularniejszy od męskiego. Na szczęście, rodzice moich dziewczyn już się przekonali, że ten sport może kiedyś stać się sposobem na życie dla ich pociech - wyjaśnia trener.

Nie wstydzimy się

- Nasi ojcowie są za, ale mamy i babcie ciągle pytają po co. No i stały tekst w ich wykonaniu, dlaczego nie tańce? - śmieją się tymczasem młode futbolistki.

Jakub Knap, mimo swojego młodego wieku, ma świetny kontakt ze swoimi podopiecznymi. - Traktuję je jak córki, chociaż niektóre są ode mnie starsze - wyjaśnia szkoleniowiec, który zawsze puka przed wejściem do szatni dziewcząt.

- Powiem szczerze, że nie krępujemy się, jeżeli trener przez przypadek wejdzie, kiedy jesteśmy w samej bieliźnie - tłumaczy Alicja Dęga, defensor Widoku.

- Czego mam się wstydzić? Przecież to mój brat - śmieje się Sara Knap, pomocniczka lubelskiej ekipy.

Sztuka wrzasku

Szkoleniowiec stara się nie krzyczeć na swoje zawodniczki, chociaż czasami nie wytrzymuje i podnosi głos. - Wtedy im jednak tłumaczę, że nie wydzieram się na nie, tylko do nich - zaznacza trener.

Na szczęście, Knap nie ma zbyt wielu powodów do nerwów, bo jego podopieczne robią systematyczne postępy, chociaż kosztuje je to wiele wyrzeczeń.

- Często taplamy się w błocie, ganiając za piłką, zamiast chodzić na dyskoteki jak większość naszych rówieśniczek. My jednak tego nie żałujemy, bo wszystkie kochamy ten sport - tłumaczy Anna Golian, defensorka Widoku.

- A mnie najbardziej jest szkoda figury. Czasami jak staję przed lustrem, to wydaje mi się, że jestem kulturystką. Najbardziej drażnią mnie łydki, które rozrastają się przez futbol - żali się Justyna Pietroń, inna członkini bloku defensywnego lidera drugiej ligi.

- Przez piłkę nożną nie mogę pochodzić w kozakach! Ale co tam, w lecie i tak lubię chodzić w "miniówkach” - śmieje się Monika Wasil, nominalna pomocniczka.
- Przecież one wszystkie są piękne - zaznacza Knap.

- A ja słyszałam, że mężczyźni lubią umięśnione kobiety. Przecież jesteśmy ładniejsze niż te wszystkie anemiczki - dodaje Dęga.

Wiedzą, że ich okiwamy

Ciężko się z nim nie zgodzić, gdyż na meczach często słychać okrzyki zachwytu nad pięknymi futbolistkami z Lublina. - Wydaję mi się jednak, że mężczyźni przychodzą jednak na nasze spotkania dla futbolu, a nie po to, aby się na nas popatrzeć - wyjaśnia Golian.

W swoich szkołach futbolistki są łakomym kąskiem dla kolegów. - Każdy chłopak przecież marzy o tym, aby ze swoją dziewczyną obejrzeć mecz w telewizji - stwierdza Dęga.

- Ale boją się z nami grać. Wiedzą, że ich okiwamy - chwali się Golian. Patrząc chociażby na popisy Agaty Guściory, trudno nie zgodzić się z tą tezą. Rulety a la Zinedine Zidane, kiwki jak Cristiano Ronaldo, to wszystko możemy zobaczyć w wykonaniu podopiecznych Knapa. - Graliśmy kiedyś na Rusałce po którymś z meczów seniorów. Jedna z dziewczyn wzięła piłkę i bez problemu zrobiła ponad sto żonglerek. Facetom aż oczy wyszły z orbit - wspomina Sławomir Wasil.

Plany

- Chciałabym zagrać kiedyś w Arsenalu Londyn. Dla mnie to najlepszy kobiecy klub na świecie - tłumaczy Wioletta Mazio, bramkarka lublinianek.

- Ja tak daleko nie wybiegam myślami w przyszłość. Na razie chcę awansować do pierwszej ligi. Aby to zrobić, musimy wygrywać na wiosnę w lidze, a później rozprawić się w barażach z ekipą z Małopolski - tłumaczy Monika Wasil.

A co powiedzą ludziom, którzy śmieją się z kobiecej piłki? - Zapraszamy na mecz - kończą liderki drugiej ligi.

- A ja na treningi - kończy Knap. - Kto wie, może wychowa się u nas druga Marta.

Pozostałe informacje

Ostatnia chwila na skorzystanie z oferty Restaurant Week
NASZ PATRONAT

Ostatnia chwila na skorzystanie z oferty Restaurant Week

Jeszcze tylko do środy potrwa festiwal Restaurant Week. W tym wydarzeniu na Lubelszczyźnie udział bierze 20 restauracji.

Jerzy Żytkowski (organizator rozgrywek Pod koszami Dziennika Wschodniego): Medal jest najmniej ważny

Jerzy Żytkowski (organizator rozgrywek Pod koszami Dziennika Wschodniego): Medal jest najmniej ważny

Rozmowa z Jerzym Żytkowskim, organizatorem rozgrywek Pod koszami Dziennika Wschodniego im. Andrzeja Wawrzyckiego

Ekologiczne meble z palet na Politechnice Lubelskiej

Ekologiczne meble z palet na Politechnice Lubelskiej

Studenci wydziału Budownictwa i Architektury Politechniki Lubelskiej z okazji Dnia Ziemi budowali ekologiczne ławeczki z palet. Posłużą im one w trakcie przerw.

Umowa podpisana ponad rok temu, a remontu dworca PKP nie widać

Umowa podpisana ponad rok temu, a remontu dworca PKP nie widać

Ponad rok temu Łuków zawarł umowę z kolejową spółką na remont nieczynnego dworca PKP. Od tego czasu nic się nie dzieje. Ale kolej ma już pewien konkret.

Wyprzedzał na przejściu dla pieszych. Był nietrzeźwy
film

Wyprzedzał na przejściu dla pieszych. Był nietrzeźwy

Radzyńska policja zatrzymała nietrzeźwego kierowcę Opla, który wyprzedzał inny pojazd tuż przed przejściem. Oprócz wysokiego mandatu, może długo posiedzieć za kratkami.

Próbowała przemycić półszlachetne kamienie. Miały być ozdobą akwarium

Próbowała przemycić półszlachetne kamienie. Miały być ozdobą akwarium

Podróżna tłumaczyła, że to zwyczajne kamienie ozdobne, które miały wypełnić jej akwarium. W Terespolu udaremniono przemyt 8 kg Czaroitu.

Zawodniczki Cementu-Gryfa Chełm wróciły z mistrzostw Polski z medalami

Zawodniczki Cementu-Gryfa Chełm wróciły z mistrzostw Polski z medalami

Zmagania toczyły się w kategorii U 20 i U 23. Na najwyższym stopniu podium stanęły Alicja Nowosad, Olga Padoshyk i Daniela Tkaczuk. Natomiast wicemistrzyniami kraju zostały Wiktoria Kamela i Marta Gajowniczek

Za nami już kolejny festiwal 3k6!
Wideo
film

Za nami już kolejny festiwal 3k6!

Gracze z całej Polski i nie tylko, w ubiegły weekend zjechali się do Lublina, aby wspólnie rywalizować!

Rodzina w komplecie! Pisklęta wróciły do gniazda sokołów
Wideo
film

Rodzina w komplecie! Pisklęta wróciły do gniazda sokołów

Nadszedł ten dzień, na który czekali wszyscy obserwatorzy ptasiej telenoweli z komina elektrociepłowni Wrotków. Do gniazda wróciły odchowane przez sokolnika pisklęta.

Bitwa o Europę nabiera tempa - czy Mirosław Piotrowski ma szansę  na mandat?
Dzień Wschodzi
film

Bitwa o Europę nabiera tempa - czy Mirosław Piotrowski ma szansę na mandat?

Opadł bitewny kurz walki o samorządy, a na horyzoncie kolejna bitwa. Tym razem o miejsca w parlamencie europejskim. Po przerwie do Brukseli chce wrócić prof. Mirosław Piotrowski. Był już europosłem przez 3 kadencje z poparcia Ligi Polskich Rodzin oraz Prawa i Sprawiedliwości. Tym razem kandyduje z listy Konfederacji. Z jakimi szansami na sukces? Zapraszamy do obejrzenia.

Za nami druga kolejka Piłkarskiej Amatorskiej Branżowej Ligi Orlikowej w Świdniku

Za nami druga kolejka Piłkarskiej Amatorskiej Branżowej Ligi Orlikowej w Świdniku

Zwycięstwa odniosły Ekolodzy Eco-World, Kelnerzy MTS Akapelka i Piekarze Adampol Team

Gnojowica pod domem wójta Dorohuska

Gnojowica pod domem wójta Dorohuska

Wczoraj rolnicy przed domem wójta Dorohuska Wojciecha Sawy wylali gnojówkę i podpalili opony. Był to odwet za rozwiązanie protestu na granicy.

Rafał Zwolak: Pogodzimy Zamość, bo moją partią są ludzie
Wybory 2024

Rafał Zwolak: Pogodzimy Zamość, bo moją partią są ludzie

W pierwszej turze wyborów jego przewaga nad urzędującym prezydentem sięgnęła 2854 głosów. W drugiej była jeszcze większa. Różnica wyniosła 6035 głosów. O nocy wyborczej, planach na przyszłość, również kadrowych i jego konkurencie rozmawiamy z Rafałem Zwolakiem, zwycięzcą wyborów prezydenckich w Zamościu.

GIS ostrzega: tej mąki lepiej nie kupuj

GIS ostrzega: tej mąki lepiej nie kupuj

Główny Inspektorat Sanitarny wycofał niektóre partie mąki migdałowej. Wszystko przez nadmiar aflatoksyn

Bogdanka LUK znowu lepsza od Trefla, europejskie puchary w Lublinie!

Bogdanka LUK znowu lepsza od Trefla, europejskie puchary w Lublinie!

W spotkaniu rewanżowym o piąte miejsce Bogdanka LUK Lublin pokonała Trefl Gdańsk 3:1. Tym samym w przyszłym sezonie będzie reprezentować nasz kraj w Pucharze Challenge.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium