Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

8 czerwca 2012 r.
13:38
Edytuj ten wpis

Jan Paweł II w Lublinie. Wspomnienia sprzed 25 lat

0 8 A A
Kazimierz Wojtasik  (Jacek Świerczyński)
Kazimierz Wojtasik (Jacek Świerczyński)

Kazimierz Wojtasik razem z rodziną przekazał dary dla papieża. Ojciec Andrzej Derdziuk z rąk Jana Pawła II przyjął święcenia kapłańskie. Tak było 25 lat temu. W sobotę pielgrzymi znowu modlili się w miejscu, gdzie był Ojciec Święty.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
9 czerwca 1987 r.

Prof. dr hab. Andrzej Derdziuk OFMCap. z Wydziału Teologii KUL, który otrzymał święcenia kapłańskie z rąk Jana Pawła II 9 czerwca 1987 r. w Lublinie, razem z 49 innymi diakonami z całej Polski.

To, co pozostaje mi do dzisiaj to oczywiście sakrament kapłaństwa, ale także niezapomniane wrażenia z samej liturgii. W pamięci utkwiła mi modlitewna postawa Jana Pawła II, jego skupienie, żarliwość i miłość. Pamiętam również jego słowa, zwłaszcza te, które mówiły o konieczności współpracy z ludźmi świeckimi, a także o tym, aby być czytelnym i odważnym znakiem w świecie, który wymaga świadków na miarę prymasa Stefana Wyszyńskiego czy ks. Jerzego Popiełuszki. Trzecie, to bardzo specyficzne doświadczenie.

Podczas uroczystości miałem założone sandały na bose stopy. Kiedy staliśmy w rzędzie papież podchodził do każdego z nas i pytał. Skąd jesteś? Odparłem, że jestem kapucynem z Prowincji Warszawskiej. Wówczas Ojciec Święty odpowiedział, że domyślał się, że jestem kapucynem. Wtedy też uświadomiłem sobie, że w tym milionowym tłumie nie byłem dla niego jakimś niewidocznym pionkiem, że mnie zauważył. Dla mnie był to znak, jak to kiedyś określiłem, że papież nie widział lasu tylko każde drzewo. To doświadczenie owocuje w moim życiu. Czuję się szczególnym dłużnikiem Jana Pawła II.

Prowadzę zarówno zajęcia, jak i wykłady z jego nauczania. Promuję magisteria i doktoraty. Przez 6 lat, 16 dnia każdego miesiąca prowadziłem apele papieskie. Rozważaliśmy nauczanie papieża, odkrywając nieustannie jego aktualność w danej historycznej chwili Polski.

Kazimierz Wojtasik 25 lat temu razem z żoną i pięciorgiem dzieci niósł dary dla Ojca Świętego podczas uroczystości na Czubach.

O tym, że zostaliśmy wybrani dowiedzieliśmy się zaledwie kilka dni wcześniej. Oboje z żoną pracowaliśmy na KUL i reprezentowaliśmy wspólnotę neokatechumenalną. Mieliśmy przekazać kolektę (to zbiórka funduszy na określony cel – red.). Na miejscu byliśmy kilka godzin wcześniej. Ja niosłem artystyczną szkatułę. Nie było w niej pieniędzy, bo wcześniej wszystko było dokładnie sprawdzane.

Miałem przy sobie kartkę z czerpanego papieru, na której znalazła się informacja, że jest to dar serca od wspólnoty w takiej a takiej wysokości i że pieniądze zostały złożone w depozycie u arcybiskupa Bolesława Pylaka. Nie pamiętam, jaka było to suma, ale na pewno była to duża kwota. Ojciec Święty zdecydował, że zebrane pieniądze zostaną przekazane na dom samotnej matki w Lublinie.

Z kolei nasze dzieci miały księgę darów duchowych od dzieci z Lublina z rysunkami i laurkami. Stres był, ale w takim sensie, że funkcjonariusze BOR ustawili nas w dwójki. My zaś chcieliśmy iść całą rodziną. Ostatecznie wyszło na nasze. Papież długo z nami rozmawiał, pytał o nasze imiona i każdego z osobna pobłogosławił. Wszyscy przeżywaliśmy to wydarzenie jako doniosłą chwilę. Mamy z Ojcem Świętym pamiątkowe zdjęcie. Jest w albumie. Sięgamy po nie w trudnych chwilach.

Maria Wiśnioch, ówczesny pracownik Muzeum na Majdanku i przewodnik PTTK, która wspólnie z innymi przewodnikami PTTK pomagała w pracy zagranicznym dziennikarzom.

Do tej pory przechowuję kartkę, na której jest rozpisany harmonogram naszej pracy 9 czerwca 1987 r. Godziny pracy 6.30–22. O godz. 7 był zaplanowany odjazd autokarem z dworca i przewiezienie dziennikarzy na teren byłego obozu koncentracyjnego na Majdanku. Na godz. 7.30–7.40 uroczystości na Majdanku. Zaś o godz. 9.30 modlitwa Ojca Świętego, wydaje mi się, że tak właśnie było. Mówi się, że papież był człowiekiem modlitwy i ta modlitwa na terenie byłego obozu rzeczywiście trwała dość długo. Zapewne Ojciec Święty modlił się za ofiary Majdanka. Później Jan Paweł II wpisał się do księgi pamiątkowej. Napisał "Dusze Sprawiedliwych żyją w Panu”.

Z kolei podczas uroczystości na Czubach był wydzielony sektor dziennikarski. Pamiętam, że była tam sieć telefoniczna, bo niektórzy dziennikarze kontaktowali się z centrum prasowym, które mieściło się w Nocie przy ul. Skłodowskiej (Lubelski Dom Technika – red.) i na bieżąco relacjonowali, co się dzieje. To było duże wzruszenie i przeżycie.

Zdzisław Badio, były więzień obozu koncentracyjnego na Majdanku. Wspólnie z innymi więźniami uczestniczył w spotkaniu z papieżem.

Kiedy dotarła do nas informacja, że Ojciec Święty będzie na terenie muzeum na Majdanku chcieliśmy się do tego, jako Towarzystwo Opieki nad Majdankiem, starannie przygotować. Bardzo to przeżywaliśmy. Na cześć papieża został wybity medal. Z jednej strony zostało ukazane mauzoleum na Majdanku, z drugiej postać papieża i napis "Wielkiemu Człowiekowi Janowi Pawłowi II Towarzystwo Opieki na Majdankiem”.

Myśleliśmy, że będziemy mogli się z nim spotkać i porozmawiać. Później okazało się, że nic z tego nie będzie, że może być tylko nasz przedstawiciel, który będzie mógł wręczyć kwiaty papieżowi. Wtedy miny nam zrzedły, ale trzeba było się z tym pogodzić. Wybraliśmy naszą koleżankę, nieżyjącą już Wandę Ossowską. Po przekazaniu kwiatów papieżowi miała się wycofać. Nie wytrzymała i zaczęła rozmawiać z Ojcem Świętym. Papież zobowiązał nas do pewnych rzeczy, żebyśmy byli świadkami tamtych wydarzeń. I to w was zostało. Staramy się spotykać z młodzieżą. To nie jest jednak łatwe, choć z czasem już lżej przychodzi mi opowiadać o obozie. Wciąż są takie momenty, kiedy coś ściska mnie w środku.

Pozostałe informacje

Bogdanka LUK Lublin bliżej piątego miejsca [zdjęcia]

Bogdanka LUK Lublin bliżej piątego miejsca [zdjęcia]

W pierwszym meczu o piąte miejsce siatkarze Bogdanki LUK Lublin pokonali Trefla Gdańsk w trzech setach i przybliżyli się do tej lokaty.

Poszukiwani fotografowie na letnie festiwale kulturalne

Poszukiwani fotografowie na letnie festiwale kulturalne

Warsztaty Kultury poszukują wolontariuszy medialnych. To dobra okazja do zdobycia doświadczenia w mediach społecznościowych i sprawdzeniu się w roli fotografa i fotografki.

Polski Cukier Start dobrze zaczął mecz w Ostrowie, ale przegrał ze Stalą

Polski Cukier Start dobrze zaczął mecz w Ostrowie, ale przegrał ze Stalą

Koszykarze z Lublina nie zapewnili sobie w czwartek awansu do fazy play-off. Polski Cukier Start musiał uznać wyższość Stali Ostrów, z którą przegrał 93:96. Goście w pierwszej kwarcie prowadzili, w drugiej przegrywali już kilkunastoma punktami, ale w czwartej wrócili do meczu. Napędzili jeszcze gospodarzom stracha jednak musieli się pogodzić z trzynastą porażką w sezonie. Przy korzystnych wynikach innych spotkań mogą jednak na dniach wywalczyć awans do ósemki.

Bez prawa jazdy, za to z promilami

Bez prawa jazdy, za to z promilami

49-latek zatrzymany wczoraj około godziny 10.00 miał niemal 3 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo okazało się, że prowadził bez prawa jazdy.

"Kolorowy zawrót głowy"
ZDJĘCIA
galeria

"Kolorowy zawrót głowy"

W czwartek w Zespole Szkół Odzieżowo- Włókienniczych w Lubinie, odbyła się XIII edycja konkursu fryzjerskiego "Najlepszy uczeń w zawodzie fryzjer" pt. "Kolorowy zawrót głowy". Najlepszy fryzjer został wyłoniony spośród piętnastu uczniów, kształcących się w zawodach fryzjerskich w ośmiu placówkach.

Majówka w Zamościu pod znakiem jazzu i bluesa
3 maja 2024, 19:00

Majówka w Zamościu pod znakiem jazzu i bluesa

Jeśli nie macie planów na majowy weekend, to Miasto Zamość zaprasza na Zamojskie Dni Jazzu i Bluesa, które odbędą się w dniach 3-5 maja. Wystąpią artyści związani z Zamościem.

Dzień otwarty w XXVII Liceum Ogólnokształcącym w Lublinie
ZDJĘCIA
galeria

Dzień otwarty w XXVII Liceum Ogólnokształcącym w Lublinie

Przysposobienie wojskowe, bezpieczeństwo wewnętrzne, podstawy kryminalistyki i kryminologii, podstawy ratownictwa i psychologii to tylko niektóre propozycje klas XXVII Liceum Ogólnokształcącego im. Zesłańców Sybiru w Lublinie, na nadchodzący rok szkolny 2024/2025. Klasy mundurowe cieszą się dużą popularnością wśród młodzieży, która coraz częściej swoja przyszłość wiąże z wojskiem.

31-latek z Lublina z zarzutami za włamania

31-latek z Lublina z zarzutami za włamania

Dwa włamania i straty na ponad 10 tys. zł. To bilans działalności 31-latka z Lublina. Mężczyzna usłyszał zarzuty.

Kiedyś salon fryzjerski, dziś punkt interwencji kryzysowej

Kiedyś salon fryzjerski, dziś punkt interwencji kryzysowej

Na poddaszu budynku przy ulicy Janowskiej 27 powstała już jednostka Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. W ubiegłym roku z lokalu musiał się wynieść salon fryzjerski.

17 lat na karku i 2000 zł mandatu na koncie

17 lat na karku i 2000 zł mandatu na koncie

Zatrzymany do kontroli przez opolskich policjantów 17-latek przewoził 15-letniego pasażera bez kasku ochronnego, wyprzedzał inny pojazd na przejściu dla pieszych oraz nie stosował się do polecenia zatrzymania pojazdu wydanego przez policjanta. Ponadto nie posiadał uprawnień do kierowania motorowerem.

Czy w Lublinie będzie bezpieczniej?

Czy w Lublinie będzie bezpieczniej?

Miasto przejmie z rąk wojewody budynek przy ulicy Spokojnej 3-5. Ma tam powstać nowoczesne Centrum Monitoringu i Zarządzania Kryzysowego.

Bogdanka LUK Lublin gra dzisiaj o piąte miejsce. Kto będzie mocniejszy psychicznie?

Bogdanka LUK Lublin gra dzisiaj o piąte miejsce. Kto będzie mocniejszy psychicznie?

W spotkaniu o piąte miejsce Bogdanka LUK Lublin zmierzy się z Treflem Gdańsk. Początek zawodów w hali Globus w czwartek o godzinie 20.30.

Druga tura w Biłgoraju. Historia lubi się powtarzać?
Wybory 2024

Druga tura w Biłgoraju. Historia lubi się powtarzać?

Janusz Rosłan i Wojciech Gleń zmierzą się w drugiej turze wyborów samorządowych w Biłgoraju. Czy wygra urzędujący burmistrz czy jego konkurent, zresztą ten sam, co w wyborach 2018 roku?

Poszukiwany listem gończym za oszustwo wpadł w powiecie wołomińskim

Poszukiwany listem gończym za oszustwo wpadł w powiecie wołomińskim

Bialscy kryminalni zatrzymali poszukiwanego listem gończym od lutego ubiegłego roku 48-latka. Mężczyzna aby uniknąć kary zmienił miejsce zamieszkania i zerwał kontakty.

Uniwersytet Medyczny wybrał rektora

Uniwersytet Medyczny wybrał rektora

Profesor Wojciech Załuska został wybrany na rektora Uniwersytetu Medycznego w Lublinie na kadencję 2024-28.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium