Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

24 marca 2005 r.
19:41
Edytuj ten wpis

Kasia i Tomek

0 0 A A

Ile zarobię będąc dobrym? - z zainteresowaniem pyta Wojtek. - Bo ja nie wiem, czy to się opłaca. Kasia i Tomek o cenę się nie targują. Dniówką zazwyczaj jest uśmiech, nieśmiało wypowiedziane "dziękuję”, czasem łza radości. Ale im taka zapłata wystarczy.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Lublin: "Pięciu nastolatków zakatowało studenta”, Kraśnik: "17-latek i 22-latek zabili mężczyznę i zgwałcili kobietę”, Chełm: "Czterech młodzików przy piwie zamordowało kolegę” ... O brutalnej młodzieży donoszą gazety, serwisy radiowe, telewizja, Internet. - To nie nasza wina - zapewnia Kasia Wlazło. - To dorośli wymyślili narkotyki, broń, alkohol. My po prostu funkcjonujemy w takim świecie. Ktoś się ugina i zaczyna sięgać po to co niebezpieczne.
Ale nie każdy.
Regulamin Dobrej Pomocy
Pewnego dnia Kasia wysłała SMS-a do swoich znajomych: "Słuchajcie, musimy się spotkać i zorganizować pomoc dla dzieciaków z Bronowic. One naprawdę są potrzebujące”.
O siedmiorgu rodzeństwa dowiedziała się od księdza. - Razem z rodzicami i dziadkami mieszkają w malutkim pomieszczeniu - mówi Kasia. - Żyje im się bardzo ciężko.
Nie mogła tego tak zostawić. Stąd ten SMS. Na pierwsze spotkanie przyszło kilkanaście osób: studenci, licealiści. A ona - uczennica pierwszej klasy liceum - miała ich zachęcić do pracy z potrzebującymi.
Wtedy też przedstawiła regulamin, który miał podpisać każdy, kto zdecyduje się pomagać biednym maluchom. - Wymagania były jasno określone - pomagać przynajmniej raz w tygodniu i obowiązkowo do końca roku szkolnego - wylicza Kasia.
Z grupki, która przyszła na pierwsze spotkanie, zostało osiem osób. Same dziewczyny. - Był jeden chłopak, ale zrezygnował - wspomina Kasia. - Wystraszyło go to, że będzie musiał poświęcać tyle czasu dzieciakom. A inaczej się nie da.
Gatunek - egoiści
- Da się, da - zapewnia Wojtek, gdy słyszy o tym, co robi Kasia. - Trzeba dbać o siebie. W dzisiejszym świecie tylko egoiści mają szansę przeżyć i czegoś się dorobić.
Wojtek jest licealistą. Ciemne włosy obcięte na króciutko. Dżinsy. Bluza z kapturem. Kiedyś postanowił sobie, że będzie bogaty. Nie będzie już prosił matki o pieniądze, nie będzie czekał na alimenty od ojca. Sam sobie da radę. Niekoniecznie legalnie. Komuś załatwił "maryśkę”, innemu komórkę skrojoną przez kumpli. - No i kasa za pośrednictwo leci - mówi. - W dzisiejszych czasach nie ma nic za darmo.
A jednak jest.
Skarb w reklamówce
Przed wyjazdem do Głębokiego Tomek Dziedzic miał wiele obaw. - Czy z dziewczynami znajdziemy wspólny język. Czy się dogadamy - wspomina. - Nigdy wcześniej nie miałem styczności z trudnym środowiskiem.
Mimo nerwów, pojechał i rozpoczął warsztaty medialne. W każdy piątek, kiedy kończy zajęcia na drugim roku polonistyki, idzie do Radia Lublin. Zabiera minidisck, mikrofon i jedzie pod Chełm. Tam uczy dziewczyny reportażu radiowego, przygotowywania wywiadu, prezentacji przed mikrofonem. - Oczywiście, że za darmo - dziwi się. - Przecież jestem wolontariuszem.
Najlepszą zapłatę otrzymał kilka lat temu w święta Bożego Narodzenia. Brał udział w akcji "Pomóż dzieciom przetrwać zimę”. Paczkę, którą zebrał miał zawieźć do jednego z chłopców. - W reklamówce nie było nic nadzwyczajnego. Trochę słodyczy, chyba jakiś szalik, rękawiczki - wspomina.
Dla 11-letniego chłopczyka to był jednak ogromny skarb. - Kiedy zajrzał do środka, zdołał tylko wyksztusić "Boże! Jakie cudne” - opowiada Tomek. - To był chyba jego pierwszy prezent. A dla mnie najlepszy upominek.
Taki live
Wojtek kiedyś chciał być dobry. Podobała mu się Ania. Rozdawała kanapki, pożyczała długopisy, dawała ściągać - opowiada o koleżance z klasy. - No i chodziła często do kościoła.
Ale nie chciała chodzić do Wojtka. Wojtek chciał seksu. - To po co miałem się starać - wspomina Wojtek.
Gdy poszedł do liceum, zaczął prawdziwe życie. Żeby dorównać kolegom musiał mieć pieniądze. Żeby mieć pieniądze, musiał o nie walczyć. Różnymi sposobami. - Na żadne akcje charytatywne nie miałem czasu, ani nawet chęci - mówi szczerze. - Niech każdy pomaga sobie sam i sam daje sobie radę. Taki live...
Jesteśmy całkiem normalni
- Najgorsze co może być to stwierdzenie: "mnie to nie obchodzi” - wzdryga się Kasia. Ona tego nie rozumie. Kilka dni w tygodniu przyjeżdża z koleżanką na Bronowice. Zabierają dzieciaki i idą do salki przy kościele. Tam rysują, bawią się, uczą. - Musimy przerabiać materiał ze szkoły, bo maluchy mają problem z czytaniem, pisaniem, liczeniem - mówi. - Więc nie ma tak, że tylko piłka czy skakanka.
Tomka najbardziej denerwuje to, że młodzi marnują czas, nie robią nic pożytecznego - nawet dla siebie. On ma studia, radio, wolontariat, dziewczyny z Głębokiego. Na wyjście do pubu i kino też znajdzie się czas. U Kasi także.
Ich znajomych nie dziwi to, co robią. - Tylko czasami słyszę, że jestem zabiegany, że trudno mnie złapać - śmieje się Tomek. - I mama na początku trochę marudziła. Teraz już wszyscy się do tego przyzwyczaili.
Podobnie jest u Kasi. - Kiedy stoję na kiermaszu pod kościołem, to przychodzą znajomi i razem stoimy - mówi Kasia. - Śmiejemy się, żartujemy. Bo my nie jesteśmy - tak jak niektórzy twierdzą - ludźmi jak nie z tego świata. Jesteśmy całkiem normalni.

Pozostałe informacje

Co to jest Szyna CPM? Wszystko, co musisz wiedzieć

Co to jest Szyna CPM? Wszystko, co musisz wiedzieć

Szyna CPM, czyli Continuous Passive Motion, to specjalne urządzenie medyczne, które pomaga w leczeniu urazów stawów oraz po operacjach ortopedycznych. Może wydawać się skomplikowane, ale tak naprawdę jest to dość proste urządzenie, które ma za zadanie pomagać w powrocie do zdrowia.

Czym jest Buyer Persona? Wszystko, co powinieneś wiedzieć

Czym jest Buyer Persona? Wszystko, co powinieneś wiedzieć

Buyer persona to taki rodzaj fikcyjnej postaci, którą tworzysz, aby lepiej zrozumieć potrzeby i zachowania Twoich klientów. Może się wydawać to skomplikowane, ale tak naprawdę jest to narzędzie, które pomaga Ci lepiej dopasować swoje produkty lub usługi do oczekiwań klientów.

Oto sportowi stypendyści województwa lubelskiego (lista i zdjęcia)
Zdjęcia
galeria

Oto sportowi stypendyści województwa lubelskiego (lista i zdjęcia)

247 zawodniczek i zawodników z 50 klubów otrzymało stypendia sportowe województwa lubelskiego. Przez 9 miesięcy, od kwietnia do końca roku, w zależności od osiągniętych wyników otrzymywać będą od 150 zł do 1400 zł.

Szansa na kolejny odcinek S12 w Lubelskiem. Teraz ruch wojewody

Szansa na kolejny odcinek S12 w Lubelskiem. Teraz ruch wojewody

Wniosek o wydanie decyzji zezwalającej na realizację inwestycji drogowej jest już u wojewody. Jeżeli zostanie zaakceptowany, to będzie mogła ruszyć budowa drogi S12 Dorohucza – Chełm.

Znamy gwiazdy Juwenaliów AZ. Wstęp na koncert za darmo
10 maja 2024, 17:00

Znamy gwiazdy Juwenaliów AZ. Wstęp na koncert za darmo

Piątek, 10 maja, godz. 17. O tej porze zacznie się koncert organizowany z okazji Juwenaliów Akademii Zamojskiej. Wiadomo już, kto wówczas wystąpi. Wstęp będzie wolny.

Wielkie odliczanie do otwarcia Armii Krajowej

Wielkie odliczanie do otwarcia Armii Krajowej

To już ostatnie szlify przy wyczekiwanej inwestycji. Do końca maja mieszkańcy pojadą kolejnym odcinkiem ulicy Armii Krajowej.

Imieniny u biskupa. Z życzeniami może przyjść każdy

Imieniny u biskupa. Z życzeniami może przyjść każdy

Biskup Marian Rojek, ordynariusz diecezji zamojsko-lubaczowskiej obchodzi w przyszłym tygodniu swoje imieniny. Okazuje się, że solenizanta może wtedy z życzeniami odwiedzić właściwie każdy.

Pracowali nielegalnie. Gdy przyszła kontrola, schowali się w... pojemnikach na mięso

Pracowali nielegalnie. Gdy przyszła kontrola, schowali się w... pojemnikach na mięso

Czwórkę cudzoziemców ukrytych w pojemnikach na mięso znaleźli strażnicy graniczni, którzy prowadzili kontrole legalności zatrudnienia w jednym z powiatów na południu Polski.

MKS FunFloor podejmie w hali Globus MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski

MKS FunFloor podejmie w hali Globus MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski

Po porażce z Zagłębiem Lubin lubelskie szczypiornistki skupiają się na obronie drugiego miejsca w tabeli

Cztery dni egzaminów. Trzeba zdać i można być radcą prawnym
ZDJĘCIA
galeria

Cztery dni egzaminów. Trzeba zdać i można być radcą prawnym

80 osób w Lublinie zasiadło we wtorek do komputerów i przystąpiło do egzaminu na radcę prawnego. Przyszłych adeptów w zawodzie czekają zagadnienia z wybranych dziedzin prawa oraz etyki zawodowej.

Miliony już na koncie miasta. Za rok mieszkańców wozić będą elektryki

Miliony już na koncie miasta. Za rok mieszkańców wozić będą elektryki

Wyniki konkursu już były, teraz wielka kasa jest już na koncie miasta. W planach są nie tylko zakupy autobusów elektrycznych.

Nagroda w konkursie IKEA? Lepiej uważać. Bo to oszustwo

Nagroda w konkursie IKEA? Lepiej uważać. Bo to oszustwo

Miała wygrać, a straciła. 52-latka padła ofiarą oszustów działających metodą "na nagrodę w konkursie Ikea".

Zmarł Bogusław Smolik. "Włodawa straciła jednego ze swoich najznakomitszych obywateli"

Zmarł Bogusław Smolik. "Włodawa straciła jednego ze swoich najznakomitszych obywateli"

Nie żyje Bogusław Smolik, były dyrektor, a także pracownik Włodawskiego Domu Kultury i miejscowego muzeum.

Górnik Łęczna zaprasza na dni otwarte swojej Szkoły Mistrzostwa Sportowego

Górnik Łęczna zaprasza na dni otwarte swojej Szkoły Mistrzostwa Sportowego

Datę dziewiątego maja powinni zapisać w swoich kalendarzach wszyscy, którzy kochają grać w piłkę i marzą o karierze sportowej. Właśnie tego dnia Górnik Łęczna organizuje dni otwarte w swoim Liceum

Przez wieś, jak po wyścigowym torze. Motocyklista "zarobił" mandat i punkty karne

Przez wieś, jak po wyścigowym torze. Motocyklista "zarobił" mandat i punkty karne

W jednej wiosce natknął się na oznakowany radiowóz, ale minął go i pojechał dalej. W drugiej namierzyli go policjanci z wideorejestratorem. A że jechał zdecydowanie za szybko, to nie uszło mu to na sucho.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium