Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

28 września 2001 r.
19:17
Edytuj ten wpis

Nauka od kołyski

Autor: Zdjęcie autora Ewa Dziadosz
0 0 A A

Marzena Łata i otaczające ją kręgiem maluchy rozkładają ręce
i udając samoloty odlatują do krainy języka angielskiego. Dookoła siedzą rodzice przedszkolaków i przysłuchują się zabawie. Pani Marzena pokazuje obrazki i jednym angielskim słowem określa
co na nich widać. Zakłada dzieciom indiańskie pióropusze
i śpiewa piosenkę o małych Indianach. Śpiewa po angielsku i cały czas się uśmiecha. Dzieci też się uśmiechają, trochę niepewnie, ale jak na pierwsze spotkanie to i tak sukces.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Marzena Łata przeniosła do Lublina pomysł uczenia języka angielskiego metodą Helen Doron. Metoda polega na tym, że dziecko uczy się języka obcego tak jak ojczystego: najpierw słucha jego melodii, kojarzy dźwięki z przedmiotami, dopiero później samo zaczyna mówić. I tak jak w przypadku języka ojczystego, nauka czytania i pisania przychodzi dopiero później.
Pomoc rodziców ogranicza się do wciskania guzika w magnetofonie, aby dziecko słuchało w trakcie swoich zajęć przygotowanej taśmy i przyprowadzenia dziecka raz w tygodniu na lekcję. Nie są to jednak typowe zajęcia. Maluchy (nawet niemowlaki!) poznają język przez zabawę, z kontekstu domyślają się, co oznaczają słowa wypowiadane przez nauczyciela.
Metoda Helen Doron
od kilkunastu lat wykorzystywana jest w kilkunastu krajach. W Polsce również powstało kilka szkół uczących maluchy w ten sposób. Do Marzeny Łaty przyszli ze swoimi pociechami rodzice posyłający dzieci do przedszkola nr 74 w Lublinie. Rodzice Dominiki Danielak najwyraźniej byli z pomysłu zadowoleni, sami chętnie uczyliby się razem z córką.
– W Szwajcarii spotkałam kiedyś polską rodzinę, w której jedynie czteroletnie dziecko, po dwóch latach mieszkania w tym kraju, mówiło płynnie w nowym języku.
– Nie chcemy powtarzać naszych błędów – mówi tata Emilki. – My nie mieliśmy możliwości uczyć się zachodnich języków i do tej pory mamy z tym trudności. Jeśli jest okazja, żeby dzieci się uczyły – to trzeba z niej skorzystać.
Tylko tata Julki wyraża bardzo umiarkowany entuzjazm, mówiąc, że żona go wysłała na zajęcia, a po jednej godzinie trudno opiniować, czy to dobra, czy zła metoda. Inni rodzice przytakują, że na efekty trzeba poczekać. Przecież nie ma żadnej okazji, aby metodę Helen Doron porównać z czymkolwiek innym.
Naukowcy stwierdzili, że zdrowo urodzone dzieci przychodzą na świat ze słuchem absolutnym i niespożytą zdolnością uczenia się.
Każdy ma zadatki na geniusza,
które w pierwszych latach życia rozmywają się przy wydatnej „pomocy” najbliższych. To oni „sieplenią jateś tateś gupotki nat wóziećkami” zamiast czule, ale normalnie mówić do niemowlaka. Zdarza się, że zajęci własnym gaworzeniem zauważają zbyt późno, że dziecko jest głuchawe…
Są też przykłady wspaniałych rodziców dzieci z porażeniem mózgowym lub innymi uszczerbkami intelektualnymi, którzy nie szczędzą pracy (i kosztów), aby ich dziecko rozwijało się jak rówieśnicy. Wiara w możliwość kierowania losem i niewiarygodne zaangażowanie sprawiają, że dzieci skazywane niegdyś na wegetację z piętnem głupka – mogą w miarę normalnie funkcjonować w społeczeństwie. A wszystko to – bo ktoś je kochał i wierzył, że wiele można je nauczyć.
Daniel Goleman, autor bestselleru sprzed kilku lat „Inteligencja emocjonalna” przekonuje, że „sukces w życiu zależy nie tylko od intelektu, lecz od umiejętności kierowania emocjami”. Weźmy pod uwagę rolę, jaką we wszystkich osiągnięciach odgrywa pozytywna motywacja – swoiste uszeregowanie entuzjazmu, zapału i wiary w siebie. Badania sportowców uczestniczących w igrzyskach olimpijskich, muzyków o światowej sławie i arcymistrzów szachowych wskazują, że ich wspólną cechą jest
niezwykła zdolność motywacji,
umożliwiająca im nieustanne oddawanie się żmudnym i męczącym ćwiczeniom. A ponieważ stale wzrasta poziom umiejętności, którymi trzeba się wykazać, aby stać się zawodnikiem czy wykonawcą liczącym się w skali światowej, trzeba surowy trening zaczynać już w dzieciństwie.
Rozpoczynanie ćwiczeń we wczesnym dzieciństwie daje utrzymującą się przez całe życie przewagę nad innymi. Najwyżej oceniani studenci w klasie skrzypiec, w uważanej za najlepszą na świecie akademii muzycznej w Berlinie, wszyscy ledwo po dwudziestce, mają za sobą po dwadzieścia tysięcy godzin ćwiczeń, podczas gdy studenci drugiej kategorii – średnio po siedem tysięcy godzin.
Tym, co zdaje się różnić osoby zajmujące pierwsze miejsca we wszelkiego rodzaju konkursach od innych, o mniej więcej takich samych zdolnościach, jest stopień wieloletniego zaangażowania w ćwiczenia, które zaczynają w bardzo młodym wieku. A upór ten zależy od cech emocjonalnych – entuzjazmu i wytrwałości mimo niepowodzeń – przede wszystkim. O znaczeniu, jakie dla osiągnięcia sukcesu w życiu ma motywacja, świadczą
doskonałe wyniki w szkole i w pracy,
jakie osiągają Amerykanie azjatyckiego pochodzenia – przekonuje Daniel Goleman. Powód tego zróżnicowania zdaje się taki, że dzieci z rodzin azjatyckich pracują od pierwszych klas ciężej niż dzieci białe. Badania ponad dziewięciu tysięcy uczniów szkół średnich wykazały, że Amerykanie pochodzenia azjatyckiego poświęcają na odrabianie prac domowych 40 proc. czasu więcej niż reszta uczniów.
Większość amerykańskich rodziców skłonna jest przyjmować ze zrozumieniem fakt, że ich dzieci są słabe w pewnych dziedzinach i podkreślać, że mocne są w innych. Imigranci z Azji mówią tak: jeśli coś ci nie idzie, to musisz siedzieć do późna w nocy, a jeśli dalej ci nie idzie, to musisz wstawać wcześniej i uczyć się rano. Są przekonani, że przy odpowiednim wysiłku każdy poradzi sobie w szkole. Silna, kulturowo zdeterminowana etyka pracy przekłada się na większą do niej motywację, zapał i wytrwałość, czyli przewagę emocjonalną.
Niezwykle ważna jest również inna przewaga, jaką daje system edukacji bogatych krajów Zachodu. W USA i Wielkiej Brytanii obowiązek szkolny obejmuje dzieci pięcioletnie, ale zapobiegliwi rodzice już wcześniej posyłają je do przedszkoli. Znamienne jest również, że wszelkie interesujące systemy wczesnego nauczania nie powstały w Polsce. To Włoszka Maria Montessori opracowała spójny system rozwijania zdolności dzieci. Nie nauczania – a rozwijania właśnie, wspomaganego stosownymi pomocami dydaktycznymi. Polskie szkoły tymczasem wciąż hołubią
system klasowo-lekcyjny Jana Amosa Komenskiego.
W XVI wieku było to rzeczywiście rewelacyjne rozwiązanie – teraz tylko hamuje rozwój. Podobnie jak fakt, że na polskich wsiach tylko co dziesiąte dziecko chodzi do przedszkola. W mieście jest nieco lepiej, ale i tak daleko nam do Belgii, gdzie intelektualny rozwój w przedszkolu ma zapewnione każde dziecko.
Wprawdzie z takim garbem trudno będzie nam dogonić Europę, możemy się jednak pocieszać, że Gordon Dryden i Jeanette Vos w książce „Rewolucja w uczeniu” stwierdzili, iż większość państw świata ma system edukacji zorganizowany wbrew logice – najmniej pieniędzy przeznaczanych na edukację powszechną wydaje się na kształcenie dzieci w wieku, gdy ich rozwój jest najbardziej intensywny.
Dziecko uczy się języka w dwa lata, o wiele szybciej niż naukowiec ze stopniem doktorskim. Oczywiście język dwulatka jest bogaty na tyle, na ile pozwolą mu rozwinąć go opiekunowie. Jeśli mówią do niego czule, dużo, wyraźnie i umożliwiają poznawanie rzeczy innymi zmysłami. Bo naturalną potrzebą człowieka nie jest poznawanie słów – pustych dźwięków, ale dźwięków bogatych w skojarzenia.
Żeby wiedzieć co to jest czekolada, trzeba ją rozmazać nie tylko po podniebieniu, ale i po ubraniu, aby intensywnie odczuwać zapach. Aby poznać inne jej właściwości, dobrze jest rąbnąć tabliczką o podłogę… I wtedy wiadomo, czym w istocie jest czekolada. Wypowiedzenie jej nazwy – to przy tym błahostka, można powiedzieć: mniammniam albo czoklit. Tak jak samochód można nazywać brumbrum albo kar, określając cud mknięcia w przestrzeni.
Czy warto uczyć małe dzieci
drugiego języka metodą Helen Doron? Po pierwsze warto uczyć małe dzieci. Po drugie warto uczyć je języków obcych. Po trzecie może to być nauka metodą Helen Doron. Ale cudów nie ma. Czcigodny lingwista z profesorskim tytułem, smutnym obliczem i niechęcią do szczeniackiej zabawy raczej niewiele nauczy, nawet jeśli zakatuje monotonnym wypowiadaniem słów z najlepszym oksfordzkim akcentem.

Pozostałe informacje

Orlen Oil Motoru Lublin nie dał szans ebut.pl Stali Gorzów
ZDJĘCIA
galeria

Orlen Oil Motoru Lublin nie dał szans ebut.pl Stali Gorzów

Pełny stadion, wspaniała atmosfera i pierwsze domowe zwycięstwo Orlen Oil Motoru Lublin w nowym sezonie. „Koziołki” rozbiły w piątkowy wieczór ebut.pl Stal Gorzów Wielkopolski 55:35, a goście z 15 biegów byli w stanie wygrać ledwie jeden

Kibice Orlen Oil Motor Lublin - tak świętowali (ZDJĘCIA)
galeria

Kibice Orlen Oil Motor Lublin - tak świętowali (ZDJĘCIA)

Lubelscy kibice wypełnili po brzegi trybuny przy Al. Zygmuntowskich

Disco ponad wszystko. Zdjęcia z koncertu Defis
foto
galeria

Disco ponad wszystko. Zdjęcia z koncertu Defis

Zapraszamy do obejrzenia niezwykłej fotorelacji z wieczoru pełnego muzyki, w wykonaniu zespołu DEFIS, który rozgrzał klub Serce do czerwoności.

galeria

Trzynastego wszystko zdarzyć się może, trzynastego świat w różowym kolorze (...) - nie inaczej było w Pięknej Pszczole. Zobaczcie, jak szalał Lublin i co się działo na parkiecie!

Party jak w roku 2000!
foto
galeria

Party jak w roku 2000!

W ubiegły piątek odbyła się w klubie Helium szalona impreza w stylu R&B z lat 2000! To było prawdziwe odegranie wspomnień, gdy Beyoncé, Usher, Destiny's Child i inni rządzili na listach przebojów! Zobaczcie, jak się bawił Lublin.

Kto w Lubelskiem znajdzie się na liście KO w wyborach do Parlamentu Europejskiego?
WYBORY 2024

Kto w Lubelskiem znajdzie się na liście KO w wyborach do Parlamentu Europejskiego?

9 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego. Do poniedziałku (22 kwietnia) partie mają czas na poinformowanie Państwowej Komisji Wyborczej o utworzeniu komitetu wyborczego. Do 2 maja powinny z kolei zgłosić listy kandydatów na posłów do Europarlamentu. Platforma Obywatelska w województwie lubelskim kandydatów na listę już ma. Zarekomendowała ich Zarządowi Krajowemu PO. Ten decyzję o ostatecznym jej kształcie podejmie w przyszłym tygodniu.

Orlen Oil Motor Lublin rozbija ebut.pl Stal Gorzów (zapis relacji na żywo)

Orlen Oil Motor Lublin rozbija ebut.pl Stal Gorzów (zapis relacji na żywo)

O godzinie 20.30 mistrzowie Polski po raz pierwszy w tym sezonie zaprezentują się lubelskiej publiczności. Orlen Oil Motor Lublin rywalizować będzie z ebut.pl Stalą Gorzów Wielkopolski

Piąteczek, piątunio z Trzydziestką
foto
galeria

Piąteczek, piątunio z Trzydziestką

Wiadomo, że Lublin lubi i potrafi się bawić, jak mało które miasto w Polsce. Zapraszamy do obejrzenia naszej fotogalerii z imprezki w popularnym lubelskim klubie 30. Jesteście ciekawi co się działo na parkiecie? Tego dowiecie się oglądając naszą fotorelację.

Zmiany w Radzie Społecznej Wyszyńskiego

Zmiany w Radzie Społecznej Wyszyńskiego

Konrad Sawicki nie tylko nie będzie w najbliższej kadencji ponownie zasiadał w Sejmiku Województwa Lubelskiego, ale także w Radzie Społecznej Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego SPZOZ w Lublinie.

Usłysz wiosnę! Koncert z balladami w Domu Kultury LSM
23 kwietnia 2024, 18:00

Usłysz wiosnę! Koncert z balladami w Domu Kultury LSM

Dom Kultury LSM oraz Szkoła Muzyczna Rytm i Melodia zapraszają na koncert "Wiosenne ballady", który odbędzie się w najbliższy wtorek 23 kwietnia o godzinie 18.00. Wstęp wolny!

Jeżyny z larwami

Jeżyny z larwami

Ponad 7,5 mrożonych jeżyn importowanych z Serbii nie trafi na rynek do sklepów na Lubelszczyźnie. W czwartek Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych w Lublinie wydała decyzję o zakazie wprowadzenia tej partii owoców do obrotu. Przyczyną: larwy i pleśń

VI kadencja Sejmiku dobiegła końca. Była zdecydowanie inna niż poprzednie
Zdjęcia
galeria

VI kadencja Sejmiku dobiegła końca. Była zdecydowanie inna niż poprzednie

57 sesji, w tym także prowadzone w okresie pandemii sesje zdalne, 836 podjętych uchwał, 15 stanowisk i apeli, 365 posiedzeń komisji oraz 787 opinii i wniosków. Dobiegła końca VI kadencja Sejmiku Województwa Lubelskiego.

Alergia. Jak wykryć i jak leczyć

Alergia. Jak wykryć i jak leczyć

Sezon alergiczny w pełni. Jak powinniśmy postępować i jakie są metody leczenia alergii, rozmawiamy z dr n. med. Markiem Michnarem z Oddziału Pneumonologii, Onkologii i Alergologii SPSK nr 4 w Lublinie.

Bogdanka LUK Lublin pożegnała się z halą Globus w wielkim stylu [zdjęcia kibiców]
DUŻO ZDJĘĆ
galeria

Bogdanka LUK Lublin pożegnała się z halą Globus w wielkim stylu [zdjęcia kibiców]

W czwartek kibice Bogdanki LUK mieli ostatnią okazję, żeby w tym sezonie obejrzeć swoich pupili w Lublinie. Drużyna Massimio Bottiego pożegnała się z fanami w bardzo dobrym stylu, bo w pierwszym meczu o piąte miejsce pokonała Trefla Gdańsk 3:0.

W tych trzech gminach mieszkańcy ponownie pójdą do urn

W tych trzech gminach mieszkańcy ponownie pójdą do urn

W powiecie opolskim wyborcza rozgrywka dalej się toczy. Już 21 kwietnia mieszkańcy trzech gmin będą musieli ponownie zadecydować o tym, kogo widzą na stanowisku wójta lub burmistrza.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!