Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Piłka nożna

9 czerwca 2017 r.
19:43

Co dalej z Górnikiem Łęczna po spadku z ekstraklasy? "To nie koniec świata"

0 14 A A
16 maja Górnik Łęczna pokonał Cracovię Kraków 3:0
16 maja Górnik Łęczna pokonał Cracovię Kraków 3:0

Po trzech latach łęcznianie opuszczają piłkarską ekstraklasę. Podopieczni trenera Franciszka Smudy do ostatniej kolejki bili się o utrzymanie, ale ostatecznie nie udało im się uniknąć degradacji. Teraz czeka ich gra w Nice I lidze.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Dla zielono-czarnych był to drugi w historii pobyt na najwyższym szczeblu rozgrywek. Pierwszy, historyczny awans do ekstraklasy drużyna z Łęcznej wywalczyła w 2003 roku, kiedy w dwumeczu barażowym okazała się lepsza od Zagłębia Lubin (warto zapamiętać nazwę tego zespołu). Górnik wygrał u siebie 1:0, a w meczu rewanżowym pokonał rywali 2:1. Ówczesnym trenerem był Jacek Zieliński, a głównym bohaterem awansu okazał się Paweł Bugała, który w barażach strzelił wszystkie trzy bramki dla swojej drużyny.

Górnicy po awansie przez cztery sezony występowali w ekstraklasie i w tym czasie dali swoim kibicom mnóstwo pozytywnych przeżyć. W pierwszym sezonie zajęli bardzo dobre ósme miejsce, a rok później skończyli rozgrywki ligowe o lokatę wyżej, co do dziś pozostaje największym sukcesem drużyny z Lubelszczyzny. Niestety, w 2007 roku mimo pozycji dającej utrzymanie na koniec sezonu zespół został karnie zdegradowany do III ligi i tym samym zakończył grę wśród najlepszych zespołów w Polsce.

Drugi awans

Na kolejny awans do ekstraklasy kibicom przyszło czekać do 2014 roku. Wówczas drużyna prowadzona przez charyzmatycznego Jurija Szatałowa zajęła drugie miejsce w I lidze ustępując w tabeli jedynie GKS Bełchatów i mogła cieszyć się z powrotu na piłkarskie salony.

Po ponownym awansie do ekstraklasy łęcznianom nie udawało się notować już takich wyników jak za pierwszym podejściem. Zespół jako beniaminek zapewnił sobie utrzymanie na finiszu sezonu, a rok później sytuacja się powtórzyła. Łęcznianie pod wodzą Andrzeja Rybarskiego, który zastąpił na ławce trenerskiej Szatałowa, rzutem na taśmę uratowali ekstraklasę choć przegrali we Wrocławiu ze Śląskiem Jednak ich porażki nie wykorzystał Górnik Zabrze, który zremisował z Bruk Bet Termaliką Nieciecza i to on został zajął miejsce w strefie spadkowej.

Wydawało się, że nauczeni doświadczeniem z poprzednich lat Górnicy w trzecim sezonie będą chcieli uniknąć nerwowej końcówki.

Tak się jednak nie stało.

Szukanie trenera

W minionym sezonie drużyna, jak zapewniał zarząd, jedynie ze względów biznesowych przeniosła się z kameralnego obiektu w Łęcznej na Arenę Lublin. I tym samym pozbawiła się dopingu najbardziej zagorzałych fanów. Górnik od samego początku grał w kratkę. Słabe spotkania przeplatał zaskakującymi wygranymi jak m.in. Legią Warszawa 1:0. Niestety, słabe wyniki spowodowały, że z pracą pożegnał się trener Rybarski. Na jeden mecz szkoleniowcem został były zawodnik Górnika Sławomir Nazaruk, a klub zajął się poszukiwaniami szkoleniowca na rundę wiosenną i finałową.

Smuda na ratunek

Kiedy ogłoszono, że trenerem zielono-czarnych będzie Franciszek Smuda, wiele osób było w szoku. Wszak takiego nazwiska na ławce szkoleniowej jeszcze nie było. I tym samym „Franz” obok Grzegorza Bonina stał się największą gwiazdą łęczyńskiej drużyny.

- Cieszymy się, że trener Smuda uzgodnił z nami warunki współpracy, wierzymy, że to ważny etap w rozwoju piłki nożnej na Lubelszczyźnie. Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby tę ekstraklasę na Lubelszczyźnie utrzymać - przekonywał prezes Górnika Artur Kapelko.

Były selekcjoner kadry narodowej po objęciu Górnika studził emocje i podkreślał, że Mesjaszem nie jest. - Ja mogę tylko obiecać, że zrobię wszystko, żeby tę drużynę odbudować, odwrócić złą kartę. Uważam, że mogę jej pomóc - oznajmił na „dzień dobry”.

Smuda w Łęcznej zaczął fatalnie.

W debiucie przegrał przy Łazienkowskiej z Legią 0:5, a w pierwszym meczu po przerwie zimowej zanotował taki sam rezultat w Białymstoku przeciwko Jagiellonii. Jednak ani on, ani piłkarze nie poddali się. Wymęczona wygrana 1:0 z Piastem Gliwice dodała zespołowi animuszu. Co prawda zielono-czarni nadal nie zbierali seriami punktów, ale w grze było widać rękę trenera. W ostatnim meczu rundy zasadniczej łęcznianie ograli Wisłę 3:1 i do fazy finałowej przystępowali pełni wiary w utrzymanie.

Zagłębie i Arka

A w niej kluczowy okazał się mecz z... Zagłębiem Lubin. Górnik przegrał 1:3, a inne wyniki ułożyły się tak, że nawet remis byłby dla Górnika dobrym rezultatem. Wtedy w ostatniej kolejce łęcznianie musieliby pokonać zdegradowany już Ruch i utrzymaliby się w Lotto Ekstraklasie. Niestety, nie byli zależni tylko od siebie. Górnik musiał liczyć, że Zagłębie pokona u siebie Arkę Gdynia.

Mecz ostatniej kolejki przy Cichej w Chorzowie piłkarze zapamiętają na długo. Do przerwy Górnik prowadził 2:0, ale w Lubinie Arka również wygrywała dwoma golami. To podłamało łęcznian. Dodatkowo, po przerwie kibice Ruchu doprowadzili do przerwania meczu rzucając na murawę race i wywołując zamieszki na trybunach. Sędzia przedłużył spotkanie aż o 23 minuty. Tymczasem zakończył się mecz Zagłębia z Arką. 1:3 dla Arki. A to oznaczało degradację bez względu na rezultat z Ruchem. W doliczonym czasie z zielono-czarnych totalnie zeszło powietrze. I gospodarze to wykorzystali doprowadzając do remisu 2:2.

- Już w przerwie dowiedziałem się jaki jest wynik w starciu Arki. Pozostało nam więc tylko wyjść na drugą połowę i zrobić swoje. Na to, co działo się na innym boisku nie mieliśmy wpływu - mówił po meczu z Ruchem ze łzami w oczach Bartosz Śpiączka, napastnik Górnika.

Spadek i co dalej?

Od nowego sezonu Górnik znów rywalizować będzie w I lidze. - Brakuje mi słów by opisać towarzyszące nam emocje. Za nami trzy lata reprezentowania Lubelszczyzny w piłkarskiej ekstraklasie i wiele wspaniałych spotkań. Musimy przełknąć gorycz porażki. Zabrakło nam niewiele, ale taki jest sport, że zawsze ktoś przegrywa - mówi Artur Kapelko.

- Jesteśmy w I lidze, ale to nie koniec świata. Przed nami dużo pracy. Chcemy wykorzystać nasze zasoby jak najlepiej, by wrócić tam gdzie jest nasze miejsce, czyli do ekstraklasy - dodaje Veljko Nikitović, który jeszcze niedawno był kapitanem zespołu, a teraz pełni funkcję członka zarządu.

Wiadomo, że budżet na kolejny sezon będzie skromniejszy. Jednak główny sponsor - Lubelski Węgiel Bogdanka - nadal chce wspierać Górnika, a negocjacje w sprawie nowej umowy trwają. To samo dotyczy trenera. - Myślę, że na Lubelszczyźnie jest fantastyczny klimat. Można stworzyć fajny zespół i wrócić do ekstraklasy - mówi Franciszek Smuda.

- Chcielibyśmy, aby Franciszek Smuda został w Górniku. Trener również wyraża chęć pozostania w Łęcznej - dodaje Nikitović.

Podobnie wygląda sytuacja z piłkarzami. Bramkarz Sergiusz Prusak osiedlił się w Łęcznej. Brazylijczyk Leandro znalazł na Lubelszczyźnie żonę. Dobrze w Górniku czują się też Grzegorz Bonin i Paweł Sasin. Doświadczenie pokazuje, że najlepiej w pierwszym sezonie po spadku dążyć do awansu. Tak w tym sezonie zrobił wspomniany już Górnik z Zabrza. Wydaje się więc, że jest to właściwa droga, ale aby móc realizować cele trzeba rozstrzygnąć kwestie finansów, a także kadry i sztabu szkoleniowego. Kibice muszą więc poczekać na rozwój sytuacji najpóźniej do ostatnich dni czerwca.

***

Grzegorz Bonin (cztery lata w Górniku)

Nie myślę jeszcze o swojej przyszłości. Jesteśmy mocno podłamani i przez kilka dni będzie to w nam mocno doskwierać. Teraz wszystko zależy od klubu, zarządu, sponsora. To od tych podmiotów zależy przyszłość Górnika. Mnie obowiązuje umowa jeszcze przez rok. Jestem na Lubelszczyźnie już cztery lata i nie chciałbym się nigdzie ruszać, ale chciałbym też, aby klub funkcjonował na normalnych, zdrowych zasadach. Mieliśmy problemy, nie jedne i nie małe. Jednak wierzę, że uda się to wszystko poukładać

Bartosz Śpiączka (dwa lata w Górniku)

Możemy tylko przeprosić kibiców. Lubelszczyźnie ekstraklasa się należała, a teraz przyjdzie nam grać w pierwszej lidze. Mam nadzieję, że jeśli wszystko się dobrze ułoży to szybko wrócimy na najwyższy szczebel. Były wcześniejsze mecze, które mogliśmy wygrać i zabrakło nam tak naprawdę jednego punktu. Jest mi przykro i chcę przeprosić kibiców i trenera, który pokazał nam, że jesteśmy dobrą drużyną. Jestem w Górniku i mam umowę ważną jeszcze o rok. 19 czerwca wracamy do Łęcznej i zobaczymy co przyniesie przyszłość. Na dwa tygodnie chce się wyłączyć od piłki

Leandro (dwa lata w Górniku)

Ten spadek to najgorsza rzecz jaka mnie spotkała odkąd jestem w Polsce. Nie będę spać kilka dni. Zrobiłem wszystko, by moja drużyna została w ekstraklasie, ale się nie udało. Już kiedyś przeżyłem gorycz spadku i wiem, jak ciężki to okres. Z końcem czerwca kończy mi się kontrakt i nie wiem co będzie dalej, ale walczymy dalej. Dziękuję kibicom za wsparcie w tym sezonie i przepraszam

Paweł Sasin (cztery lata w Górniku)

Przeżyłem w Górniku wspaniały czas, udało mi się z nim awansować do ekstraklasy. Zżyłem się z tym klubem i regionem. Nie wiem, czy nie zostanę tutaj z rodziną na stałe. Zależy mi na tym klubie i wierzę, że uda się mu szybko podnieść. Jestem dobrych myśli i wierzę, że Górnik nie zginie. Kontrakt mam ważny do czerwca, więc po powrocie z urlopów będę rozmawiać z władzami co dalej

Pozostałe informacje

Szkoła przegrała z nauczycielką. Kara była zbyt surowa

Szkoła przegrała z nauczycielką. Kara była zbyt surowa

Czy dyrektor Szkoły Podstawowej nr 10 niepotrzebnie zawiesiła nauczycielkę po tym, jak jeden ze znajdujących się pod jej opieką siedmiolatków niezauważony opuścił budynek? Właśnie zapadł w tej sprawie prawomocny wyrok. Jest niekorzystny dla puławskiej placówki.

Wielka ulga w Puławach. Wisła Grupa Azoty przerwała klątwę meczów bez zwycięstwa

Wielka ulga w Puławach. Wisła Grupa Azoty przerwała klątwę meczów bez zwycięstwa

Bardzo dawno piłkarze Wisły Grupy Azoty nie zaznali smaku zwycięstwa. Jednak w czwartek trwająca od siódmego października zła passa została wreszcie przerwana. Duma Powiśla pokonała na swoim stadionie Olimpię Elbląg i złapała głębszy oddech w kontekście walki o utrzymanie

Naprawa ulicy tak, ale nie kosztem drzew. Mieszkańcy nadal walczą

Naprawa ulicy tak, ale nie kosztem drzew. Mieszkańcy nadal walczą

Chcą naprawy nawierzchni swojej ulicy, ale bez wycinki drzew. Mieszkańcy ulicy Kościuszki wciąż walczą o zachowanie zieleni przed kamienicami. Ratusz odpowiada, że prowadzi rozmowy ze wspólnotami.

Edach Budowlani Lublin mają wolną sobotę

Edach Budowlani Lublin mają wolną sobotę

Nie odbędzie się mecz 12. kolejki: Edach Budowlani Lublin - Budo 2011 Aleksandrów Łódzki, który był planowany na sobotę.

W pożarze stracili dom. Rodzina prosi o wsparcie

W pożarze stracili dom. Rodzina prosi o wsparcie

Tuż przed Świętami Wielkanocnymi życie rodziny z miejscowości Horodyszcze – Kolonia w gminie Chełm legło w gruzach. Pożar strawił ich dom. Co gorsza, mąż i ojciec rodziny próbując ugasić ogień doznał poważnych poparzeń, trafił do szpitala, jest w śpiączce. Pogorzelcy zwracają się z prośbą o wsparcie.

Zamojszczyzna wiosennie - zaproszenie na koncert w ZDK
6 kwietnia 2024, 17:00

Zamojszczyzna wiosennie - zaproszenie na koncert w ZDK

Chodzenie z Gaikiem, z Kogucikiem, z Marzanką oraz wiązanki tańców regionalnych i narodowych - złożą się na Koncert Wiosenny Zespołu Pieśni i Tańca Zamojszczyzna.

Jubileuszowy koncert Lubelskiej Federacji Bardów
2 kwietnia 2024, 20:00

Jubileuszowy koncert Lubelskiej Federacji Bardów

Lubelska Federacja Bardów obchodzi w tym roku jubileusz 25-lecia. Z okazji jubileuszu oraz 19 rocznicy śmierci Jana Pawła II, Miasto Lublin zaprasza na koncert „Miłość mi wszystko wyjaśniła”, który odbędzie się 2 kwietnia w Bazylice oo. Dominikanów.

Miliony dla szpitala dziecięcego. Będzie na leki i nowy sprzęt

Miliony dla szpitala dziecięcego. Będzie na leki i nowy sprzęt

Prawie 3 mln złotych otrzymał Uniwersytecki Szpital Dziecięcy w Lublinie. Ten zastrzyk finansowy pozwoli to na realizację bieżących inwestycji oraz zakup leków czy sprzętów.

Złodziej perfum aresztowany. Posiedzi 3 miesiące albo dłużej

Złodziej perfum aresztowany. Posiedzi 3 miesiące albo dłużej

Grozi mu 10 lat więzienia. Na wyrok najpewniej poczeka za kratkami, bo sąd już zdecydował się aresztować 20-latka z Międzyrzeca Podlaskiego.

PSL składa zawiadomienie. CBA zajmie się urzędem marszałkowskim?

PSL składa zawiadomienie. CBA zajmie się urzędem marszałkowskim?

Czy z zasadami podziału środków publicznych dokonanego przez marszałka województwa lubelskiego wszystko było w porządku? Działacze PSL chcą, by zajęło się tym Centralne Biuro Antykorupcyjne. Zapowiedzieli, że będą o to wnioskować.

Wielkanoc. To czas na babkę i mazurek

Wielkanoc. To czas na babkę i mazurek

Paulina Golianek i Monika Niedźwiadek z Koła Gospodyń Wiejskich w Konopnicy już szykują święta. A my mamy dla was przepisy na mazurek i babkę z pierwszej ręki.

Starszy pan nie żyje. Ciężarówka potrąciła go, gdy był na pasach

Starszy pan nie żyje. Ciężarówka potrąciła go, gdy był na pasach

Lekarzom nie udało się uratować życia mężczyzny, który dzisiaj rano w Chełmie został potrącony przez ciężarówkę.

Tutaj wybory to czysta formalność. Kandydat na wójta jest jeden

Tutaj wybory to czysta formalność. Kandydat na wójta jest jeden

Kiedy nie ma konkurencji, to głosowanie staje się formalnością. Tak jak w gminie Obsza w powiecie biłgorajskim. Tam już wiadomo, kto zostanie wójtem. Znany jest też skład prawie połowy nowej rady. Jak to możliwe?

Święta spędzi za kratkami. Wszystko przez narkotyki

Święta spędzi za kratkami. Wszystko przez narkotyki

To nie będzie wesoła Wielkanoc dla 21-latka z gminy Trawniki. Młody mężczyzna został zatrzymany z taką ilością narkotyków, że sąd postanowił go aresztować tymczasowo na 3 miesiące.

Roztrzaskał głowę Matce Boskiej. Zarzut obrazy uczuć religijnych dla 43-latka

Roztrzaskał głowę Matce Boskiej. Zarzut obrazy uczuć religijnych dla 43-latka

Nie tylko za zniszczenie mienia, ale również obrazę uczuć religijnych odpowie 43-latek z Lubartowa, który dokonał dewastacji przydrożnej kapliczki z figurą Matki Boskiej.

PKO BP EKSTRAKLASA
25. KOLEJKA

Wyniki:

Cracovia - Widzew Łódź 2-2
Korona Kielce - Pogoń Szczecin 2-2
Lech Poznań - Warta Poznań 2-0
Legia Warszawa - Piast Gliwice 3-1
ŁKS Łódź - Raków Częstochowa 1-1
Radomiak Radom - Jagiellonia Białystok 0-2
Ruch Chorzów - Górnik Zabrze 1-2
Śląsk Wrocław - Puszcza Niepołomice 0-0
Zagłębie Lubin - Stal Mielec 0-0

Tabela:

1. Jagiellonia 25 48 56-34
2. Śląsk 25 46 34-21
3. Raków 25 44 47-27
4. Lech 25 44 38-30
5. Legia 25 41 38-30
6. Pogoń 25 41 46-30
7. Górnik Z. 25 39 33-28
8. Stal 25 36 33-33
9. Zagłębie 25 34 28-36
10. Widzew 25 32 32-35
11. Radomiak 25 31 29-38
12. Cracovia 25 28 32-33
13. Piast 25 28 24-29
14. Warta 25 27 23-30
15. Korona 25 24 28-34
16. Puszcza 25 24 31-44
17. Ruch 25 18 28-41
18. ŁKS 25 17 21-48

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!