Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Amerykanin John Vachon 2 maja 1946 roku jechał na trasie Puławy-Lublin. Zauważył na niebie łunę, zatrzymał się, robił zdjęcia przekonany, że to zwykły pożar
We wtorek przypada 71. rocznica spalenia Wąwolnicy przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa. W pożarze spłonęło kilkaset budynków mieszkalnych i gospodarczych.
Obchody rocznicy tragicznego wydarzenia rozpoczną się o godzinie 8.30 od złożenia kwiatów przed tablicą upamiętniającą pacyfikację Wąwolnicy.
O godz. 9 rozpocznie się Msza Św. O godz. 10 w kaplicy Matki Bożej Kębelskiej nastąpi przekazanie przez darczyńcę obrazu „Wąwolnicka apokalipsa 1946” autorstwa Kazimierza Korzeniewskiego. Godzinę później w sali gimnastycznej Zespołu Szkolno-Przedszkolnego przy ul. Zamkowej 4 otwarte zostanie seminarium „Przykład traktowania ludności przez aparat bezpieczeństwa publicznego”.
O 11.30 swój wykład na temat aparatu ucisku w latach 1944-1947 wygłosi prof. Włodzimierz Suleja z warszawskiego IPN. O godz. 12.15 rozpocznie się wykład „Wąwolnica 2 maja 1946 – pacyfikacja niepokornej miejscowości”. Seminarium zakończy się po godz. 13.
Podczas pacyfikacji Wąwolnicy zginęły dwie osoby. Ponadto w pożarze spłonęło ok. 101 domów mieszkalnych oraz kilkaset budynków gospodarczych wraz ze zwierzętami.
