Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Puławy

28 grudnia 2017 r.
17:12

Puławy pożegnają się z JOW-ami. Kto jest za, a kto przeciw?

0 69 A A

Według zmian, które proponuje rząd, wybory w gminach powyżej 20 tys. mieszkańców będą odbywały się systemem proporcjonalnym. Będzie promował duże ugrupowania polityczne i utrudni wejście do rady miasta samorządowcom niezależnym.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Projekt zmian w ordynacji wyborczej wywróci do góry nogami system, który obowiązywał ostatnio m.in. w Puławach. Chodzi o rezygnację z jednomandatowych okręgów wyborczych, czyli tzw. JOW-ów. W ich miejsce ma wejść system proporcjonalny, bazujący na listach wyborczych.

Na czym polega różnica? W obecnym systemie okręgów wyborczych jest tyle samo, co miejsc w radzie, w każdym z nich wygrywa jedna osoba i to ona otrzymuje mandat. W nowym systemie będą liczyły się głosy oddane w sumie na daną listę – czyli ugrupowanie polityczne. Do ilości tych głosów (w całym mieście) proporcjonalnie dostosowana zostanie ilość mandatów.

Zaletą tego jest to, że nawet jeśli dana partia przegra we wszystkich okręgach, ale zdobędzie wysoką ilość głosów, jej kandydaci znajdą się w radzie. Wadą z kolei jest ograniczenie do minimum szans na zwycięstwo osób niezwiązanych z silnymi ugrupowaniami.

– Moim zdaniem odbije się to negatywnie na poziomie lokalnej polityki. Wielu obywatelom zostanie w ten sposób odebrane prawo wyborcze, bo nie będą w stanie samodzielnie konkurować w jednym okręgu z partiami politycznymi. My walczymy o to, żeby to bierne prawo wyborcze, które jest podstawowym prawem obywatelskim, zostało zachowane. I nie tylko w gminach do 20 tys. mieszkańców, ale także w większych miastach, powiatach i sejmikach – mówi Jakub Kulesza, poseł ruchu Kukiz’15.

Podobnego zdania jest radny Piotr Sadurski (PO). – Przy JOW-ach kandydat na radnego jest znany w swoim środowisku, zna jego problemy, identyfikuje się z nim i sam musi zabiegać o poparcie. W systemie opartym o listy, jest już zupełnie inaczej. Obawiam się, że ta zmiana spowoduje powrót do starych problemów, a niektóre okręgi mogą nawet stracić swoich reprezentantów – argumentuje.

Odrzucenie JOW-ów krytykuje także radny Paweł Maj. – Ta zmiana scementuje partie polityczne i istniejące układy. Utrudni dostęp do samorządu społecznikom, którzy do nich nie przynależą. Na upartyjnionych listach mogą pojawić się ludzie przeciętni, ale wierni „słusznej” linii partyjnej – przekonuje radny, który wprowadzenie ordynacji proporcjonalnej nazywa szkodliwą i niezrozumiałą. – To jest duży krok wstecz – dodaje.

Zalety obecnego systemu dostrzega także Marzanna Pakuła, szefowa klubu PiS w puławskiej radzie miasta.

– Każda ordynacja ma swoje wady i zalety. Tej dotychczasowej trzeba oddać to, że umożliwia bardzo dobry kontakt z wyborcami. Ja bardzo często z nimi rozmawiam, doradzam i pomagam, znamy się. Gdy okręgi będą duże i będzie ich mniej, ten kontakt będzie słabszy – mówi, dodając, że ostateczny kształt projektu ustawy nie jest jeszcze znany i wiele może się jeszcze zmienić.

Zmiany proponowane przez rząd popiera natomiast radny Paweł Matras (PiS) związany ze stowarzyszeniem „Przyjazne Włostowice”. – Uważam, że one są potrzebne, szczególnie w przypadku ograniczenia kadencyjności organów wykonawczych w jednostkach samorządu terytorialnego. Przywrócenie proporcjonalnej ordynacji do rad gmin otwiera drogę dla różnych ugrupowań, gdyż w przeciwieństwie do jednomandatowych okręgów, osoby które uzyskały dużą ilość głosów, mają szansę dostać mandat. W przypadku JOW-ów, nawet połowa poparcia wyborców dla danego komitetu, nie gwarantuje miejsca w radzie dla jego kandydatów – zauważa samorządowiec.

Pozostałe informacje

Imieniny u biskupa. Z życzeniami może przyjść każdy

Imieniny u biskupa. Z życzeniami może przyjść każdy

Biskup Marian Rojek, ordynariusz diecezji zamojsko-lubaczowskiej obchodzi w przyszłym tygodniu swoje imieniny. Okazuje się, że solenizanta może wtedy z życzeniami odwiedzić właściwie każdy.

Pracowali nielegalnie. Gdy przyszła kontrola, schowali się w... pojemnikach na mięso

Pracowali nielegalnie. Gdy przyszła kontrola, schowali się w... pojemnikach na mięso

Czwórkę cudzoziemców ukrytych w pojemnikach na mięso znaleźli strażnicy graniczni, którzy prowadzili kontrole legalności zatrudnienia w jednym z powiatów na południu Polski.

MKS FunFloor podejmie w hali Globus MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski

MKS FunFloor podejmie w hali Globus MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski

Po porażce z Zagłębiem Lubin lubelskie szczypiornistki skupiają się na obronie drugiego miejsca w tabeli

Cztery dni egzaminów. Trzeba zdać i można być radcą prawnym
ZDJĘCIA
galeria

Cztery dni egzaminów. Trzeba zdać i można być radcą prawnym

80 osób w Lublinie zasiadło we wtorek do komputerów i przystąpiło do egzaminu na radcę prawnego. Przyszłych adeptów w zawodzie czekają zagadnienia z wybranych dziedzin prawa oraz etyki zawodowej.

Miliony już na koncie miasta. Za rok mieszkańców wozić będą elektryki

Miliony już na koncie miasta. Za rok mieszkańców wozić będą elektryki

Wyniki konkursu już były, teraz wielka kasa jest już na koncie miasta. W planach są nie tylko zakupy autobusów elektrycznych.

Nagroda w konkursie IKEA? Lepiej uważać. Bo to oszustwo

Nagroda w konkursie IKEA? Lepiej uważać. Bo to oszustwo

Miała wygrać, a straciła. 52-latka padła ofiarą oszustów działających metodą "na nagrodę w konkursie Ikea".

Zmarł Bogusław Smolik. "Włodawa straciła jednego ze swoich najznakomitszych obywateli"

Zmarł Bogusław Smolik. "Włodawa straciła jednego ze swoich najznakomitszych obywateli"

Nie żyje Bogusław Smolik, były dyrektor, a także pracownik Włodawskiego Domu Kultury i miejscowego muzeum.

Górnik Łęczna zaprasza na dni otwarte swojej Szkoły Mistrzostwa Sportowego

Górnik Łęczna zaprasza na dni otwarte swojej Szkoły Mistrzostwa Sportowego

Datę dziewiątego maja powinni zapisać w swoich kalendarzach wszyscy, którzy kochają grać w piłkę i marzą o karierze sportowej. Właśnie tego dnia Górnik Łęczna organizuje dni otwarte w swoim Liceum

Przez wieś, jak po wyścigowym torze. Motocyklista "zarobił" mandat i punkty karne

Przez wieś, jak po wyścigowym torze. Motocyklista "zarobił" mandat i punkty karne

W jednej wiosce natknął się na oznakowany radiowóz, ale minął go i pojechał dalej. W drugiej namierzyli go policjanci z wideorejestratorem. A że jechał zdecydowanie za szybko, to nie uszło mu to na sucho.

Srebro dla lubelskich terytorialsów

Srebro dla lubelskich terytorialsów

Reprezentacja z 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej została wicemistrzem w biegu na orientację. Mundurowi musieli wykazać się w sprincie, sztafecie czy w odczytywaniu mapy.

Ostatnia chwila na skorzystanie z oferty Restaurant Week
NASZ PATRONAT

Ostatnia chwila na skorzystanie z oferty Restaurant Week

Jeszcze tylko do środy potrwa festiwal Restaurant Week. W tym wydarzeniu na Lubelszczyźnie udział bierze 20 restauracji.

Jerzy Żytkowski (organizator rozgrywek Pod koszami Dziennika Wschodniego): Medal jest najmniej ważny

Jerzy Żytkowski (organizator rozgrywek Pod koszami Dziennika Wschodniego): Medal jest najmniej ważny

Rozmowa z Jerzym Żytkowskim, organizatorem rozgrywek Pod koszami Dziennika Wschodniego im. Andrzeja Wawrzyckiego

Ekologiczne meble z palet na Politechnice Lubelskiej

Ekologiczne meble z palet na Politechnice Lubelskiej

Studenci wydziału Budownictwa i Architektury Politechniki Lubelskiej z okazji Dnia Ziemi budowali ekologiczne ławeczki z palet. Posłużą im one w trakcie przerw.

Umowa podpisana ponad rok temu, a remontu dworca PKP nie widać

Umowa podpisana ponad rok temu, a remontu dworca PKP nie widać

Ponad rok temu Łuków zawarł umowę z kolejową spółką na remont nieczynnego dworca PKP. Od tego czasu nic się nie dzieje. Ale kolej ma już pewien konkret.

Wyprzedzał na przejściu dla pieszych. Był nietrzeźwy
film

Wyprzedzał na przejściu dla pieszych. Był nietrzeźwy

Radzyńska policja zatrzymała nietrzeźwego kierowcę Opla, który wyprzedzał inny pojazd tuż przed przejściem. Oprócz wysokiego mandatu, może długo posiedzieć za kratkami.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium