Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Rozrywka

7 listopada 2008 r.
19:14
Edytuj ten wpis

Nie boję się łatki

0 0 A A

Rozmowa z aktorką Agnieszką Dygant, serialową nianią

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Od trzech lat wciela się w niepoprawną Franię Maj, znaną z ciętego języka i skłonności do popadania w tarapaty bohaterkę, sitcomu "Niania”. Agnieszka Dygant, bo o niej mowa, twierdzi, że jej życie prywatne nijak ma się do serialowej rzeczywistości, bo jest mniej spektakularne i znacznie spokojniejsze.

• Już od trzech lat wciela się pani w temperamentną Franię. Jakoś nie widać po pani zmęczenia...

- Nie kręcimy non stop. Spotykamy się kilka razy w roku na zdjęciach do kolejnego sezonu, dlatego nie narzekam na tzw. zmęczenie materiału. Poza tym w serialu pojawia się gościnnie wielu aktorów, i nie ukrywam, że zdarza mi się traktować ich wampirycznie.

• A co to znaczy?

- No, cóż... świeża krew dostarcza mi nowych sił…

• Frania znana jest z tego, że lubi pakować się w tarapaty. Czy Agnieszka Dygant też?

- Moje prywatne życie jest zdecydowanie mniej spektakularne od serialowego, więc nie ściągam na siebie, jak to ma w zwyczaju moja bohaterka, dziwnych i kłopotliwych sytuacji.

• A nie obawia się pani, że w pamięci wielu widzów już dożywotnio może zostać nianią?

- Jest ryzyko, jest zabawa. A mówiąc poważnie, mam nadzieję, że tak się nie stanie.

• Czy przygotowując się do roli Frani oglądała pani wyczyny Fran Drescher
czyli amerykańskiej Fran Fine?


- Nie. Potem, już w czasie zdjęć, z ciekawości obejrzałam kilka odcinków. Będąc w tym roku na wakacjach w Grecji, przypadkowo włączyłam telewizor i natrafiłam na 147, czyli ostatni odcinek "The Nanny”, który my dopiero nakręcimy zimą. Dziwaczne uczucie. Patrzyłam na Fran trochę jak na siebie. Zobaczyłam też, jak ta nasza historia z "Nianią” się zakończy. I co tu dużo gadać, wzruszyłam się.

• Skąd bierze pani energię do grania tej postaci?

- A skąd kominiarz bierze energię do chodzenia po dachach? Albo szewc do robienia butów? Nie ma wyjścia, bo to jego praca. Czasami wcale nie mam energii i w ogóle mi się nie chce. Rano siedzę na fotelu charakteryzatorskim i kombinuję, co tu zrobić, żeby wrócić do domu i pójść spać. Ale potem wchodzę na plan, zaczynamy robić scenę i nie wiadomo skąd pojawia się jakiś taki... "power”.

• Popularność panią męczy?

- Jak gra się w telewizji, to ludzie rozpoznają cię na ulicy. Nie mogę mieć o to pretensji.

• Dobrze czuje się pani w zatłoczonej i głośnej Warszawie?

- Bardzo dobrze. To jest moje miasto. Ma swoją specyficzną atmosferę, którą uwielbiam.


• Jak najlepiej pani wypoczywa?

- Lubię nic nie robić. Morze, słońce, książka. Jak mam dużo pracy, a chcę oderwać od niej myśli, idę na zakupy. Nic spektakularnego.

Gazeta Pomorska

Pozostałe informacje

Naprawa ulicy tak, ale nie kosztem drzew. Mieszkańcy nadal walczą

Naprawa ulicy tak, ale nie kosztem drzew. Mieszkańcy nadal walczą

Chcą naprawy nawierzchni swojej ulicy, ale bez wycinki drzew. Mieszkańcy ulicy Kościuszki wciąż walczą o zachowanie zieleni przed kamienicami. Ratusz odpowiada, że prowadzi rozmowy ze wspólnotami.

Edach Budowlani Lublin mają wolną sobotę

Edach Budowlani Lublin mają wolną sobotę

Nie odbędzie się mecz 12. kolejki: Edach Budowlani Lublin - Budo 2011 Aleksandrów Łódzki, który był planowany na sobotę.

W pożarze stracili dom. Rodzina prosi o wsparcie

W pożarze stracili dom. Rodzina prosi o wsparcie

Tuż przed Świętami Wielkanocnymi życie rodziny z miejscowości Horodyszcze – Kolonia w gminie Chełm legło w gruzach. Pożar strawił ich dom. Co gorsza, mąż i ojciec rodziny próbując ugasić ogień doznał poważnych poparzeń, trafił do szpitala, jest w śpiączce. Pogorzelcy zwracają się z prośbą o wsparcie.

Zamojszczyzna wiosennie - zaproszenie na koncert w ZDK
6 kwietnia 2024, 17:00

Zamojszczyzna wiosennie - zaproszenie na koncert w ZDK

Chodzenie z Gaikiem, z Kogucikiem, z Marzanką oraz wiązanki tańców regionalnych i narodowych - złożą się na Koncert Wiosenny Zespołu Pieśni i Tańca Zamojszczyzna.

Jubileuszowy koncert Lubelskiej Federacji Bardów
2 kwietnia 2024, 20:00

Jubileuszowy koncert Lubelskiej Federacji Bardów

Lubelska Federacja Bardów obchodzi w tym roku jubileusz 25-lecia. Z okazji jubileuszu oraz 19 rocznicy śmierci Jana Pawła II, Miasto Lublin zaprasza na koncert „Miłość mi wszystko wyjaśniła”, który odbędzie się 2 kwietnia w Bazylice oo. Dominikanów.

Miliony dla szpitala dziecięcego. Będzie na leki i nowy sprzęt

Miliony dla szpitala dziecięcego. Będzie na leki i nowy sprzęt

Prawie 3 mln złotych otrzymał Uniwersytecki Szpital Dziecięcy w Lublinie. Ten zastrzyk finansowy pozwoli to na realizację bieżących inwestycji oraz zakup leków czy sprzętów.

Złodziej perfum aresztowany. Posiedzi 3 miesiące albo dłużej

Złodziej perfum aresztowany. Posiedzi 3 miesiące albo dłużej

Grozi mu 10 lat więzienia. Na wyrok najpewniej poczeka za kratkami, bo sąd już zdecydował się aresztować 20-latka z Międzyrzeca Podlaskiego.

PSL składa zawiadomienie. CBA zajmie się urzędem marszałkowskim?

PSL składa zawiadomienie. CBA zajmie się urzędem marszałkowskim?

Czy z zasadami podziału środków publicznych dokonanego przez marszałka województwa lubelskiego wszystko było w porządku? Działacze PSL chcą, by zajęło się tym Centralne Biuro Antykorupcyjne. Zapowiedzieli, że będą o to wnioskować.

Wielkanoc. To czas na babkę i mazurek

Wielkanoc. To czas na babkę i mazurek

Paulina Golianek i Monika Niedźwiadek z Koła Gospodyń Wiejskich w Konopnicy już szykują święta. A my mamy dla was przepisy na mazurek i babkę z pierwszej ręki.

Starszy pan nie żyje. Ciężarówka potrąciła go, gdy był na pasach

Starszy pan nie żyje. Ciężarówka potrąciła go, gdy był na pasach

Lekarzom nie udało się uratować życia mężczyzny, który dzisiaj rano w Chełmie został potrącony przez ciężarówkę.

Tutaj wybory to czysta formalność. Kandydat na wójta jest jeden

Tutaj wybory to czysta formalność. Kandydat na wójta jest jeden

Kiedy nie ma konkurencji, to głosowanie staje się formalnością. Tak jak w gminie Obsza w powiecie biłgorajskim. Tam już wiadomo, kto zostanie wójtem. Znany jest też skład prawie połowy nowej rady. Jak to możliwe?

Święta spędzi za kratkami. Wszystko przez narkotyki

Święta spędzi za kratkami. Wszystko przez narkotyki

To nie będzie wesoła Wielkanoc dla 21-latka z gminy Trawniki. Młody mężczyzna został zatrzymany z taką ilością narkotyków, że sąd postanowił go aresztować tymczasowo na 3 miesiące.

Roztrzaskał głowę Matce Boskiej. Zarzut obrazy uczuć religijnych dla 43-latka

Roztrzaskał głowę Matce Boskiej. Zarzut obrazy uczuć religijnych dla 43-latka

Nie tylko za zniszczenie mienia, ale również obrazę uczuć religijnych odpowie 43-latek z Lubartowa, który dokonał dewastacji przydrożnej kapliczki z figurą Matki Boskiej.

Motor Lublin wzmacnia sztab szkoleniowy. Nowy asystent z Finlandii

Motor Lublin wzmacnia sztab szkoleniowy. Nowy asystent z Finlandii

Sporo pozmieniało się w ostatnich tygodniach, jeżeli chodzi o sztab szkoleniowy Motoru. Goncalo Feio w roli pierwszego trenera zastąpił Mateusz Stolarski. Prawą ręką 31-latka został za to Przemysław Jasiński. A w czwartek klub z Lublina poinformował, że w zespole pojawił się nowy asystent – pochodzący z Finlandii Rasmus Jansson.

Pieniądze leżą na unijnym stole. Minister o eurograntach

Pieniądze leżą na unijnym stole. Minister o eurograntach

Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, minister funduszy i polityki regionalnej, w środę odwiedziła Puławski Park Naukowo-Technologiczny. Zachęcała do aplikowania o granty przyznawane przez Komisję Europejską.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!