Śmieszne i ciekawe filmy w internecie: Jak szukać

Jeszcze kilka lat temu portale z filmami nie istniały. Dlaczego? Szybkość łączy internetowych nie pozwalała na przesyłanie obrazu z tak dużą prędkością. To tzw. streaming, czyli odtwarzanie w czasie rzeczywistym. Żeby zobaczyć teledysk, nie musimy go ściągać na dysk do końca. Jest odtwarzany od razu.

Wcześniej zbiory teledysków czy śmiesznych filmów były kolekcjonowane na płytach, a użytkownicy komputerów wymieniali się nimi. – Sam miałem takich płyt mnóstwo. Zbieraliśmy je z kolegami. Teraz mamy wiele portali z potężnymi zbiorami filmów – tłumaczy Michał Beresz, internauta. Zacznijmy od najpopularniejszego z nich.

YouTube (www.youtube.com)

Według Google, dziennie na YouTube umieszczanych jest ponad 85 tys. filmów, zajmujących ok. 2400 GB. Dysk w przeciętnym komputerze ma pojemność 500 GB. – To jedna z najpopularniejszych stron na świecie. Zna ją praktycznie każdy internauta – tłumaczy Jacek Krzyniewski, informatyk.

Jak się po niej poruszać? Najłatwiej skorzystać z wbudowanej wyszukiwarki, którą znajdziemy u góry obok logo serwisu. Możemy wpisać tam tytuł teledysku, wykonawcę, nazwę zwiastuna filmowego. YouTube jest wolny od treści pornograficznych, a żeby obejrzeć filmy, które są przeznaczone dla starszych użytkowników, będziemy musieli się zarejestrować na stronie.

Możemy to zrobić, klikając opcję "Utwórz konto” po prawej stronie ekranu. Warto to zrobić nie tylko dlatego. Jeśli kiedyś będziemy chcieli umieścić swój film w Internecie, wystarczy kliknąć opcję "Prześlij film”. Nasz film musimy mieć na dysku. Nie ma znaczenia, czy jest nagrany kamerą, telefonem czy kamerką internetową.

– Wybieramy nasze wideo. Teraz będziemy musieli chwilę poczekać, aż film trafi na serwer. Kiedy wgrywanie się skończy, wtedy możemy go opisać. Dodajemy tytuł i opis – wyjaśnia Krzyniewski. Za chwilę nasze nagranie znajdzie się w Internecie, a my możemy skopiować jego adres z paska adresu przeglądarki i wysłać go naszym znajomym, np. e-mailem.

Dailymotion (www.dailymotion.pl)

To serwis, który również podbił Internet. Jego głównym hasłem jest oglądać, publikować, dzielić się. W styczniu 2008 r. na Dailymotion codziennie umieszczano 16 tys. filmów, a oglądalność strony przekroczyła 26 milionów wejść dziennie. Zasady działania są podobne do YouTube. Na stronie głównej znajdziemy podzielone na kategorie filmy: wiadomości krajowe, wiadomości światowe, muzyka czy kino.

Klikając w jeden z nich, wejdziemy do danej kategorii i zaczniemy przeglądać filmy, które nas interesują. Po prawej stronie znajdziemy najnowsze wideo. Na Dailymotion również możemy się zarejestrować, korzystać z wyszukiwarki i zamieszczać własne filmy.

Vimeo (www.vimeo.com)

Jeśli język angielski nie jest nam obcy, możemy skorzystać z serwisu Vimeo. W marcu 2010 r. miał on 3 miliony użytkowników, którzy dodawali średnio 16 tys. nowych plików w ciągu doby. Tak jak wszystkie tego typu portale, działa on na podobnych zasadach, ale znajdziemy w nim więcej autorskich filmów oraz sporo nagrań w jakości HD (High Definition – wideo wysokiej rozdzielczości). Wielu internautów wybiera go właśnie z powodu wysokiej jakości obrazu w odtwarzanych filmach.

Patrz.pl (www.patrz.pl)

Wszystkie poprzednie strony to serwisy zagraniczne (tłumaczone na język polski), ale mamy również nasze odpowiedniki. Jedną z takich stron jest właśnie patrz.pl. Umożliwia nam zamieszczanie filmów, których wielkość nie przekracza 150 MB. W dużej mierze są to śmieszne filmy, ale na stronie znajdziemy także zdjęcia. Również sami będziemy mogli je zamieszczać.

– Warto zapoznać się z funkcjami serwisów i wybrać ten, który najbardziej nam odpowiada, np. do zamieszczania filmów – wyjaśnia Krzyniewski.