Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Euro 2017 U-21

19 czerwca 2017 r.
22:47

Polska - Szwecja 2:2. Polacy wyrwali remis, mogą wyrwać awans!

0 6 A A

Reprezentacja Polski zremisowała na Arenie Lublin ze Szwecją 2:2 w swoim drugim spotkaniu na Mistrzostwach Europy UEFA Euro U21. Biało-czerwoni wciąż mogą awansować do półfinału.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Ciężar gatunkowy poniedziałkowego spotkania był olbrzymi. Wydawało się, że po porażce ze Słowacją, tylko zwycięstwo ze Szwecją, pozwoli reprezentacji Polski przedłużyć nadzieje na awans do półfinału. Dzięki wygranej Anglii ze Słowacją, wciąż mieliśmy szanse nawet na pierwsze miejsce w grupie, a i remis całkowicie nie przekreślał jednak naszych szans.

Bielik i Piątek na aucie

Trener Marcin Dorna pozostawił na ławce rezerwowych Krystiana Bielika i Krzysztofa Piątka, którzy w piątek „błysnęli” kontrowersyjnymi wypowiedziami. Szkoleniowiec zdecydował się natomiast na dwie zmiany w składzie. W miejsce kontuzjowanego Bartosza Kapustki postawił na Łukasza Monetę, a za Patryka Lipskiego, który co prawda strzelił gola, ale miał też sporo strat, posłał do boju wracającego po pauzie za kartki Dawida Kownackiego. I to właśnie napastnik Lecha Poznań został bohaterem spotkania.

Podobnie jak w piątek ze Słowacją, prowadzenie mogliśmy objąć już w pierwszej akcji. Łukasz Moneta dośrodkował jednak nieco zbyt głęboko i Mariusz Stępiński nie zdołał sięgnąć futbolówki. W 6 min błysnął Kownaś, który nawinął dwóch rywali i wypatrzył w polu karnym Monetę, a ten precyzyjnym strzałem otworzył wynik spotkania. Chwilę później jeden z najmłodszych piłkarzy w polskiej ekipie mógł mieć na koncie już dwie asysty, ale pożytku z jego dobrego podania nie potrafił zrobić Stępiński

Fatalne pięć minut

Polacy grali dobrze, nie dali się zepchnąć do defensywy tak, jak w spotkaniu ze Słowacją i nic nie wskazywało na to, że za chwilę mogą stracić bramkę. Niestety, w końcu przyszła jednak 36 minuta. Szwedzi przeprowadzili składną akcję, przy której zostawiliśmy im jednak zbyt wiele wolnej przestrzeni. Jakub Wrąbel zdołał jeszcze odbić piłkę po strzale Alexandra Franssona, ale przy dobitce Carlosa Strandberga był bezradny.

Nasi rywale nie cieszyli się długo z doprowadzenia do remisu i nie mieli zamiaru spoczywać na laurach. Już pięć minut później objęli prowadzenie za sprawą Jacoba Larssona, który wyskoczył najwyżej w polu karnym po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i korzystny wynik zdołali dowieźć do przerwy.

– Nie wiem, jak wytłumaczyć to, co stało się z nami w ciągu tych pięciu minut. To był nasz zdecydowanie najgorszy fragment w tym spotkaniu – przyznał Kowancki.

Wiara wciąż żywa

Na drugą połowę Biało-Czerwoni wyszli zdeterminowani, żeby wyrównać stan spotkania. I niewiele zabrakło, a w 56 min udałaby im się ta sztuka, lecz Karol Linetty nie zdołał wykończyć kontrataku.

Blisko remisu byliśmy między 80 a 83 minutą. Anton Cajoft popisał się najpierw świetną interwencją po strzale głową Kownackiego, a w kolejnej akcji uratował swój zespół po mocnym uderzeniu Linettiego. Chwilę później Jarosław Niezgoda minął już nawet szwedzkiego golkipera, ale nie zdołał oddać strzału i skończyło się na kolejnym rzucie rożnym, po którym nasi rywale oddalili zagrożenie.

Walka do końca

Polacy nie poddawali się jednak, nieustannie dążąc do strzelania drugiej bramki. W końcu, w 90 min arbiter podyktował rzut karny po faulu na rezerwowym Krzysztofie Piątku, a pewnym egzekutorem jedenastki okazał się Kownacki.

Polacy mogli nawet przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. W doliczonym czasie gry bliski strzelenia zwycięskiego gola był Piątek, który trafił jednak tylko w boczną siatkę. Chwilę później obrońcom rywali urwał się Niezgoda, ale został sfaulowany. Po krótkim rozegraniu rzutu wolnego szczęścia próbował Kownacki, lecz jego uderzenie zostało zablokowane.

– Nie czuję się bohaterem. Wiadomo, strzeliłem gola, zaliczyłem asystę, liczby są niezłe, ale indywidualnie zawsze mogło być lepiej. Na słowa pochwały zasłużyła natomiast cała drużyna – stwierdził Kownacki.

Wszystko wyjaśni się w czwartek

Remis ze Szwecją to nie koniec marzeń dla reprezentacji Marcina Dorny. Jeżeli w czwartek w Kielcach pokonamy Anglię przynajmniej dwoma bramkami, a Słowacja zremisuje ze Szwecją, zapewnimy sobie pierwsze miejsce w grupie i awansujemy do półfinału. Nasz awans możliwy jest również w przypadku jednobramkowego zwycięstwa, ale wówczas spełnionych musi zostać więcej warunków. Więcej na ten temat piszemy w tym artykule.

– Wierzymy w to, ale zdajemy sobie sprawę, że nie wszystko zależy od nas. Nie będziemy koncentrowali się jednak na rywalach. Zrobimy wszystko, żeby pokonać Anglików i znów dać radość naszym niesamowitym kibicom – zakończył Kownaś

Polska – Szwecja 2:2 (1:2)

Bramki: Moneta (6), Kownacki (90+1 z karnego) – Strandberg (36), Larsson (41).

Polska: Wrąbel – Kędziora, Bednarek, Jach, Jaroszyński – Linetty, Dawidowicz (88 K. Piątek) – Frankowski, Kownacki, Moneta (74 Lipski) – Stępiński (58 Niezgoda).

Szwecja: Cajtoft – Wahlqvist, J. Une Larsson, Dagerstal, Lundqvist – Tibbling (61 Tanković), Hallberg, Fransson (87 Mrabti) – K. Olsson – Cibicki, C. Strandberg (69 Engvall).

Żółte kartki: Kownacki, Niezgoda, Bednarek, Linetty – K. Olsson, C. Strandberg, Cibicki, Hallberg, Dagerstal, Wahlqvist.

Sędziował: Slavko Vincić.

Pozostałe informacje

Profesor Zbigniew Pater nadal na czele Politechniki Lubelskiej

Profesor Zbigniew Pater nadal na czele Politechniki Lubelskiej

Dotychczasowy rektor będzie kierował Politechniką Lubelską przez kolejne cztery lata. Profesor Zbigniew Pater starający się o reelekcję był jedynym kandydatem na rektora kadencji 2024-2028.

Bliżej po paszport. Otwarto punkt w Świdniku
galeria

Bliżej po paszport. Otwarto punkt w Świdniku

Mieszkańcy Świdnika nie muszą już jeździć po paszport do Lublina. W urzędzie miasta otwarto terenowe biuro paszportowe.

Znamy kolejnych artystów tegorocznych Innych Brzmień
27 czerwca 2024, 16:00

Znamy kolejnych artystów tegorocznych Innych Brzmień

Amerykański wirtuoz gitary – Yonatan Gat, ultra żywiołowi Meksykanie z Sonido Gallo Negro, zjawiskowa Halina Rice i dark rockowy Kanadyjczyk Alex Henry Foster, to kolejni artyści tegorocznego festiwalu Wschód Kultury – Inne Brzmienia, który odbędzie się w Lublinie w dniach 27-30 czerwca.

Aliplast pochwalił się największą klejoną instalacją fotowoltaiczną w Polsce
Zdjęcia/Wideo
galeria

Aliplast pochwalił się największą klejoną instalacją fotowoltaiczną w Polsce

Ma moc 2,5 MW i mieści się na 40 tys.m2 dachu lubelskiego zakładu Aliplast, wiodącego w Europie projektanta i producenta systemów aluminiowych dla budownictwa. Mowa o klejonej instalacji fotowoltaicznej na Felinie, największej tego typu w Polsce!

Koncertowy jubileusz Krzysztofa „Jarego” Jaryczewskiego
19 kwietnia 2024, 19:00

Koncertowy jubileusz Krzysztofa „Jarego” Jaryczewskiego

To już 45 lat odkąd po raz pierwszy na scenie wystąpił Krzysztof „Jary” Jaryczewski. Ten legendarny wokalista już 19 kwietnia (piątek) w Studio im. Budki Suflera Radia Lublin zagra swoje największe przeboje, które w latach 80 znała cała Polska. Wokalista wystąpi z zespołem Jary Oddział Zamknięty.

Nielegalne papierosy trafią do utylizacji

Nielegalne papierosy trafią do utylizacji

Blisko 23 tys. sztuk nielegalnych papierosów zabezpieczyli janowscy policjanci. Natomiast funkcjonariusze NOSG udaremnili przemyt ponad 35 tys. paczek. Ich wartość rynkowa to 625 tys. zł.

Enej w Zgrzycie
21 kwietnia 2024, 20:00

Enej w Zgrzycie

Tegoroczna wiosna dla grupy Enej jest wyjątkowa z dwóch powodów. Pierwszy jest taki, że zespół wydał kolejną płytę („Vesna”, przyp. aut.), a drugi, że zespół ruszył w trasę klubową po Polsce, w ramach której w najbliższą niedzielę zagra w lubelskiej Fabryce Kultury Zgrzyt.

Spartakiada w Bychawie
galeria

Spartakiada w Bychawie

We wtorek, na terenie Liceum Ogólnokształcącego w ZS im. ks. A. Kwiatkowskiego w Bychawie, odbyła się "Spartakiada" sportowo-obronna klas wojskowych z regionu.

Apteczna kontrabanda i carskie odznaczenia

Apteczna kontrabanda i carskie odznaczenia

Na granicy z Ukrainą i Białorusią nigdy nie jest nudno. Celnicy co rusz trafiają na niezwykłą kontrabandę, a pomysłowość przemytników potrafi zadziwić nawet doświadczonych funkcjonariuszy Służby Celnej czy Straży Granicznej.

Zmiana trasy dwóch autobusów. Ale tylko na jakiś czas

Zmiana trasy dwóch autobusów. Ale tylko na jakiś czas

Zarząd Transportu Miejskiego poinformował o niedzielnych zmianach w kursowaniu autobusów. Powodem są zawody biegowe.

Studencie, zostań dawcą szpiku

Studencie, zostań dawcą szpiku

Trwa wiosenna edycja projektu Helpers’ Generation. Do akcji, we współpracy z Fundacją DKMS włączyły się trzy lubelskie uczelnie.

Przed drugą turą w Zamościu. Niby debata, ale bez jednego kandydata
Wybory 2024

Przed drugą turą w Zamościu. Niby debata, ale bez jednego kandydata

Rafał Zwolak nie przyjął propozycji Andrzeja Wnuka i nie stawił się we wtorek w samo południe na Rynku Wielkim, aby wziąć udział w otwartej dla mieszkańców debacie. Więc urzędujący prezydent sam odpowiadał na pytania przygotowane przez jego sztab.

Stal Kraśnik ma nowego trenera

Stal Kraśnik ma nowego trenera

Po porażce ze Startem Krasnystaw w Kraśniku zdecydowali się na zmianę trenera. Kamila Dydo zastąpił Kamil Witkowski, który jeszcze niedawno prowadził trzecioligowe Karpaty Krosno.

KOWR o wynikach audytu: Kilkanaście lat zajmie odbudowa renomy polskiej hodowli koni

KOWR o wynikach audytu: Kilkanaście lat zajmie odbudowa renomy polskiej hodowli koni

Nie będzie już wyprzedaży cennych koni za wszelką cenę – zapowiada kierownictwo KOWR. Ale ośrodek, który nadzoruje stadniny, nie nastawia się też na spektakularne wyniki finansowe aukcji Pride of Poland. – Ważniejsza jest obecne odbudowa renomy polskiej hodowli, a to może potrwać kilkanaście lat – przyznaje Henryk Smolarz, dyrektor KOWR.

Ostatnia chwila na zgłoszenie swojego pomysłu ws. ogrodów społecznych

Ostatnia chwila na zgłoszenie swojego pomysłu ws. ogrodów społecznych

Tylko do 21 kwietnia potrwają konsultacje społeczne miejskiego projektu zakładania przez mieszkanki i mieszkańców Lublina wspólnych ogrodów społecznych.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!