Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Ekstraklasa

16 maja 2016 r.
15:15

Nikitović: Utrzymanie z Górnikiem to największy sukces w mojej karierze

0 3 A A
fot. Przemysław Gąbka/gornik.leczna.pl
fot. Przemysław Gąbka/gornik.leczna.pl

ROZMOWA Z Veljko Nikitoviciem, kapitanem Górnika Łęczna

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Dostałeś już list z pogróżkami od Marcina Krzywickiego?

– Nic mi na ten temat nie wiadomo. A dlaczego miałbym dostać?

Po tym, jak w pomeczowym wywiadzie wycałowałeś reporterkę NC+ Sonię Śledź, piłkarz Chojniczanki, zwany też Królem Twittera, napisał na swoim koncie: „Hej. Możecie mi podać adres Veljko? Przegiął pałę....”

– A no tak, chłopaki mi pokazywali (śmiech). To był taki spontan. Było we mnie tyle radości, że musiałem to jakoś okazać. Mam nadzieję, że ich „miłość” na tym nie ucierpi.

Po ostatnim gwizdku sędziego w meczu Termaliki z Górnikiem Zabrze, może nie słychać, ale na pewno widać było, jak z waszych serc spadły olbrzymie kamienie. Kamery NC+ śledziły was na ławce rezerwowych w ostatnich minutach spotkania. Wszyscy z nosami w telefonach i nagle ten wybuch radości.

– Powiedzmy sobie szczerze. Tego dnia Śląsk był poza naszym zasięgiem. Zagrali naprawdę bardzo dobre spotkanie. Chłopaki walczyli, robili co mogli, ale więcej ciężko było ugrać. Jedyne co nam zostało to spoglądać na to, co dzieje się w Niecieczy. Miałem ze sobą telefon, reporter NC+ też dostawał info do słuchawek, więc byliśmy na bieżąco. Jak tylko skończył się ten mecz, nastąpiła eksplozja radości. Tłumiliśmy to w sobie bardzo długo, potrzebowaliśmy tego wybuchu.

Motywowaliście przed meczem dodatkowo piłkarzy Termaliki?

– Wiedzieliśmy, że zagrają fair-play, bo mamy tam kolegów. Sam zresztą dzwoniłem do Dawida Sołdeckiego, prosiłem, żeby walczyli na całego. Obiecał, że na pewno nie odpuszczą, że będą grali normalnie, jak w każdym innym meczu. I dotrzymał obietnicy. Oglądałem nawet skrót tego spotkania, chłopaki dali z siebie wszystko, zasuwali aż miło, a Zabrze też nie stworzyło jakoś wielu sytuacji.

To teraz do Niecieczy w ramach podziękowań pojedzie pewnie kontener węgla.

– (śmiech) Raczej skrzynka piwa. I to nie jedna. Chłopaki zasłużyli na dużo dobrego piwa. Tak naprawdę zrobili robotę za nas.

No właśnie. Wy w ostatniej kolejce tak naprawdę zawaliliście sprawę. Mieliście wszystko w swoich nogach i głowach, wystarczyło zremisować ze Śląskiem, żeby się utrzymać, ale przegraliście to arcyważne spotkanie. Gdyby nie postawa fair play Termaliki, wylądowalibyście w pierwszej lidze.

– Byliśmy zależni tylko od siebie, bardzo chcieliśmy przynajmniej zremisować, ale nie daliśmy rady. Śląsk zagrał bardzo dobrze. Gdyby tak prezentował się przez cały sezon, nie grałby pewnie w grupie spadkowej, tylko walczył o puchary. Jak widać ktoś z góry nam jednak pomaga. Pozostaje nam podziękować chłopakom z Termaliki.

To pewnie trochę poświętowaliście po meczu?

– Nie trochę, a dużo! Musieliśmy odreagować stres. Mieliśmy bardzo wesoły powrót do domu. Trener pozwolił napić się piwka, pośpiewaliśmy, pośmialiśmy się. To bardzo miły akcent w mojej przygodzie z piłką nożną. W tych ostatnich pięciu meczach zrobiliśmy osiem punktów i to tak naprawdę dało nam utrzymanie. Gdybyśmy dalej przegrywali, to i wygrana Termiliki nic by nam nie dała. Uważam właśnie, że nie żadne awanse, nie pojedyncze super mecze, jak zwycięstwo z Legią, ale właśnie to utrzymanie, w sytuacji gdy nikt na nas nie stawiał, a wielu postawiło już krzyżyk, to właśnie jest największy sukces w mojej karierze.

Mimo porażki we Wrocławiu, w końcówce sezonu zawiało optymizmem. Przerwaliście wreszcie fatalną passę dziewięciu spotkań bez zwycięstwa, w pięciu ostatnich spotkaniach wywalczyliście osiem punktów, a w ostatnim meczu przed własną publicznością daliście prawdziwy popis, rozbijając Podbeskidzie 5:1. Jak się okazało, to wystarczyło do utrzymania.

– Trzeba tę rundę podzielić na etapy. My dobrze zaczęliśmy, w trzech meczach zrobiliśmy pięć punktów. Później wpadliśmy w głęboki dołek, nie potrafiliśmy wygrać dziewięć razy z rzędu, strzeliliśmy w tym czasie tylko dwie bramki, ale w decydującym momencie się przebudziliśmy. Zrobiliśmy ważne punkty, a meczem z Podbeskidziem pokazaliśmy, że zasługujemy na ekstraklasę. I nie chodzi tu nawet o sam wynik, ale o grę, która była naprawdę świetna. Wcześniej dobry mecz zagraliśmy też w Niecieczy. Ale my wiedzieliśmy, że potrafimy grać w piłkę, potrzebowaliśmy tylko impulsu, żeby się przebudzić.

I takim impulsem była zmiana szkoleniowca. Bo tak naprawdę odżyliście, gdy Jurija Szatałowa zastąpił Andrzej Rybarski.

–  Trener Rybarski przejął zespół w ciężkim momencie, uwierzył w nas, dał każdemu kredyt zaufania, a my jako drużyna ten kredyt spłaciliśmy. Spojrzał na wszystko trzeźwym okiem, wiedział jak dotrzeć do naszych głów. Miał pomysł na drużynę i pozwolił nam grać piłką. To nie było już walenie głową w mur i czekanie na cud, jak wcześniej. Jego wkład w utrzymanie jest olbrzymi.

Z Szatałowem osiągnęliście dużo, ale zmęczenie materiału było widoczne gołym okiem.

– Jeżeli widzą to postronne osoby, kibice, dziennikarze, to co więcej mogę dodać? W piłce przychodzi czasem taki moment, że chemia między zespołem, a szkoleniowcem się kończy. Razem z trenerem Szatałowem bardzo wiele wspólnie osiągnęliśmy. Najpierw awans do ekstraklasy, gdy absolutnie nie byliśmy faworytem, potem utrzymanie po heroicznej walce i zwycięstwie z Bełchatowem w ostatniej kolejce. Trenerowi należy się olbrzymi szacunek i wielkie brawa za to, co zrobił w Łęcznej. To był jednak odpowiedni moment na zmianę.

Myślę, że mogę spytać cię jako kapitana. Zespół chce dalej pracować z Rybarskim?

– Mogę powiedzieć, zarówno w swoim imieniu, jak i w imieniu całego zespołu, bo dużo rozmawialiśmy z chłopakami o tym między sobą. Zdecydowanie chcemy, żeby trener Rybarski został na kolejny sezon. To młody fachowiec, ale z dużą wiedzą i umiejętnościami. Zasługuje na poważną szansę w roli pierwszego szkoleniowca. Jestem przekonany, że jeżeli zostanie, w przyszłym roku Górnik nie będzie znów do ostatniej kolejki bił się o utrzymanie, ale będzie potrafił powalczyć o górną połówkę tabeli i awans do grupy mistrzowskiej.

A co dalej z Veljko Nikitoviciem? Zamierzasz kontynuować karierę piłkarską?

– Nie wiem, na razie o tym jeszcze nie myślę. Z jednej strony bardzo bym chciał, z drugiej zdrowie już nie to samo, co kiedyś. Niby całą wiosnę nie opuściłem ani jednego treningu, ale sił czasem brakuje. Po meczu człowiek dłużej się regeneruje niż młode chłopaki. Ale zobaczymy. Teraz chcę trochę poświętować, a później będę zastanawiał się, co dalej.

Wiosną zagrałeś tylko w dwóch meczach. A przecież sam powiedziałeś, że kontuzje cię omijały.

– Już kiedyś powiedziałem, że jeśli Górnik Łęczna będzie odnosił sukcesy, ja nie muszę zagrać ani sekundy. Mogę patrzeć na wszystko z boku i starać się pomóc chłopakom swoim doświadczeniem, tak jak to robiłem ostatnio. Chłopaki dali z siebie wszystko, z Podbeskidziem zagrali naprawdę super zawody. Grali tak, że oczy same się cieszyły od patrzenia. Zresztą nie tylko mi, ale każdemu, kto kocha ten klub. To dla mnie olbrzymia satysfakcja, być członkiem tej drużyny.

Jeśli trener Rybarski zostanie, będzie chciał skompletować swój własnym sztab szkoleniowy. To może jakaś funkcja grającego asystenta dla Veljko Nikitovicia?

– Poczekajmy, zobaczymy jak to będzie. To jeszcze nie czas na spekulacje. Nie ukrywam, że mam z trenerem bardzo dobry stosunek, wzajemnie mocno się szanujemy i bardzo chciałbym zostać w Górniku na dłużej, bo to mój klub, ale nie wiem jeszcze w jakiej roli. Najpierw sam muszę wszystko przemyśleć, a później porozmawiać z prezesem, z trenerem. Na pewno wspólnie dojdziemy do porozumienia.

Kończąc, chciałbym poruszyć jeszcze jeden temat. Jesteście w tym sezonie największymi beneficjentami reformy rozgrywek. Gdyby sezon kończył się po 30 kolejkach, rozmawialibyśmy w zupełnie innych nastrojach.

– No tak, po 30 kolejkach zajmowaliśmy 15. miejsce, więc spadlibyśmy do pierwszej ligi. Dla nas w tym roku reforma okazała się szczęśliwa, ale co ma powiedzieć Podbeskidzie? Trzeba na temat spojrzeć szerzej. Z jednej strony to dobrze, że do końca są emocje, jest czas żeby podnieść się z kryzysu i wyjść ze strefy spadkowej. Z drugiej – często już w 27, 28 kolejce wiadomo, kto będzie grał w dolnej połówce. Punkty się dzieli, więc trenerzy tak przygotowują formę, żeby jej szczyt przygotować na mecze decydujące o utrzymaniu, gdy trzy punkty to trzy punkty, a nie półtora. Podbeskidzie postawiło wszystko na jedną kartę, chciało powalczyć o grupę mistrzowską i to zemściło się na nich w decydujących meczach. To nie do końca sprawiedliwe, że oni spadli już kolejkę przed końcem, a taki Górnik Zabrze do ostatnich sekund walczył o utrzymanie.

Pozostałe informacje

Zakopower, Ania Wyszkoni i Krzysztof Cugowski. KULturalia już za 3 tygodnie

Zakopower, Ania Wyszkoni i Krzysztof Cugowski. KULturalia już za 3 tygodnie

Nazwa zobowiązuje, więc szykuje się prawdziwa kulturalna impreza. Katolicki Uniwersytet Lubelski przedstawił lineup tegorocznych Dni Kultury Studenckiej – KULturalia 2024, które w tym roku będą wyjątkowe.

Ponowna ewakuacja w piątek. Sprawdź, czy dotyczy również ciebie
biała podlaska

Ponowna ewakuacja w piątek. Sprawdź, czy dotyczy również ciebie

Już wiadomo, jak ma wyglądać ponowna ewakuacja mieszkańców Białej Podlaskiej. W piątek saperzy będą kontynuować akcję przy ulicy Sidorskiej

Zacieśnia się współpraca Dziennika Wschodniego z UMCS

Zacieśnia się współpraca Dziennika Wschodniego z UMCS

Umowa podpisana. Rusza współpraca Dziennika Wschodniego z Wydziałem Politologii i Dziennikarstwa UMCS.

Czy biura paszportowe będą czynne także w sobotę?
Wideo
film

Czy biura paszportowe będą czynne także w sobotę?

W województwie lubelskim jest już osiem miejsc, w których mieszkańcy mogą wyrobić paszport. Czy punkty będą otwarte również w sobotę? Nie tak dawno zapowiadał to nowy wojewoda lubelski Krzysztof Komorski. Urząd nie wyklucza takiego rozwiązania, ale potrzeba do tego nowej kadry.

Strażacy robią pompki. Żeby Michałkowi nie zabrakło na lek

Strażacy robią pompki. Żeby Michałkowi nie zabrakło na lek

Pospolite ruszenie wśród jednostek OSP na Zamojszczyźnie. Dzień po dniu kolejne zamieszczają w mediach społecznościowych filmy, na których druhowie robią pompki. O co chodzi? Ta akcja ma pomóc w zbiórce pieniędzy dla chorego chłopca.

Rozgrywki LNBA zbliżają się do końca

Rozgrywki LNBA zbliżają się do końca

Najważniejszym meczem weekendu była konfrontacja 12 Małp z Patobasketem. Ten pierwszy zespół jest jednym z największych pozytywnych zaskoczeń tego sezonu. W poprzednich rozgrywkach podopieczni Michała Żulińskiego pałętali się w ogonie ligowej stawki. Teraz, po dokonaniu kilku wzmocnień, są już w jej czubie. Patobasket natomiast jest uznaną firmą – to przecież aktualny wicemistrz LNBA.

Home staging w Lublinie – Renomowana firma Alya Home

Home staging w Lublinie – Renomowana firma Alya Home

Home staging, popularna strategia w branży nieruchomości, koncentruje się na poprawie atrakcyjności i szybszym sprzedaniu lub wynajmie domu, lub mieszkania. Głównym celem tej praktyki jest skrócenie czasu trwania procesu transakcji, oraz zwiększenie wartości nieruchomości. Poprzez stworzenie atrakcyjnej wizualnie prezentacji, home staging ma za zadanie wywołać pozytywne emocje u potencjalnych kupujących i zachęcić ich do podjęcia decyzji o zakupie.

Jak oszczędzać podczas podróży i być bardziej “eko”?

Jak oszczędzać podczas podróży i być bardziej “eko”?

Podróże i ochrona środowiska, czy to idzie w parze? Tak, i wcale nie jest trudne. Ekoturystyka to trend, który w najbliższych latach ma szansę realnie zmienić nastawienie do zagranicznych wakacji. Komercja będzie musiała ustąpić ekologii. Na czym to polega?

Nadwiślańska Kolejka Wąskotorowa rusza w majówkę

Nadwiślańska Kolejka Wąskotorowa rusza w majówkę

Nadwiślańska Kolejka Wąskotorowa wjedzie na tory jeszcze sprawniej. Kolejowa spółka przekazała materiały do remontu tej jedynej zabytkowej kolejki na Lubelszczyźnie. Wiadomo też, kiedy rusza z sezonem.

Co oglądamy w telewizji? Popularne formaty programów i dlaczego nadal nas przyciągają

Co oglądamy w telewizji? Popularne formaty programów i dlaczego nadal nas przyciągają

Co sprawia, że niektóre programy telewizyjne zdobywają ogromną popularność, a inne szybko znikają z anteny? Telewizja mimo rosnącej konkurencji ze strony mediów cyfrowych, wciąż pozostaje ważnym elementem codziennego życia. Przyjrzyjmy się, jakie formaty programów cieszą się obecnie największą popularnością i dlaczego niezmiennie przyciągają przed ekrany szerokie grono widzów.

Szukasz akcesoriów na rower?

Szukasz akcesoriów na rower?

Istnieje wiele akcesoriów rowerowych, które mogą poprawić zarówno wygodę, jak i bezpieczeństwo podczas jazdy. Poniżej prezentujemy wybrane z nich.

Nowoczesne oraz piękne panele podłogowe - warto postawić na solidne podłogi

Nowoczesne oraz piękne panele podłogowe - warto postawić na solidne podłogi

Wyposażając własne mieszkanie albo remontując stary dom, warto inwestować w nowoczesne rozwiązania, które sprawdzą się w różnych pomieszczeniach. Kluczową rolę w pokoju dziennym, kuchni czy też łazience i in., odgrywać będzie podłoga, którą z powodzeniem można pokryć panelami. Tego typu panele podłogowe np. panele laminowane z łatwością nabędziemy za pośrednictwem Internetu - wystarczy tylko nieco ich poszukać. Dobrze dobrane panele podłogowe laminowane sprawią, że będzie można po nich stąpać przez wiele lat. Z powodzeniem można pod nimi zamontować ogrzewanie podłogowe, dzięki któremu ciepło będzie równomiernie rozchodzić się po wszystkich pomieszczeniach. W przypadku paneli podłogowych winylowych z powodzeniem możemy postawić na rodzime produkty - co do tego nie ma żadnych wątpliwości.

Kwiaty na przeprosiny z automatu. Nie kupił, tylko ukradł

Kwiaty na przeprosiny z automatu. Nie kupił, tylko ukradł

Po kłótni z partnerką, 33-latek chciał jej wręczyć bukiet. Ale nie poszedł do kwiaciarni, tylko ukradł kwiaty z automatu.

Myjka ciśnieniowa, Karcher – postaw na sprawdzoną jakość

Myjka ciśnieniowa, Karcher – postaw na sprawdzoną jakość

Marka Kärcher jest kojarzona z najwyższą wydajnością, innowacyjnością oraz jakością. Jest znana dzięki urządzeniom czyszczącym do domu i ogrodu. Świetne jakościowo produkty Kärcher są połączeniem funkcjonalności i ciekawego designu. Produkty firmy zostały już nagrodzone ponad 100 odznaczeniami za wzorowy design. W jaki sposób może nam pomóc myjka wysokociśnieniowa? Co możesz umyć myjką ciśnieniową? Co cechuje myjkę ciśnieniową? Wyjaśniamy!

Karol Kręt rozpoczął starty w Porsche Sixt Carrera Cup od rywalizacji na torze Imola

Karol Kręt rozpoczął starty w Porsche Sixt Carrera Cup od rywalizacji na torze Imola

Pochodzący z Biłgoraja 19-latek to wchodząca gwiazda sportów motorowych. Juz w poprzednim sezonie zwyciężył w Sports Cup. Teraz zaliczył sportowy awans i przeszedł do prestiżowej serii Porsche Sixt Carrera Cup.

PKO BP EKSTRAKLASA
29. KOLEJKA

Wyniki:

Cracovia - Puszcza Niepołomice 0-1
Korona Kielce - Radomiak Radom 4-0
Legia Warszawa - Śląsk Wrocław 0-0
ŁKS Łódź - Lech Poznań 2-3
Pogoń Szczecin - Piast Gliwice 0-2
Raków Częstochowa - Górnik Zabrze 0-1
Ruch Chorzów - Widzew Łódź 2-3
Zagłębie Lubin - Jagiellonia Białystok 1-2
Warta Poznań - Stal Mielec

Tabela:

1. Jagiellonia 29 55 66-39
2. Śląsk 29 51 38-26
3. Lech 29 51 43-34
4. Górnik Z. 29 48 39-32
5. Legia 29 47 43-33
6. Pogoń 29 47 54-34
7. Raków 29 46 50-32
8. Widzew 29 42 39-38
9. Stal 28 38 33-34
10. Piast 29 35 30-32
11. Zagłębie 29 35 31-43
12. Radomiak 29 35 34-47
13. Puszcza 29 32 35-46
14. Cracovia 29 32 38-40
15. Warta 28 31 26-33
16. Korona 29 30 34-38
17. ŁKS 29 21 28-61
18. Ruch 29 20 31-50

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!