Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
14 punktów na 18 możliwych, w sześciu ostatnich meczach. A dodatkowo bilans bramkowy 13-2. Podlasie Biała Podlaska kontynuuje dobrą passę. W sobotę piłkarze Artura Renkowskiego pokonali Garbarnię Kraków 3:0. I trzeba przyznać, że szybko załatwili sprawę.
Mają czego żałować w Radzyniu Podlaskim. Tamtejsze Orlęta Spomlek w siódmym meczu przed własną publicznością poniosły czwartą porażkę. Tym razem trzy punkty do domu zabrali Wiślanie Jaśkowice, którzy wygrali 1:0. Trzeba dodać, że biało-zieloni zmarnowali rzut karny, a w końcówce grali w liczebnej przewadze.
Piłkarze Łukasza Mierzejewskiego szybko otworzyli wynik meczu z Sokołem Sieniawa. Mimo to szkoleniowiec nie był zadowolony po pierwszej części spotkania. W drugiej połowie Avia zagrała lepiej, a ostatecznie pokonała niżej notowanego rywala 3:0.
Sześć meczów u siebie i tylko trzy remisy oraz trzy porażki. Próba numer siedem również okazała się nieudana. Podhale Nowy Targ przegrało w sobotę ze Świdniczanką 0:2. Trzeba przyznać, że gospodarze zmarnowali olbrzymią szansę na pierwszy, domowy komplet punktów w tym sezonie. Grając w liczebnej przewadze nie wykorzystali rzutu karnego, a później słono za to zapłacili.
W całym poprzednim sezonie piłkarze Chełmianki zanotowali dziesięć zwycięstw. A od piątku, w rozgrywkach 23/24 mają ich już na koncie osiem po piętnastu kolejkach. Tym razem biało-zieloni rozegrali świetną drugą część spotkania z KS Wiązownica, który rozbili na wyjeździe aż 4:0.
Rozmowa z Tomaszem Złomańczukiem, nowym trener Orląt Spomlek Radzyń Podlaski
Efekt nowej miotły już działa w Radzyniu Podlaskim. Kilka dni temu Orlęta Spomlek zdecydowały, że Tomasz Złomańczuk zastąpi na ławce trenerskiej Marcina Popławskiego. W swoim debiucie, nowy szkoleniowiec od razu wygrał mecz o sześć punktów w Krośnie… 5:3.
Derby w Chełmie nie zawiodły. Pierwsza połowa należała do Chełmianki, która zasłużenie prowadziła 1:0. W drugiej odsłonie lepsza była jednak Avia. Piłkarze Łukasza Mierzejewskiego zdobyli dwa gole i wydawało się, że zgarną trzy punkty. Końcówka meczu, to znowu lepsza postawa gospodarzy, którzy wyrównali na 2:2, a mogli nawet wygrać.
W Skawinie, gdzie swoje mecze rozgrywają Wiślanie Jaśkowice nikomu nie jest lekko. W sobotę przekonali się o tym piłkarze Podlasia Biała Podlaska. Inicjatywa i lepsze sytuacje były po stronie beniaminka, dlatego biało-zieloni mogą się cieszyć, że zawody zakończyły się bezbramkowym remisem.
Sześć goli, hektolitry wody na murawie, a do tego sporo ciekawych akcji i mnóstwo emocji. Mecz Świdniczanki z Wieczystą Kraków, czyli liderem tabeli na pewno nie rozczarował. Gospodarze pokazali się z dobrej strony i napsuli faworytowi do awansu mnóstwo krwi. Punkty pojechały jednak do Krakowa, bo podopieczni Sławomira Peszki wygrali 4:2.
Siódma w tabeli Chełmianka w sobotę podejmie wicelidera ze Świdnika. Obie drużyny dzielą jednak tylko trzy punkty. Dodatkowym smaczkiem derbów są trenerzy obu ekip, bo Grzegorz Bonin i Łukasz Mierzejewski znają się doskonale. Początek bardzo ciekawie zapowiadającego się spotkania zaplanowano na godz. 14
Czternasta kolejka w grupie czwartej III ligi wystartuje już w piątek. I na pewno ten pierwszy mecz dostarczy sporej dawki emocji. Świdniczanka zmierzy się z liderem tabeli – Wieczystą Kraków. Co więcej, spotkanie zostanie rozegrane o godz. 19, przy „światłach”
W środę zostały rozegrane półfinałowe mecze pucharu Polski w okręgu chełmskim. Zgodnie z planem na placu boju pozostały już jedynie: Chełmianka i Start Krasnystaw.
Poznaliśmy już pary 1/4 finału Pucharu Polski w okręgu lubelskim. Na razie nie trafili na siebie trzecioligowcy ze Świdnika. Piłkarzy Avii i Świdniczanki czekają wyjazdowe mecze z przedstawicielami Hummel IV ligi
We wtorek Marcina Popławskiego na tym stanowisku zastąpił doskonale znany na Lubelszczyźnie Tomasz Złomańczuk
Karpaty Krosno w tym sezonie wygrały tylko dwa mecze. Tak się jednak składa, że pokonały: Wieczystą Kraków i Avię Świdnik, czyli kandydatów do awansu. W sobotę beniaminek szukał punktów w Białej Podlaskiej, ale szybko było jasne, że nie ma na to szans. Po 45 minutach piłkarze Artura Renkowskiego prowadzili 3:1, a ostatecznie wygrali 4:1.
Długo na drugie zwycięstwo przed własną publicznością musieli czekać piłkarze Wisłoki Dębica. 23 sierpnia pokonali Avię 2:1, a niemal dwa miesiące później… drugiego trzecioligowca ze Świdnika – Świdniczankę 2:0. Trzeba jednak od razu dodać, że to nie był zły występ beniaminka. Drużyna Łukasza Gieresza miała mnóstwo sytuacji, ale kompletnie zawiodła pod bramką.
Trzecia porażka z rzędu Orląt Spomlek. W sobotę drużyna z Radzynia Podlaskiego musiała uznać wyższość beniaminka ze Starachowic, z którym przegrała u siebie 0:2.
Zadanie wykonane – mogą powiedzieć piłkarze Avii. Podopieczni Łukasza Mierzejewskiego pokonali w sobotę na swoim stadionie Garbarnię Kraków 2:1. Świdniczanie prowadzili dwoma bramkami, ale spadkowicz z II ligi w końcówce mocno ich jeszcze postraszył.
Jest przełamanie Chełmianki. Drużyna Grzegorza Bonina po dwóch porażkach z rzędu ograła u siebie Sokoła Sieniawa 3:1. Dla gości to pierwsza porażka odkąd trenerem został Robert Chmura.
Zanosi się na kolejny, ciekawy weekend w grupie czwartej. Hitem kolejki wydaje się być spotkanie w Świdniku, gdzie Avia zagra ze spadkowiczem z II ligi – Garbarnią Kraków (sobota, godz. 14).
Avia Świdnik zrobiła swoje i w środowym meczu Pucharu Polski rozbiła A-klasowy Płomień Trzydnik Duży aż 9:0. Wygrana nad niżej notowanym rywalem może nie jest niczym wyjątkowym, ale wyczyn Wojciecha Białka już tak. „Biały” zapisał na swoim koncie cztery gole, a w sumie strzelił ich już dla Avii aż 201.
Dzisiaj zostanie rozegrana czwarta runda Pucharu Polski w okręgu lubelskim. Do gry przystąpią już trzecioligowcy: Avia i Świdniczanka, które zmierzą się z niżej notowanymi rywalami. Ciekawie zapowiadają się też derby Lublina pomiędzy: Sygnałem, a rezerwami Motoru (godz. 15, na stadionie przy ul. Zemborzyckiej).
Po dwóch zwycięstwach z rzędu piłkarze Podlasia jechali przedłużyć dobrą passę do Ożarowa. Star Starachowice u siebie jest jednak bardzo groźny, o czym przekonali się bialczanie. Gospodarze długo prowadzili, ale w końcówce biało-zieloni uratowali remis. A trzeba dodać, że od 69 minuty grali w dziesiątkę. Dlatego punkt zdobyty na trudnym terenie cieszy tym bardziej.
Po dwóch porażkach z rzędu przełamała się Świdniczanka. Beniaminek pokonał u siebie Unię Tarnów 3:2. Gospodarze szybko strzelili dwie bramki, ale rywale walczyli do końca i napsuli gospodarzom jeszcze sporo krwi