Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Piłka ręczna

10 listopada 2010 r.
18:07
Edytuj ten wpis

Azoty - Vive 18:26. Puławianie za burtą Pucharu Polski

0 0 A A

Nie było niespodzianki w 1/8 finału Pucharu Polski. Azoty Puławy przegrały z obrońcą trofeum i aktualnym mistrzem Polski Vive Targi Kielce 18:26. Tym samym w ćwierćfinale zagra drużyna Bogdana Wenty. Gospodarzom pozostały rozgrywki ligowe i dobry występ w Challenge Cup.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Przyjazd mistrzów nie był gratką dla kibiców w Puławach i regionie. Wbrew oczekiwaniom organizatorów, fani nie stawili się w komplecie. Na wysokości zadania stanęli za to goście.

– Był to dla nas taki sam mecz, jak każdy inny. Przyjechaliśmy walczyć i wygrać, bo o to chodzi w naszej pracy – mówi trener Bogdan Wenta.

Potwierdzeniem tych słów był najsilniejszy skład Vive, chociaż reprezentanci Polski: Mariusz Jurasik, Mateusz Jachlewski, Rafał Gliński, a także były mistrz świata i mistrz olimpijski, Chorwat Mirza Dżomba, rozpoczęli spotkanie na ławce rezerwowych. Naprzeciw tej klasy przeciwnika potencjał miejscowych prezentował się mizernie.

Z powodu urazów zabrakło Wojciecha Zydronia, Dimitrija Zinczuka i Piotra Wyszomirskiego. W protokole meczowym znaleźli się za to obrotowy Paweł Grzelak, rozgrywający Paweł Kowalik i młody bramkarz Kamil Kursa. Tylko pierwszy otrzymał szansę gry.

– Paweł zagrał dobrze w obronie, niewykluczone, że zabierzemy go do Kwidzyna. Z tego elementu jestem zadowolony, znacznie gorzej było w ataku – ocenił Bogdan Kowalczyk, trener Azotów.

– Jedynie na początku drugiej połowy Azoty uszczelniły obronę i mieliśmy drobne problemy. Nasza wygrana nie była zagrożona – powiedział Mariusz Jurasik.

Azoty Puławy – Vive Targi Kielce 18:26 (9:13)

Azoty: Stęczniewski – Gowin 3, Sieczkowski 3, Płaczkowski, Lasoń 1, Pomiankiewicz 8, Kus, Witkowski, Siemionow 1, Afanasjev, Szyba 1, Sieczka 1, Grzelak. Kary: 12 minut.

Vive Targi: Kotliński – Grabarczyk, Jurecki 1, Zaremba 1, Kuchczyński 4, Dżomba 2, Jurasik 2, Stojković 2, Żółtak 1, Knudsen 4, Rosiński 4, Nat 5, Krieger. Kary: 18 minut. Dyskwalifikacja: Mirza Dżomba w 52 min, z gradacji kar.

Sędziowali: Arkadiusz Sołodko, Rafał Puszkarski (obaj Legionowo). Widzów: 600.

ROZMOWA Z Michałem Jureckim, rozgrywającym reprezentacji Polski i Vive Tragów Kielce

• Nie było niespodzianki w meczu z Azotami. Jedynie przez sześć minut drugiej części gospodarze trochę się wam postawili, uszczelniając obronę i rzucając trzy bramki pod rząd.

– To był drobny epizod. Poza nim cały czas kontrolowaliśmy przebieg meczu. Nasze zwycięstwo nie było zagrożone. Jego rozmiary byłby jeszcze większe, gdybyśmy wykorzystali wypracowane sytuacje rzutowe.

• Azoty czymś was zaskoczyły?

– Wydaje mi się, że nie. Ich atutem jest fakt, że grają agresywnie w obronie. Ale tak się teraz gra, bez tego nie można liczyć na dobry wynik. Dodatkowo, z dobrej strony pokazał się w bramce Maciej Stęczniewski, który odbił kilka naszych rzutów, w tym także moje.

• Nie nudzi pana rodzima ekstraklasa?

– Takie były moje plany i je zrealizowałem. Wprawdzie nie mam okazji grać w lidze byłych mistrzów świata, ale został mi udział z Vive z Lidze Mistrzów.

• Pod względem finansowym opłaciło się panu zamieniać niemiecką bundesligę na polską superligę, a pod względem sportowym?

– Z pewnością jest ogromna przepaść. W Niemczech gra się szybciej i agresywniej. W Polsce zespoły rozgrywają akcje bardzo powoli, tak jakby chciały uśpić przeciwnika. W Europie taka gra nie zdaje egzaminu.

• Już w najbliższą środę "święta wojna”, czyli mecz Vive z Wisłą Płock. Do tej pory idziecie łeb w łeb, nikt z was nie przegrał.

– Patrząc na to jak grają nasi rywale i to co my prezentujemy, zwycięzca może być tylko jeden. Jeśli zagramy na swoim normalnym poziomie, czyli agresywnie w obronie i konsekwentnie w ataku, Płock nawet nie piśnie. Po prostu jesteśmy drużyną lepszą od Wisły i chcemy to udowodnić na boisku.

• Począwszy od meczu pucharowego z Azotami, znowu będziecie grać co trzy dni. W piątek liga z Nielbą Wągrowiec, w środę wyprawa do Płocka. W następną sobotę przeprawa z Barceloną w Lidze Mistrzów. Wytrzymacie takie tempo?

– Można powiedzieć, że przed nami kolejne tournee. O przygotowanie kondycyjne jestem spokojny.

• Zajmujecie ostatnie miejsce w grupie A Ligi Mistrzów. Macie jeszcze szansę na wskoczenie na czwartą pozycję, dającą szanse gry w kolejnej rundzie?

– Dopóki jesteśmy w grze, będziemy walczyć. Możemy tego dokonać.

Pozostałe informacje

Nowatorskie leczenie migotania przedsionków. Lubelscy lekarze pionierami w kraju
Foto/Wideo
galeria
film

Nowatorskie leczenie migotania przedsionków. Lubelscy lekarze pionierami w kraju

Kardiolodzy ze szpitala przy ul. Jaczewskiego przeprowadzili małoinwazyjną ablację techniką PFA. To pierwsze takie zabiegi w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej.

MKS FunFloor Lublin uciekł spod topora podczas meczu z Piotrcovią [zdjęcia]
galeria

MKS FunFloor Lublin uciekł spod topora podczas meczu z Piotrcovią [zdjęcia]

MKS FunFloor Lublin pokonał MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski 30:27 po bardzo zaciętym spotkaniu.

Bulla papieska z XVIII wieku i prawosławna ikona znalezione na Lubelszczyźnie
galeria

Bulla papieska z XVIII wieku i prawosławna ikona znalezione na Lubelszczyźnie

Wojewódzki konserwator zabytków pochwalił się kolejnymi cennymi znaleziskami z terenów naszego województwa . Jedno z nich należało do papieża, a drugie reprezentuje prawosławnych staroobrzędowców.

1,5 promila i parkowanie na przejściu. Wszystko w drodze na komendę

1,5 promila i parkowanie na przejściu. Wszystko w drodze na komendę

Pod komendę policji w Krasnymstawie przyjechał 49-latek, na którego był nałożony dozór policyjny. Zaparkował na wprost komendy. Na przejściu dla pieszych. Nie był trzeźwy.

Skrzydłowy Motoru wraca do gry

Skrzydłowy Motoru wraca do gry

Jacques Ndiaye będzie mógł pojawić się już na boisku podczas czwartkowego meczu Motoru Lublin z Chrobrym Głogów (godz. 18, na Arenie Lublin). Skrzydłowy z Senegalu, z powodu kontuzji pauzował od ponad miesiąca.

Agresja wśród młodzieży. Jak reagować i jak przeciwdziałać?

Agresja wśród młodzieży. Jak reagować i jak przeciwdziałać?

Stop agresji wśród młodzieży – to temat konferencji poświęconej sposobom zapobiegania sytuacjom konfliktowym w środowisku młodych osób. Spotkanie w piątek, 26 kwietnia, o godzinie 9 w siedzibie Urzędu Miasta Lublin przy ul. Spokojnej 2.

CSK zaprasza na spektakl „Z kapelusza”
28 kwietnia 2024, 18:00

CSK zaprasza na spektakl „Z kapelusza”

W najbliższą niedzielę na scenie Sali Operowej w lubelskim CSK z okazji Międzynarodowego Dnia Tańca odbędzie się przedstawienie „Z kapelusza”.

Gabinety historii naturalnej Lublina. Nowa wystawa w Muzeum Józefa Czechowicza
25 kwietnia 2024, 18:00

Gabinety historii naturalnej Lublina. Nowa wystawa w Muzeum Józefa Czechowicza

Gabinety historii naturalnej Lublina to tytuł wystawy nawiązuje do ducha oświeceniowych gabinetów historii naturalnej i osobliwości przyrody. Otwarcie wystawy odbędzie się 25 kwietnia o godzinie 18 w lubelskim Muzeum Józefa Czechowicza.

Jak zdrowo się starzeć? O tym już w piątek na międzynarodowej konferencji
Patronat Dziennika Wschodniego
26 kwietnia 2024, 9:00

Jak zdrowo się starzeć? O tym już w piątek na międzynarodowej konferencji

Profilaktyka, choroby metaboliczne, rehabilitacja i zdrowe żywienie - takie tematy poruszą specjaliści podczas międzynarodowej konferencji „Healthy Aging”.

Od jutra zmiany w organizacji ruchu na Wallenroda

Od jutra zmiany w organizacji ruchu na Wallenroda

Od czwartku, 25 kwietnia, część ulicy Wallenroda zostanie zamknięta. Wszystko przez rozpoczęcie kolejnego etapu prac remontowych.

Aż 11 niewybuchów w Białej Podlaskiej. Saperzy jeszcze tu wrócą
pilne

Aż 11 niewybuchów w Białej Podlaskiej. Saperzy jeszcze tu wrócą

Przy ulicy Sidorskiej w Białej Podlaskiej znaleziono aż 11 niewybuchów. Saperzy zakończyli dziś pracę o godz. 16.30. Ale powrócą tu w piątek. Wówczas ponownie mieszkańcy będą ewakuowani.

Noc Kultury 2024: Neurony Miasta ożywią Lublin
galeria

Noc Kultury 2024: Neurony Miasta ożywią Lublin

Tegoroczna, 18. już edycja festiwalu Nocy Kultury odbędzie się w nocy z soboty na niedzielę 1 i 2 czerwca. Poznaliśmy program tej imprezy. Będą się na niego składały projekty zgłoszone w otwartym naborze oraz wydarzenia specjalne Warsztatów Kultury.

Marta Wcisło jedynką z Lubelskiego do Europarlamentu. Dwójka dla Krzysztofa Grabczuka

Marta Wcisło jedynką z Lubelskiego do Europarlamentu. Dwójka dla Krzysztofa Grabczuka

Platforma Obywatelska przedstawiła swoich kandydatów do europarlamentu. Wśród nich jest Borys Budka, Dariusz Joński oraz lubelska posłanka, Marta Wcisło.

Bakterie coli w popularnym tatarze

Bakterie coli w popularnym tatarze

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące obecności bakterii Escherichia coli w partii tatara wołowego łukowskiej firmy

Kawa. Fakty i mity
WIDEO
film

Kawa. Fakty i mity

Wokół kawy narosło wiele mitów. Z pomocą dietetyka Macieja Pokarowskiego postanowiliśmy sprawdzić co z nich jest prawdą, a co nie.

ORLEN SUPERLIGA MĘŻCZYZN
26. KOLEJKA

Wyniki:

Azoty Puławy - MMTS Kwidzyn 35:35 (k. 2:1)
Energa Kalisz - Ostrovia Ostrów Wlkp. 27:22

Tabela:

1. Kielce 26 75 1004-683
2. ORLEN Wisła Płock 26 75 873-576
3. Górnik Zabrze 26 57 780-694
4. Chrobry Głogów 26 51 741-746
5. Azoty Puławy 26 44 821-788
6. MKS Kalisz 26 38 668-717
7. Ostrovia 26 36 724-781
8. MMTS Kwidzyn 26 32 721-771
9. Gwardia Opole 26 29 696-753
10. Tarnów 26 27 674-787
11. Piotrkowianin 26 26 694-811
12. Zagłębie Lubin 26 23 681-793
13. Wybrzeże 26 20 753-804
14. Legionowo 26 13 695-821

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!