Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Wiele słyszymy o oszustwach finansowych, których ofiarą najczęściej padają seniorzy. Znacznie rzadziej dochodzi do schwytania ich sprawców. Tym razem tak się stało. W ręce policji wpadł 17-latek, który odpowie za oszustwo na starszym mieszkańcu Białej Podlaskiej.
Oszuści coraz bardziej odważni. Podają się za pracowników skarbówki. Ministerstwo Finansów ostrzega.
Oszustwo „na pracownika banku” wciąż zbiera żniwo. Przekonała się o tym 75-latka z Białej Podlaskiej.
Aż 80 tysięcy złotych straciła 43-latka z powiatu chełmskiego, która zainteresowała się inwestycją na internetowej giełdzie kryptowalut. Gdy chciała je zakupić, telefonicznie nawiązał z nią kontakt rzekomy doradca. Za jego namową sama zrealizowała przelewy na wskazane konto i założyła aplikację umożliwiającą zdalną obsługę urządzenia.
6 lutego obchodzony jest Dzień Bezpiecznego Internetu. W obliczu rozwoju technologii, w szczególności sztucznej inteligencji, oszustwa internetowe stają się coraz popularniejsze i coraz trudniejsze do wykrycia. Jak wyglądają takie oszustwa, jakie metody są najpopularniejsze i jak się przed nimi bronić dowiecie się z materiału poniżej.
Nie ma tygodnia bez informacji o kolejnych oszukanych. Co jakiś czas pojawiają się też nowe metody oszustów. Jak działają oszuści i jak się przed nimi ustrzec?
Policjanci z Parczewa we współpracy z KWP zatrzymali 32-latka, który brał udział w przestępstwach na tzw. "policjanta". Jego łupem padło 300 tys. zł.
Mieszkanka powiatu lubartowskiego uwierzyła w historię o „hiszpańskim lekarzu” z Kataru. Wierząc, że przyjedzie do Polski ją odwiedzić, przesyłała swoje oszczędności na podane przez niego dane.
Reklama Orlenu z wizerunkiem znanej osoby zachęciła 66-latkę do inwestowania. Kobieta uwierzyła w reklamę i nabrała chęci na szybki zysk. Niestety, padła ofiarą oszustów. Nie zarobiła nic. Straciła natomiast bardzo duże pieniądze.
Starsi mieszkańcy województwa lubelskiego uwierzyli w historie oszustów o wypadkach ich bliskich. Stracili przez to 50 tys. zł.
62- letnia mieszkanka powiatu parczewskiego została oszukana „na policjanta”. Straciła łącznie blisko... 250 tys. złotych.
„Kupujący” znalazł się szybko, a podejrzeń kobiety nie wzbudziła prośba numer dowodu osobistego i dane kart płatniczych. 40- latka myślała, że po prostu sprzedaje ubranka przez internet.
Na policję w Janowie Lubelskim zgłosiła się 20 latka, która wystawiła sukienkę na sprzedaż poprzez portal Vinted. Gdy już miało dojść sprzedaży, kliknęła w link i straciła pieniądze z konta.
Zgłoszenie otrzymali łęczyńscy policjanci. Senior chciał zainwestować i dał się namówić na zainstalowanie aplikacji przejmującej kontrolę nad urządzeniem.
Parczewscy policjanci otrzymali w czwartek zgłoszenie o oszuście podającym się za mundurowego oraz pracownika Poczty Polskiej. Nieświadoma kobieta, na prośbę oszustów zostawiła reklamówkę z pieniędzmi na parkingu.
Seniorzy w Lublinie znowu padli ofiarą oszustów działających metodą na wnuczka. 74-latka straciła 40 tysięcy złotych, a 73-latek blisko 45 tysięcy złotych. Policja poszukuje oszustów i po raz kolejny apeluje o ostrożność.
Seniorzy rozwijają się i wkraczają do internetu. Jednak tam także czyhają niebezpieczeństwa. Jak nie paść ofiarą oszustwa podpowiada policja.
Oszust włamał się na konto żony 63-latka i w jej imieniu poprosił o kody Blik. Małżeństwo straciło 2 tys. złotych.
To miał być miły rodzinny pobyt w górach. Ale okazało się, że komfortowy domek w Zakopanem, który dla siebie i rodziny wynajęła mieszkanka Hrubieszowa, w ogóle nie istnieje. Kobiecie pozostało wielkie rozczarowanie i strata przeszło 3 tys. zł, które wpłaciła oszustowi jako zaliczkę. Identycznie oszukana została też mieszkanka Świdnika.
Blisko 85 tys. zł - to wartość kosztowności, które nieznajomemu mężczyźnie wręczyła oszukana przez niego 69-latka z Białej Podlaskiej. Poszkodowana myślała, że gotówkę i biżuterię przekazuje funkcjonariuszowi Centralnego Biura Śledczego Policji, który ochroni ją przed złodziejami.
Podawał się za lekarza pracującego na misji ONZ. Mówił, że przyjedzie do Polski, snuł plany na przyszłość. Mieszkanka Lublina uwierzyła i teraz bardzo tego żałuje, bo ta internetowa znajomość słono ją kosztowała.
Na to trzeba uważać eksplorując internet. Oszuści wysyłają maile z ostrzeżeniem o zhakowanej kamerce internetowej i groźbą publikacji filmów intymnych, jeśli nie przekaże się odpowiedniej sumy pieniędzy.
Już są dowody na to, że od dwóch emerytek z Lublina metodą „na policjanta” odebrał łącznie 60 tys. zł. Ale sprawa jest rozwojowa i mogą być kolejne zarzuty dla 47-latka.