Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Przyjechali do Zamościa z całego świata. Już po raz 9. Po co? By doskonalić swoje umiejętności gry na instrumentach. Ruszyły Międzynarodowe Mistrzowskie Kursy Muzyczne. Organizuje je Towarzystwo Sympatyków Orkiestry Symfonicznej im, Karola Namysłowskiego i Szkoły Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Zamościu.
W tym roku uczestnicy będą mogli szkolić się w mistrzowskich klasach fortepianiu, skrzypiec, altówki, wiolonczeli, kontrabasu fletu, saksofonu, a także kameralistyki.
– Bardzo się cieszymy, że znów możemy gościć u nas muzyków z całej Polski i z całego świata – mówi Anna Gruszkiewicz zastępca dyrektora orkiestry.
W tym roku do Zamościa zjechali młodzi muzycy z Belgii, Rosji, Ukrainy, Japonii, Korei no i Polski. W sumie ok. 80 osób. – Co roku przyjeżdżają do nas stali goście, ale także nowe osoby, które nie zawsze są niezapowiedziane, ale dla nich też mamy miejsce - dodaje Gruszkiewicz.
Skąd takie zainteresowanie zamojskimi konkursami?
– Prowadzone są przez wspaniałych profesorów, znanych ze swej klasy i renomy w swoich dziedzinach. Np. Cezariusz Gadzina, który co roku cieszy się dużym zainteresowaniem wśród uczestników kursu. W ciągu tych kilku dni uczniowie mogą się sporo nauczyć. Dlatego Zamość uplasował się na wysokim miejscu na liście muzycznych kursów Polski. - odpowiada Anna Gruszkiewicz.
Podobnego zdania jest uczestniczka kursu, Małgorzata Duź z Warszawy, ucząca się w klasie wiolonczeli:
– Na kursie muzycznym praca i nauka wygląda zupełnie inaczej niż podczas normalnych zajęć w szkole muzycznej. O wiele więcej mogę się nauczyć, bo nie raz cały dzień spędzam na próbach. Na wiolonczeli gram od 10 lat i to nie jest mój pierwszy kurs muzyczny. Mam tu okazję ćwiczyć pod okiem wybitnych muzyków, więc jeśli mam możliwości to zawsze chętnie na nie jeżdżę - mówi młoda wiolonczelistka.
Andrzej Wróbel, profesor gry na wiolonczeli uważa, że każdy z uczestników musi przyjechać na kurs z zadanym sobie pytaniem i problemem do rozwiązania – Tacy uczniowie najwięcej wyniosą z kursów, bo mają przed sobą postawiony cel – tłumaczy.
Na czas trwania kursów muzycznych organizatorzy powołali do życia Orkiestrę Młodzieżową. W jej skład wchodzą najlepsi uczestnicy kursów z poszczególnych klas. Ich koncert popisowy będziemy mogli zobaczyć na renesansowym podwórzu przy ulicy Ormiańskiej i Bazyliańskiej 7 sierpnia.
Popisy uczestników możemy także oglądać codziennie wieczorem o godz. 18 w Sali Orkiestry Włościańskiej, gdzie muzycy dają koncerty w swoich poszczególnych klasach. Wstęp na te koncerty jest wolny.
Sporą grupą osób w tym roku stanową uczniowie klasy saksofonu. Organizatorzy mają nadzieję, że uda im się zorganizować koncert jazzu na starym mieście.
Finałowy koncert odbędzie się 8 sierpnia o godz. 16 w Sali Koncertowej Orkiestry Symfonicznej gdzie zaprezentują się najlepsi wykonawcy tegorocznych kursów muzycznych.
– Bardzo się cieszymy, że znów możemy gościć u nas muzyków z całej Polski i z całego świata – mówi Anna Gruszkiewicz zastępca dyrektora orkiestry.
W tym roku do Zamościa zjechali młodzi muzycy z Belgii, Rosji, Ukrainy, Japonii, Korei no i Polski. W sumie ok. 80 osób. – Co roku przyjeżdżają do nas stali goście, ale także nowe osoby, które nie zawsze są niezapowiedziane, ale dla nich też mamy miejsce - dodaje Gruszkiewicz.
Skąd takie zainteresowanie zamojskimi konkursami?
– Prowadzone są przez wspaniałych profesorów, znanych ze swej klasy i renomy w swoich dziedzinach. Np. Cezariusz Gadzina, który co roku cieszy się dużym zainteresowaniem wśród uczestników kursu. W ciągu tych kilku dni uczniowie mogą się sporo nauczyć. Dlatego Zamość uplasował się na wysokim miejscu na liście muzycznych kursów Polski. - odpowiada Anna Gruszkiewicz.
Podobnego zdania jest uczestniczka kursu, Małgorzata Duź z Warszawy, ucząca się w klasie wiolonczeli:
– Na kursie muzycznym praca i nauka wygląda zupełnie inaczej niż podczas normalnych zajęć w szkole muzycznej. O wiele więcej mogę się nauczyć, bo nie raz cały dzień spędzam na próbach. Na wiolonczeli gram od 10 lat i to nie jest mój pierwszy kurs muzyczny. Mam tu okazję ćwiczyć pod okiem wybitnych muzyków, więc jeśli mam możliwości to zawsze chętnie na nie jeżdżę - mówi młoda wiolonczelistka.
Andrzej Wróbel, profesor gry na wiolonczeli uważa, że każdy z uczestników musi przyjechać na kurs z zadanym sobie pytaniem i problemem do rozwiązania – Tacy uczniowie najwięcej wyniosą z kursów, bo mają przed sobą postawiony cel – tłumaczy.
Na czas trwania kursów muzycznych organizatorzy powołali do życia Orkiestrę Młodzieżową. W jej skład wchodzą najlepsi uczestnicy kursów z poszczególnych klas. Ich koncert popisowy będziemy mogli zobaczyć na renesansowym podwórzu przy ulicy Ormiańskiej i Bazyliańskiej 7 sierpnia.
Popisy uczestników możemy także oglądać codziennie wieczorem o godz. 18 w Sali Orkiestry Włościańskiej, gdzie muzycy dają koncerty w swoich poszczególnych klasach. Wstęp na te koncerty jest wolny.
Sporą grupą osób w tym roku stanową uczniowie klasy saksofonu. Organizatorzy mają nadzieję, że uda im się zorganizować koncert jazzu na starym mieście.
Finałowy koncert odbędzie się 8 sierpnia o godz. 16 w Sali Koncertowej Orkiestry Symfonicznej gdzie zaprezentują się najlepsi wykonawcy tegorocznych kursów muzycznych.
