

Prowadzenie działalności gospodarczej wiąże się z ryzykiem, że w pewnym momencie natrafimy na kontrahenta, który nie ureguluje zobowiązań wynikających z faktury. Choć powody braku spłaty bywają różne, w większości przypadków generuje to mniej lub bardziej poważne problemy po stronie wierzyciela. Jeśli dłużnik uparcie nie reguluje należności, jedynym słusznym wyjściem bywa wszczęcie sprawy sądowej. Pytanie jednak, czy koszty takiego postępowania zostaną zwrócone wierzycielowi?

Ile kosztuje windykacja?
W pierwszej kolejności wszelkie opłaty ponosi powód, czyli wierzyciel. Mimo to warto wiedzieć, że istnieje ogromna szansa na odzyskanie tych kwot od dłużnika, a więc obciążenia go kosztami windykacji - o tym jednak za chwilę. W większości spraw na opłaty niezbędne w toku windykacji sądowej składają się przede wszystkim:
-
Opłata od pozwu – jej wysokość zależy od przedmiotu sporu, z kolei jego wartość to po prostu kwota dochodzona przez wierzyciela. Najczęściej proces windykacyjny odbywa się w celu zasądzenia na rzecz powoda kwoty wartości przedmiotu sporu, a także innych należności pobocznych, np. odsetek, czy omawianych w tym artykule kosztów procesu.
-
Koszty postępowania egzekucyjnego – będzie to głównie zaliczka na opłatę egzekucyjną i zaliczka na pozostałe czynności po stronie komornika. Najpierw ponosi je wierzyciel, ale po wyegzekwowaniu kwoty od dłużnika, koszty te są mu zwracane.
-
Koszty opinii biegłego – opinia biegłego może dotyczyć np. spraw o nienależyte wykonanie umowy. Co istotne, choć najpierw koszty biegłego obciążają obie strony, to później strona przegrana musi zwrócić ten koszt stronie wygranej.
-
Opłata skarbowa od pełnomocnictwa – trzeba ją uregulować wtedy, gdy w sprawie występuje pełnomocnik (adwokat lub radca prawny). Jest to opłata stała, wynosząca 17 zł.
-
Inne opłaty i wydatki – np. koszty przysięgłego tłumaczenia dokumentów lub wypisów z rejestrów, które ponoszą osoby uczestniczące w procesie.
-
Honorarium pełnomocnika – to kwestia indywidualna, która bezpośrednio zależy od ustaleń między wierzycielem a jego pełnomocnikiem.
Dlaczego usługi kancelarii windykacyjnej to dobre rozwiązanie?
Jeśli chcesz skutecznie dochodzić swoich praw i odzyskać zaległe płatności, skorzystaj z pomocy kancelarii windykacyjnej, a w pierwszej kolejności zapoznaj się dokładnie z regułami i przebiegiem windykacji, choćby na stronie: https://rpms.pl/windykacja/. Dobra kancelaria windykacyjna działa aż do uzyskania faktycznej spłaty należności - dobrowolnej lub nie. Korzystanie z takich usług daje więc gwarancję skuteczności, działania zgodnie z obowiązującym prawem, a także ogromną oszczędność czasu i nerwów po stronie klienta. Warto dodać, że to czasem jedyny sposób na odzyskanie należności.
Kiedy można uzyskać zwrot kosztów windykacji?
Teoretycznie na pierwszy rzut oka wierzyciel jest podwójnie stratny: nie tylko nie otrzymał swojej należności, ale i dodatkowo ponosi koszty postępowania sądowego. Choć początkowo faktycznie tak jest, to w przypadku wygranej wszystkie koszty są zwracane wierzycielowi, co wynika z zasady ogólnej ponoszenia kosztów w procesie cywilnym zawartej w art. 98 kodeksu postępowania cywilnego. Zgodnie z nią, strona przegrywająca sprawę musi zwrócić przeciwnikowi – na jego żądanie – koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Innymi słowy, jeśli sąd uwzględni powództwo w całości, dłużnik będzie musiał zwrócić wierzycielowi całość poniesionych kosztów. Co jednak w sytuacji, gdy wygrana jest częściowa? Wówczas sąd określa zasady ponoszenia kosztów procesu w sposób proporcjonalny. Gdy wierzyciel wygrywa sprawę w 80%, sąd z reguły zasądza od dłużnika zwrot 80% kosztów procesu.
O tym warto wiedzieć: dwa rodzaje windykacji, czyli windykacja polubowna i sądowa
Każda windykacja należności zaczyna się od działań polubownych, czyli tzw. windykacji miękkiej, przedsądowej. Polega ona między innymi na wysłaniu do dłużnika przedsądowego wezwania do zapłaty. To jednak nie wszystko, gdyż w zakres działań polubownych wchodzą też wszelkie próby kontaktu telefonicznego i negocjacji. Choć takie próby nic nie kosztują, to nie zawsze przynoszą oczekiwany skutek - dłużnik nie zawsze da się przekonać, że rozwiązanie sprawy bez interwencji sądu leży również w jego własnym interesie.
Jeśli dłużnik pomimo próśb, wysyłania wezwań do zapłaty i ogólnych prób „pokojowego” odzyskania należności, jest nieugięty, a nasze próby kontaktu z nim pozostają bez odpowiedzi, może okazać się, że konieczne będzie wejście na drogę sądową. Oczywiście ten sposób windykacji wiąże się z obowiązkiem uiszczenia pewnych opłat, o czym wspomniano powyżej, jest jednak znacznie, wymiernie bardziej skuteczny.

Komentarze 0