Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Uczniowie Zespołu Szkół Technicznych w Chełmie Kamil Tywoniuk, Piotr Staszczak i Wojciech Winiarczyk zabłysnęli w finale Centralnego Etapu IV Olimpiady Innowacji Technicznych. Zajęli bardzo wysokie, bo II miejsce w kategorii \"R – pomysł techniczny”.
Anna Miklus wraz ze swoim partnerem wyremontowali mieszkanie w kamienicy przy ul. Pocztowej w Chełmie jeszcze w maju. Wystarczyło trochę deszczu, aby cała ich praca poszła na marne. Zwrócili się do nas o pomoc.
Do pięciu lat więzienia grozi dwóm mężczyznom, którzy ukradli cztery słupki znaków drogowych.
W lakierni zakładu meblarskiego \"Meblotap” jeden z pracowników zauważył, że z komina wydobywa się inny dym niż zwykle. Natychmiast zaalarmował szefa produkcji. Ten zarządził ewakuację. Chwile później w lakierni doszło do potężnej eksplozji.
W sobotę dwóch braci zapłaciło mandaty za picie alkoholu w niedozwolonym miejscu. To był początek ich kłopotów.
Po przebudowie ulicy, woda na Lubelskiej miała się już nie zbierać. Ale ubiegłotygodniowy deszcz pokazał, że to było tylko pobożne życzenie.
Chełm wczoraj wreszcie doczekał się deszczu. Chociaż z nieba lało się niewiele ponad pół godziny, to z taką intensywnością, że kilka ważnych ulic w mieście stało się nieprzejezdnych, a do piwnic wielu budynków wdarła się woda.
Wczoraj w nocy policjanci zatrzymali w Izbicy czterech mężczyzn, którzy włamali się do domu, słynącego z paranormalnych zjawisk. Niczego nie ukradli, ani nie zniszczyli. Jak zapewniali policjantów, chcieli tylko sprawdzić, czy rzeczywiście w tym domu straszy.
W czasie ostatniego weekendu na Gliniankach ochłody szukało tysiące chełmian. Dlatego w tym roku gospodarze miasta chcą je oficjalnie otworzyć znacznie wcześniej niż w latach poprzednich. Oznacza to, że już jutro zastaniemy tam ratowników, plażę wysypaną świeżym piaskiem i trzy Toi Toi-e.
Po tym, jak 1 czerwca nad Jeziorem Białym włodawscy gimnazjaliści na śmierć skatowali 14-latka, odżył problem bezpieczeństwa na tym letnisku. Włodawscy policjanci zapewniają, że są przygotowani do sezonu, a to co się stało, mogło wydarzyć się w każdym innym miejscu.