Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Zwarcie instalacji elektrycznej było prawdopodobnym powodem wczorajszego pożaru w prywatnym garażu.
Kompleks sezonowych basenów z bogatym zapleczem, a do tego jeszcze zbiornik retencyjny z kąpieliskiem i terenami rekreacyjnymi. Dla kogo to wszystko? Dla mieszkańców Rejowca Fabrycznego.
Koniec z wyjazdami do Mielca, Rzeszowa czy Dęblina. Studenci pilotażu będą uczyć się latać na własnym lotnisku w Depułtyczach Królewskich.
Odrapane ściany, obskurna poczekalnia ze staroświeckim piecem kaflowym, na zewnątrz ubikacja rodem z poprzedniej epoki z cuchnącym szambem. Tak wygląda i dworzec Chełm Miasto. Jest szansa, że jego wizerunek niedługo się zmieni.
Kolekcjoner z Krasnegostawu stracił zabytkową kolekcję zbieraną przez kilkadziesiąt lat. Złodzieje, którzy w środku dnia weszli do jego mieszkania przez okno, okradli go na 50 tys. zł.
Śniegu przybywało w niedzielę od 3 do 6 centymetrów na godzinę. Jeśli padać będzie także w poniedziałek, grozi nam totalny paraliż komunikacyjny.
Śnieg, który padał przez całą ostatnią noc sprawił, że od rana na ulicach Chełma prawie nie było widać samochodów. Praktycznie krążyły jedynie taksówki.
W miejskich i powiatowych komendach policji podejrzani poddawani badaniom daktyloskopijnym nie będą już brudzić palców w tuszu. Wystarczy, że powoli przetoczą je w okienku elektronicznego urządzenia, które precyzyjnie zarejestruje ich linie papilarne.
Między Niedziałowicami i Wojniakami (pow. chełmski) od trzech dni stoi w zaspie autobus PKS. Próbowano go już ręcznie odkopać, ale bez rezultatu.
W środę w Srebrzyszczu (pow. chełmski) policjanci z drogówki rutynowo kontrolowali przejeżdżające samochody. W pewnym momencie zwrócili uwagę na wyjeżdżające z bocznej drogi sanie. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że na koźle nie było woźnicy.