Miasto nabyło w lipcu działkę od Pol-Kresu. Niedawno szukało jeszcze firmy, która uprzątnie złomowisko, które tam zostało. Urzędnicy jednak unieważnili zapytanie ofertowe.
Przypomnijmy: w kwietniu bialscy radni zgodzili się, by ratusz nabył od Pol-Kresu blisko 1-hektarowy niezabudowany teren niedaleko mostu przy alei Jana Pawła II. W pobliżu przebiega ścieżka rowerowa nad Krzną. Rzeczoznawca wycenił działkę na ponad 1 mln zł. - Umowę kupna–sprzedaży nieruchomości zawarto aktem notarialnym 21 lipca – potwierdza Inga Kulicka, kierownik referatu urbanistyki w urzędzie.
W październiku ratusz rozpisał zapytanie ofertowe na uprzątnięcie terenu. Na dokumentacji zdjęciowej można było zobaczyć, że działka to właściwie złomowisko. - Urząd posiadał wiedzę, iż na działce znajduje się złomowisko oraz wraki pojazdów wymagające usunięcia. Z tego względu w akcie notarialnym zawarto zapis, zgodnie z którym sprzedający został zobowiązany do uprzątnięcia nieruchomości do 31 sierpnia – zaznacza kierownik referatu urbanistyki. Jednocześnie zapewnia, że w akcie zawarto też zapisy zabezpieczające interes samorządu, m.in. poprzez uzależnienie wypłaty drugiej transzy kwoty od potwierdzenia wykonania obowiązku uprzątnięcia nieruchomości.
- 2 września sporządziliśmy protokół przekazania nieruchomości oraz wykonaliśmy dokumentację fotograficzną, która stanowiła podstawę do przygotowania zapytania ofertowego na uprzątnięcie terenu – z uwagi na niewywiązanie się przez byłego właściciela z obowiązku usunięcia złomu i odpadów. Zgodnie z zapytaniem ofertowym, wykonawca zlecenia miał zapewnić wywóz złomu oraz innych nieczystości znajdujących się na działce- tłumaczy Kulicka. I jak relacjonuje dalej, zapytanie unieważniono po kontroli, która odbyła się na działce 7 października. – Okazało się, że ilość wraków i innych odpadów na działce znacząco się zmniejszyła w stosunku do stanu udokumentowanego w protokole z 2 września. Wobec tego, iż do zapytania ofertowego załączone były fotografie przedstawiające wcześniejszy, nieaktualny stan działki, uznano, że postępowanie stało się bezprzedmiotowe- stwierdza pani kierownik. W najbliższym czasie urzędnicy ponownie mają przeprowadzić wizję lokalną. - W przypadku stwierdzenia, że na działce w dalszym ciągu znajdują się wraki pojazdów lub inne pozostałości, zostanie ogłoszone nowe zapytanie ofertowe dotyczące ich usunięcia i utylizacji- dodaje Kulicka.
Na tym terenie miasto chce m.in. odtworzyć mokradła. - Inwestycja ma na celu odciążenie miejskiej sieci kanalizacji deszczowej. Poza tym, powstanie tam park- zapowiada urzędniczka. Tymczasem, o sprawę działki pyta też w interpelacji radny Henryk Grodecki (PiS). Chce m.in. wiedzieć, „dlaczego w uzasadnieniu uchwały nie poinformowano radnych, o konieczności zapłacenia za uporządkowanie nieruchomości”.
