Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Kodeńska posadzka do wymiany

Utworzony przez Historyk, 10 stycznia 2014 r. o 18:38
cóż, wynika z tego, że lepiej siedzieć i nic nie robić... bo w sumie po co dbać o renowację obrazu, zabezpieczać go, pilnować remontów i dbać o godne przyjęcie pielgrzymów... niech wszystko będzie tak jak kiedyś... zapraszam jednak do zobaczenia zdjęć, jak wyglądał kościół w 1927 roku... tutaj tkwi odpowiedź, jak bardzo był zniszczony i ograbiony. Myślę jednak, że modlitwy nie były zanoszone do posadzki i ze względu na posadzkę, ale za wstawiennictwem Matki Bożej. Pozdrawiam
Najlepiej z optymizmem urzędowym budować w eurostandzrdzie Katolicki Disneyland nad Bugiem ku uciesze amatorów Coca Coli, Fastfoodów.   Obraz Matki Boskiej  Kodeńskiej stał się jedynie dodatkiem do tego całego sztafażu, tak samo jak dwumetrowy krzyż w stołówce oblatów, którego podstawa tonie wśród wyposażenia barowego.   Czasami warto się zatrzymać i realnie ocenić efekty swoich działań na rzecz "Nowej Wiary"..   P.S Katolickie wyposażenie kościoła po 1875 roku trafiło min. do kościołów w Tucznej, Białej Podlaskiej.. Stan wnętrza z 1927 r. to rezultat  grabieży mienia pocerkiewnego albo w roku 1915 lub z lat późniejszych
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
czy konserwator wojewódzki wyraził zgodę? jesli tak - to skandal. Braciszkowie stracili rozeznanie, co jest a co nie zabytkiem ale konserwator powinien umieć to ocenić!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Na temat możliwości skutecznej renowacji wypowiadali się specjaliści.
Cosik mi sie wydaje, że turysty zostawiajo więcej dudków niż  pobożni Podlasianie. Hejjj !
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wszyscy na jednego! Oj, nieładnie!   Ojcze Pawle... proszę nie zadawać sobie trudu. Ich przekonań nikt nie zmieni. Chyba trzeba przerwać tę dyskusję po prostu... CISZĄ.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Najlepiej z optymizmem urzędowym budować w eurostandzrdzie Katolicki Disneyland nad Bugiem ku uciesze amatorów Coca Coli, Fastfoodów.   Obraz Matki Boskiej  Kodeńskiej stał się jedynie dodatkiem do tego całego sztafażu, tak samo jak dwumetrowy krzyż w stołówce oblatów, którego podstawa tonie wśród wyposażenia barowego.   Czasami warto się zatrzymać i realnie ocenić efekty swoich działań na rzecz "Nowej Wiary"..   P.S Katolickie wyposażenie kościoła po 1875 roku trafiło min. do kościołów w Tucznej, Białej Podlaskiej.. Stan wnętrza z 1927 r. to rezultat  grabieży mienia pocerkiewnego albo w roku 1915 lub z lat późniejszych
Jakiego mienia pocerkiewnego? Kościół zabrany przez zaborce i przekazany prawosławnym został oddany katolikom dopiero w 1917 roku. Jakie mienie pocerkiewne? Ikonostas pounicki? Otóż nie jest rozgrabiony, ponieważ zachował się w całości. A w kościele nie było nic. Wyposażenie wnętrza trafiło jeszcze do Opiniogóry (jedyne miejsce, z którego udało się odzyskać ołtarz), Kadzidła, Białej Podlaskiej, Tucznej, Lublina, Siedlec, Krakowa. Tych rzeczy nie udało się odzyskać - podobnie rzecz ma się z genealogią portretową Sapiehów, która jest na Wawelu. Kiedy oblaci przyszli w 1927 roku, od maja porządkowali kościół, aby można w nim było przyjąć obraz (wystarczy poczytać kroniki). W Boże Narodzenie 1927 roku w ołtarzu głównym stał jedynie obraz Matki Bożej, a w kościele nie było nic. Prosiłbym jednak o powściągliwość w takich sądach. Pozdrawiam
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Szanowni Państwo, Prośba o pomoc jest skierowana do ludzi dobrej woli. Nikt nikogo do tego nie zmusza. Sprawa renowacji posadzki zabytkowej oraz położenia w części kościoła nowej wraz z ogrzewaniem, jest sprawą od dłuższego czasu poddawaną opinii wielu osób, znających się na temacie. Nie jest to decyzja pochopna i nieprzemyślana. Starałem się odpowiadać na Państwa posty, ale często powtarzają się te same pytania, czasem wręcz niedorzeczne wnioski oraz uwagi o zdradzie wiary (sic!) Sprawa została zaaprobowana przez władze do tego ustanowione, w tym Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków - po to ta instytucja funkcjonuje. Ilu Polaków tyle opinii, ale Konserwator wypowiedział się na ten temat. Odnoszę smutne wrażenie, że ważniejsza jest popękana, niestabilna i wybrakowana posadzka (która notabene w wielu miejscach przez lata była już uzupełniana imitującymi oryginalny kamień elementami i różnicę wprawne oko wychwyci) niż funkcjonowanie świątyni. Tym bardziej, że najstarsze elementy i tak w świątyni pozostaną (o tym też było już wielokrotnie wspominane).  Chętnie odpowiem na Państwa pytania, które można kierować na adres elektroniczny, znajdujący się na stronie internetowej sanktuarium. Z wyrazami należnego szacunku
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Szanowni Państwo, Prośba o pomoc jest skierowana do ludzi dobrej woli. Nikt nikogo do tego nie zmusza. Sprawa renowacji posadzki zabytkowej oraz położenia w części kościoła nowej wraz z ogrzewaniem, jest sprawą od dłuższego czasu poddawaną opinii wielu osób, znających się na temacie. Nie jest to decyzja pochopna i nieprzemyślana. Starałem się odpowiadać na Państwa posty, ale często powtarzają się te same pytania, czasem wręcz niedorzeczne wnioski oraz uwagi o zdradzie wiary (sic!) Sprawa została zaaprobowana przez władze do tego ustanowione, w tym Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków - po to ta instytucja funkcjonuje. Ilu Polaków tyle opinii, ale Konserwator wypowiedział się na ten temat. Odnoszę smutne wrażenie, że ważniejsza jest popękana, niestabilna i wybrakowana posadzka (która notabene w wielu miejscach przez lata była już uzupełniana imitującymi oryginalny kamień elementami i różnicę wprawne oko wychwyci) niż funkcjonowanie świątyni. Tym bardziej, że najstarsze elementy i tak w świątyni pozostaną (o tym też było już wielokrotnie wspominane).  Chętnie odpowiem na Państwa pytania, które można kierować na adres elektroniczny, znajdujący się na stronie internetowej sanktuarium. Z wyrazami należnego szacunku
Roma locuta, causa finita.   Ojcze Pawle, to może choć by  jest szansa żeby ktoś kompetentny zerknął na ten duży krzyż w stołówce dla turystów ?. Taka drobna rzecz, a może być zaczątkiem czegoś dobrego w Kodniu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ojcze Pawle, jeśli masz w sobie krzytne wrżliwości estetycznej i historycznej, nie wymieniaj posadzki, nie niszcz zabytku, gładka jak lustro posadzka nie poprawi wygladu i funkcjonowania Miejsca, a jedyne pozbawi  je charakteru.....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
w wolnej chwili zapraszam z wizytą do krakowskich kościołów. Bogu dziękować - wszędzie orygnialne stare posadzki, Także w wawelskiej katedrze - posadzka stara i nierówna, ale po niej pokoleniea chodziły! Pozstaje smutna konstatacja: "miałeś chamie złoty róg..." Własnymi rękami nieszczycie polskie dziedzictwo.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kuria ostatnio sprzedała w Janowie Podlaski  zamek biskupów i ok 30 ha wokół zamku to nie dołoży do posadzki !!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
200 000 turystów  rocznie odwiedza  Kodeń.. Mega biznes dla oblatów.  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 4 z 4

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...