Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Na granicy przechwycono kradzione porsche warte 300 tys. zł

Utworzony przez eee, 10 stycznia 2011 r. o 13:33
bravo !!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dobrze że od czasu do czasu zajmują się tym czym zajmować się powinni. Brawo! Szkoda tylko że tak rzadko można przeczytać takie newsy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dla własciciela lepiej byłoby aby sie nie znalazl, mielismy juz w rodzinie odnalezionego passata na litewskiej granicy po 2 mies z przebitymi numerami. To jest salto mortale, jak go rejestrować, tlumaczyc patrolom, utrzymac i ubezpieczac ... Nie wolno wyjechac za granice, zawsze taki wlasciciel jest jak zlodziej traktowany
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Miłosierny koniec Fabryki Samochodów Osobowych Published by notlauf on Październik 29, 2010 A to może tylko oznaczać tylko jedno – od dziś wszystkie Fiaty 125p i Polonezy będą bardziej złomnik, bo będą wytwarzone przez nieistniejącą markę! Kiedy czytam książki historyczne o historii Polski, zwłaszcza tej z okresu drugiej wojny światowej, to zawsze się łudzę, że w której książce w końcu znajdę wersję o tym, jak to nie wykończono polskich oficerów w Katyniu, że nie oszukano nas w Jałcie, że wyrwaliśmy się spod wpływów Stalina i stali silnym, niezależnym państwem. Niestety jeszcze nigdy nie znalazłem takiej książki – im dłużej się je czyta, tym bardziej czuć nadciągającą beznadzieję, że następny rozdział będzie już tylko gorszy. Podobnie jest z historią FSO. Człowiek czyta o tym, jak to nadludzkim wysiłkiem przedwojennych pionierów motoryzacji tuż po wojnie z niczego zbudowano hale produkcyjne i o mało co nie doszło do produkcji licencyjnej Fiata. Wtedy wkroczył Józef Wissarionowicz i podarował nam obrzydliwą, paliwożerną, przestarzałą Warszawę, za którą musieliśmy mu zapłacić osiemset bilionów trylionów złotych. To pierwszy “promyczek beznadziei” w tej historii. Na nieefektywnej, przestarzałej linii produkcyjnej tłukliśmy okropną Warszawę dziesiątki lat. W międzyczasie coś drgnęło i wydawało się że będzie trochę lepiej, gdy pojawił się 125p, a potem Polonez. A potem już było tylko gorzej: najpierw stworzono całkiem dobrego Warsa, który nie miał najmniejszej szansy powodzenia, ponieważ był za dobry i za nowoczesny – żadnemu zagranicznemu koncernowi nie zależało na tym, żeby w jakiejś paskudnej, zapyziałej Polsce rósł sobie ich konkurent. http://lh6.ggpht.com/_9nne3VSxiiM/RaqrdkjxzsI/AAAAAAAAAK0/DnwkCCHZg3A/FSOWars.jpg Później było z górki: kolejne próby unowocześniania Poloneza oznaczały coraz większą ilość plastiku, potem tłukliśmy cudowne produkty Lanos i Matiz – co ciekawe, kiedy wchodziły face-liftingi, czy nowe modele, to FSO i tak robiło dalej stary model bo tak było taniej, a przecież Polaki i tak kupią. Kiedy Lanosów nie chciała już kupować nawet Straż Miejska, próbowano eksportować auta na Ukrainę, krótkim epizodem była też produkcja Aveo, a ostatnio już FSO interesowali się tylko Chińczycy. Jednak nawet i oni stracili zainteresowanie, widząc że u nas niczego nie da się zrobić normalnie. Podobno w Chinach majster na budowie czy w fabryce ma prawo lać pracownika czym popadnie, żeby tamten lepiej zapamiętywał jego słowa. W Polsce można co najwyżej zostać zlanym przez pracownika. http://www.autocentre.ua/truck/09/04/images/09/Lanos-%287%29.jpg Co ciekawe, Dziennik twierdzi, że za upadek FSO odpowiada nie kto inny, niż Bufetowa Gronkowiec-Wałcz, która podwyższyła opłaty za użytkowanie wieczyste gruntów o 15 mln złotych rocznie. Widocznie Bufet potrzebuje terenów pod jakąś rewitalizację – może na miejscu FSO zrobić deptak z fontannami, słyszałem że deptaki są teraz na topie – deptakiem ma podobno zostać Świętokrzyska i Marszałkowska, a w przyszłości Trasa Łazienkowska, Górczewska i Modlińska. W tej sytuacji produkcja samochodów jest naprawdę bez sensu. Nie wiem jednak jak Pierwsza Dama Warszawy chce zamknąć fabryki w innych krajach. I czemu w ogóle piszę o zamknięciu FSO? Tak żeby sobie ponarzekać, że Rumun potrafi, Czech potrafi, Jugol potrafi, a Polak też potrafi, ale całkiem co innego. Jakby komuś innemu dać kurę, to by jadł i ewentualnie sprzedawał jajka. Polak od razu zarżnie kurę, żeby zrobić rosół, ale ten rosół mu się wyleje, więc pójdzie do sąsiada i ukradnie mu pomidorową. Smacznego! http://www.autoconsulting.ua/pictures/UkrAvto/Autoshow2007/Daewoo_02.jpg http://www.autoconsulting.com.ua/pictures/sia/2007/Daewoo_05.jpg http://degriottier.free.fr/zaz_lanosM_sia07av.jpg
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
[media]http://www.youtube.com/watch?v=lhgDtqVDkP8&feature=related[/media] [media]http://www.youtube.com/watch?v=yqL0udhuvDI[/media]
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czy umiemy się z siebie śmiać? Polacy potrafią się śmiać z wszystkiego, ale nie z siebie. Nie mają do siebie dystansu, co wpływa na naszą opinię w innych krajach. Nikomu nie uda się rozzłościć żartem kogoś, kto potrafi sam się z siebie śmiać. No, ale najpierw trzeba to potrafić. Kiedy słyszę “Po czym poznać, że w sąsiedztwie mieszkają Polacy? Po tym, że suszy się papier toaletowy”, to się z tego śmieję, bo to jest śmieszne. http://top1-1.com/wp-content/uploads/2010/07/dumny-jak-paw.jpg Bycie dumnym jak PAW tylko i wyłącznie z powodu iż urodziłeś się w Polsce jest co najmniej bzdurne. Nie ma z czego być dumnym. Nie chodzi o to, że jestem jakimś parszywym anty-polakiem, tylko o to że nie ma powodu, dla którego ktoś miałby być dumny bo urodził się i mieszka w Polsce. Nie masz żadnego wpływu na to gdzie się urodzisz . Nie zrobiłeś nic szczególnego. Najzwyklej na świecie żyjesz i śmiej się z siebie Jak dla mnie to żaden powód żeby czuć się wzniośle mówiąc, że jest się Polakiem. Dumnym można być z tego co sam uczyniłeś, do czego doszedłeś, czym się różnisz od przeciętnego Kowalskiego, ale na pewno nie z tego że urodziłem się właśnie tutaj. [media]http://www.youtube.com/watch?v=PN58NaPQP-0&feature=player_embedded[/media] W skrajnym przypadku mogę poczuć się dumnym Polakiem bo jakiś zupełnie mi obcy Polak zdobył złoty medal , co sie rzadko zdarza Śmiech oddziałuje na wiele narządów naszego ciała i usprawnia ich funkcjonowanie. Weźmy np. układ oddechowy. Gdy zaczynamy się śmiać, wtedy zamiast średnio pół litra powietrza, wdycha go półtora litra. Dzięki temu nasz organizm zostaje znacznie lepiej dotleniony. Podczas śmiania się szybciej bije nasze serce, co nie tylko wpływa pozytywnie na pracę samego serca, ale również na cały organizm, gdyż krew wtedy szybciej krąży i dostarcza większej ilości tlenu do organizmu. Gdy się śmiejemy wprawiamy w ruch mięśnie klatki piersiowej, w tym mięśnie żebrowe i brzucha. Praca tych mięśni powoduje, że z jamy brzusznej krew przetacza się w kierunku serca, w ten sposób wspomagając krwiobieg. [media]http://www.youtube.com/watch?v=n3_tElQT1hM&feature=player_embedded[/media] Oczywiście podczas śmiechu w ruch zostają wprawione mięśnie twarzy. Jest to dla nich świetny masaż. Dzięki niemu nasza skóra staje się jędrniejsza. Dodatkowo podczas śmiechu w organizmie zwiększa się wydzielanie endorfin, określanych jako hormony szczęścia. Łagodzą one takie dolegliwości jak bóle zębów, głowy czy mięśni. Dzięki śmiechowi lepiej też funkcjonuje nasz system odpornościowy. Dlatego śmiejmy się !!! Pozdrawiam Wszystkich Archiwum X
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...