Tragedia w drodze na studniówkę. Minuta ciszy na balu

Z ktorej strony by nie zaczac to i tak było by zle.Stalo sie to tak nagle,ze  napewno trudno podjac rozwazna decyzje..A moze tamci by chcieli ,by sie odbyła stodniowka?a moze by w ogole nie poszli gdyby to sie stalo z innymi?coz ciezko przewidziec,,wszystko zaplacone zorganizowane,mozna odwolac,mozna nie isc,itd itd,Ten co czyta mysli inaczej na spokojnie,a sprobojmy wczuc sie w sytuacje?a jak my bysmy zdecydowali??????Nikt tego nie wie,napewno....ale mimo to jest  to przykre.....:/

tu nie chodzi o rozważną decyzję, a ludzki odruch serca, który każe nam być solidarnymi z tymi co cierpią

Rozumiem oburzenie niektórych internautów. Ale z drugiej strony życie toczy się dalej, a Ci ludzie (pozostali licealiści) najprawdopodobniej nie mieliby już własnej studniówki, bo koszt zorganizowania takiego balu po raz drugi byłby podwójny. 

są ważniejsze rzeczy od kosztów

Zostawcie tych młodych ludzi, ich nauczycieli i rodziców. Postąpili słusznie. Myślę, że kto powinien i czuł taką potrzebę, to zrezygnował z zabawy i to w zupełności wystarczy. A ludzie, którzy piszą o innych "bydlęta" - współczuję wam, zastanówcie się nad sobą.

Zostawcie tych młodych ludzi, ich nauczycieli i rodziców. Postąpili słusznie. Myślę, że kto powinien i czuł taką potrzebę, to zrezygnował z zabawy i to w zupełności wystarczy. A ludzie, którzy piszą o innych "bydlęta" - współczuję wam, zastanówcie się nad sobą.

Popieram , kto chciał ten się bawił, Ci którzy znali Bartka siedzieli tylko przy stole , bo dlaczego mają cierpieć inni a nasz kolega i koleżanki na pewno nie chcieliby aby odwołać studniówkę , wiec proszę przestańcie wypisywać brednie, jestem pewny/a , ze gdyby to była wasza studniówka i by wam ją odwołali to nie bylibyście zadowoleni. Razem ze wszystkimi zgromadzonymi na sali wspieraliśmy się i to było najważniejsze , wiedzieliśmy na bieżąco jaki jest stan poszkodowanych , i moim zdaniem należało to ogłosić tego samego dnia. Bo ja bym strasznie ubolewał/a gdybym się bawiła a wyszło , ze mój kolega zginał podczas mojej dobrej zabawy. więc bardzo proszę o nie wypowiadanie się na temat sytuacji   , która was nie dotknęła.

Bo najlepiej jest hejtować, ludzie nikt nie kwestionuje, że stała się tragedia tylko, zastanawiam się jak by postąpili wszyscy krytykujący w tej sytuacji i czy byli by na miejscu maturzystów skłonni jak to pokazują w komentarzach aby odwołać studniówkę którą ma się raz w życiu. Łatwo jest oceniać innych...

zwykłe zbydlęcenie tych co zdecydowali o kontynuacji balu

wydaje mi się że nie dorosłeś aby komentować coś czego sam nie rozumiesz. NA PRZYSZŁOŚĆ ZASTANÓW SIĘ ,A POTEM PISZ

najpierw: do szpitala w Białej Podlaskiej trafiła dwójka maturzystów, pasażerów opla   dalej Jedna z maturzystek została natychmiast przetransportowana śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do Lublina   i jeszcze dalej Obecnie w bialskiej placówce hospitalizowana jest dwójka młodych osób.      ilu pasażerów było w oplu?

czterech

chyba 40 osób zatańczyło poloneza a nie 400...

Boże :( brak slow [*]

Ich kolega nie żył a oni sobie pląsali w najlepsze. To może jeszcze na pogrzebie zatańczycie??? To się nie mieści w głowie. Jakby mieli choć odrobinę honoru to by natychmiast odwołali studniówkę. No ale tańce najważniejsze.

Brawo kolega nie żyje , koleżanki w ciężkim stanie ale co tam bal zarcie i zabawa najważniejsza.......Pogratulować dla rodziców i grona pedagogicznego..

Brawo kolega nie żyje , koleżanki w ciężkim stanie ale co tam bal zarcie i zabawa najważniejsza.......Pogratulować dla rodziców i grona pedagogicznego..

Dokładnie!!! Zamiast odwołać studniówkę ważniejsze było aby się nażreć, napić , i pokicać. Zapłacone więc trzeba korzystać. Wstyd!!!!!!!!!! 

wydaje mi się że nie dorosłeś aby komentować coś czego sam nie rozumiesz. NA PRZYSZŁOŚĆ ZASTANÓW SIĘ ,A POTEM PISZ

Rozumiem, że wg ciebie kontynuowanie balu w przypadku takiej tragedii jest dowodem na to, że uczestnicy zachowali się jak dorośli. Mylisz się i to bardzo. Ci młodzi ludzie przygotowują się do egzaminu dojrzałości, a nie przerywając imprezy w takiej sytuacji pokazali, że z dojrzałością mają mało wspólnego.

Co racja to racja , bal balem , wydatki wydatkami ale nagła śmierć kolegi to straszna sprawa . Nie bardzo wiem jak można z kimś chodzić kilka lat do jednej klasy a potem tańczyć na balu w dniu jego śmierci . Bal w takiej sytuacji można przełożyć , każdy zrozumie . Tłumaczenie pani dyrektor jest nie do przyjęcia . Załączam kondolencje Rodzinie .

Nie zgodzili się na przerwanie studniówki bo trzeba było zapchać dupę żarciem bo by się zmarnowało. Wstyd i hańba tak nawet nie zachowują się zwierzęta.  

Wszystkim hejterom życzę, aby ich (ewentualnie ich dzieci) spotkało to samo!!!

Wszystkim hejterom życzę, aby ich (ewentualnie ich dzieci) spotkało to samo!!!

Nie życz drugiemu co tobie nie miłe . A balowanie w dniu tragicznej śmierci kolegi to jednak lekka przesada .

To był bal maturzystów i to oni powinni podjąć tą decyzję. Gdybym był dyrektorem, uczniów poinformował bym o fakcie dopiero w poniedziałek.

Nie bardzo rozumiem jaki wpływ na zdrowie i życie uczestników wypadku miałoby przerwanie balu. Co to za dziwny kraj się zrobił, że wszystko trzeba robić "dla oka". Jak komuś nie pasowało to mógł wyjść, nikt nikogo "pod pistoletem" nie trzymał.

Ich kolega nie żył a oni sobie pląsali w najlepsze. To może jeszcze na pogrzebie zatańczycie??? To się nie mieści w głowie. Jakby mieli choć odrobinę honoru to by natychmiast odwołali studniówkę. No ale tańce najważniejsze.

Idąc tym tropem to jak zginie dorosły to firma, w której pracuje powinna zatrzymać pracę. Obawiam się, że większość tych krzykaczy "modli się pod figurą a diabła ma za skórą".