|
W pewnym arabskim kraju Canal+ również przez pomyłkę wyemitował porno. Od tamtego czasu nie ma Canal+ w ofercie telewizyjnej tamtego kraju. Było to lata temu opisywane w "TV Sat". Ciekawe kto poleci ze stołka za ten myk w Hrubieszowie? Raczej nikt, bo wójkowie i ciotkowie nie pozwolą na ukaranie winnych. No i ów informatyk? Nie poradził sobie? A jaki to problem usunąć wtyczkę z rejestru? Widać miasto wybrało najtańszego informatyka, bo za kieszonkowe prezydenta miasta żaden szanujący się informatyk nie zgodziłby się robić. Wybrali elektryka, a nie informatyka, bo od wyciągania wtyczek jest ten pierwszy ;)
|
|
|
Walili konia?
|
|
|
To filmik leciał ze strony www czy jak? Skoro ze strony to wystarczyło zamknąć kartę lub całą przeglądarkę.
|
|
|
Mundurowi wezwali na miejsce miejskiego informatyka, ale i jemu nie udało się wygrać w pornografią." - ??????????????????????
|
|
|
Pokazali prawde co naprawde robia samorzadowcy z wyborcami? Leca w .... kulki.
|
|
|
Trochę z prawdą mijasz się kolego. Obsługuję w jednym powiecie kilka typów infokiosków (kupowane w różnych okresach + otrzymane ze środków unijnych z różnych programów) i tylko w jednym przypadku mam administratora do kiosku z windows xp embedded. Do pozostałych mam panel sterowania przez www i tylko w ramach niego mogę zmieniać niektóre rzeczy, a aktualizacje robione są przed producenta. Część infokiosków ma predefiniowane listy stron do wyświetlenia w innych mogę wpisać dowolny link. Z treści nie wynika jaki to model infokiosku, czy ma wewnetrzne proxy i filtrowanie adresów, skąd internet (gsm czy własna sieć z VLANami), czy informatyk pisał specyfikacje na jego zakup, czy też ju go dostał z całym dobrodziejstwem inwentarza. Więc gościu nie wypowiadaj się o tematach o których nie masz pojęcia.
|
|
|
@lubelak... ileż mądrych słów przytoczyłeś i proxy, i vlan. pewnie zaimponowałeś włodarzom z hrubieszowa. szczerze jak dla mnie informatyk powinień poinstruować policjantów, by wezwali kogoś z energetyki i dupy mu nie zawracali, bo to nie jego działka. trzeba się cenić, a nie od***ać roboty za kogoś. kolega przytoczył tutaj wizję pracy w japońskiej firmie sprzed paru dekad, gdzie dla każdego z wytworców komputerów był pisany odrębny system operacyjny. o czym pisał autor książki "bezsenność w tokio". pomimo, że nie był informatykiem, lecz anglistą dawał sobie radę. no, cóż. kolegę informatyka sprowadzili bez uprawnień administracyjnych, to dziennikarze i my mamy ubaw ;)
|
|
|
A gdzie są zdjęcia ?
|
|
|
hahaha na innym portalu napisali ze to informatyk zminimalizowal strone a tu sie okazuje ze to byl zwykly przechodzien, a informatyk nic nie zdzialal
|
|
|
Skoro, cytuję "walili konia" to powinni wezwać Animals ;)
|
|
|
Szkoda,że nie u nas w Lublinie
|
Dodaj odpowiedź:
|
Przerwa techniczna ... ...
|
