Autobus na lotnisko Lublin już jeździ. Sprawdź rozkład

No nareszcie. Mam nadzieję, że na wiosnę ruszą roboty na drogach dojazdowych do lotniska i poprawią oznakowanie. Ukłony dla p. Prezydenta Żuka. A samo lotnisko jest piękne, a że małe? Większe nie jest potrzebne. Ktoś kto mówi że lotnisko jest fatalne. To nigdzie nie był. Byłem na wszystkich wielkich lotniskach w Europie i w Ameryce. Ale tamte istnieją dłużej niż od 17 grudnia 2012 r. Nie byłem tylko na lotnisku Narita w Japoni, oraz na lotniskach na Bliskim Wschodzie i mam skalę porównania z innymi.

pewnie 20 letni szrot jezdzi sprowadzony z niemiec lub francji,jakie miasto takie autobusy powinien nowy przegubowy autobus obslugiwac lotnisko a nie zdezelowany zlom z 6 obiegu

yyy a gdzie cennik ?

pewnie do kapelusz beda zbierac jak kiedys tak to jest z prywaciazami

fajnie pieknie ale mało lotów, przydałby sie do Rzymu, Berlina czy Paryża

Autobus????? Przecież to połączenie kolejowe z miastem Lublin jest najważniejszym atutem wyróżniającym lotnisko Lublin-Świdnik na mapie Europy .

Stokholm Skavsta pomyślcie, proszę Ryanair lub Wizzair.

Kurde! Z rozkładu wynika, że autobus "startuje" z Lublina, nigdzie się nie zatrzymuje i aż 35 minut będzie jechał?! To którędy aż tak długo będzie jechał -przez Piaski?! Toż to ja niecałe 35 minut do Trawnik jadę, oczywiście "nie łamiąc" przepisów...

Kate napisał:

Autobus????? Przecież to połączenie kolejowe z miastem Lublin jest najważniejszym atutem wyróżniającym lotnisko Lublin-Świdnik na mapie Europy .

No niestety, ale to co miało być atutem okazało się niewypałem. I tak będzie do czasu kiedy w ciągu godziny będzie jedno lądowanie/start. Przez przynajmniej 14 godz na dobę. Ale to tylko marzenia.Ktoś najzwyczajniej oszukał kolej i namówił do wydania milionów.

Ja i tak wolę pociąg...

Niestety, ale przeczuwałem że tak się to skończy... Jak już pisałem na forum KL, kolej przez te kilkanaście dni, gdy była jedynym przewoźnikiem, miała znakomitą szansę, aby - może nie wygrać - ale na pewno poważnie powalczyć o mocną pozycję na rynku przewozów z lotniska do Lublina. Wystarczyło zrobić to, co zrobił przewoźnik autobusowy: dopasować kursy autobusowe do lotniczych, skonstruować prosty, łatwo wpadający w pamięć intuicyjny rozkład (wyjazd równo dwie godziny przed odlotem samolotu), położyć mocny nacisk na informację o oczekiwaniu na przylot samolotu. I tyle. A kolej? Najpierw pani dyrektor z PKP tłumaczyła, że pociągi będą służyć nie tyle pasażerom, co pracownikom lotniska, potem uruchomiono kilka kursów w dziwnych godzinach, teraz okazuje się, że nie ma możliwości "zgrania" godzin kursowania tych pociągów z samolotami, do tego dochodzi zamieszanie na lotnisku: najpierw pociąg ucieka sprzed nosa pasażerom, teraz niby czeka, ale brakuje informacji o tym. Pasażerowie po przylocie widzą co prawda stojący na peronie pociąg, ale po przeczytaniu rozkładu dochodzą do wniosku, że to jest następny skład odjeżdżający za kilka godzin. Pociągi jeżdżą za to w takich godzinach, kiedy nie ma żadnego samolotu. Tak więc, jak na razie mamy piękny przykład wyrzucenia publicznych pieniędzy w błoto. Jak komunikacja autobusowa rozwinie się, przybędzie nowych przewoźników kursujących bezpośrednio do innych miast regionu, a jak jeszcze skończą budowę dwupasmówki na lotnisko, to nikt nie będzie tymi pociągami jeździł.

a bus jakis przez świdnik ciśnie czy z buta z walizkami trzeba???

Można dojechać też taksówką, ale najdroższe taksówki spod zamku Lublinie przeniosły się na lotnisko udając swoimi kogutami na dachu korporacje TAXI. Trzeba ich stamtąd pogonić, bo już niczym na Okęciu tworzy się taksówkarska mafia. Warto wiedzieć, taksówki z licencją na Lublin nielegalnie stoją na postoju przy lotnisku. Zgodnie z przepisami taksówkarze mogą świadczyć usługi tylko w miejscowości gdzie mają licencję. Lubelskie nie mają na Świdnik, ani gminę Mełgiew, a taksówki ze Świdnika nie mają licencji na Mełgiew, a zdaje się że część parkingu gdzie jest postój to już nie Świdnik. Taksówka może mieć licencję na jedną gminę, chyba że gminy mają porozumienie. Jak już złapiemy taksówkę z Lublina na postoju w Świdniku możemy żądać by zapłacić tylko za kurs w jedną stronę, gdyż taxi wraca do Lublina i zgodnie z prawem może zabierać pasażerów w drodze powrotnej i za cenę w jedną stronę czyli kurs taxi z lublina powinien kosztować najwyżej 25- 30 zł, a wołają po 70 i po 100 . Taxi ze Świdnika ma prawo policzyć powrót do Świdnika. Lepiej nie umawiać się na kwotę np. 60 zł gdyż istnieje w taksometrze coś takiego jak kwota umowna, a wtedy przy dochodzeniu swoich praw konsumenta będziemy bez szans. Żądajcie paragonów, których niektórzy i tak wam nie wydadzą, bo mają lewe kasy. Kierowcy niby TAXI nagabują pasażerów już przy wyjściu z odprawy, a w regulaminie portu lotniczego stoi jak byk, że nie wolno prowadzić akwizycji na terenie portu bez zezwolenia. NIkomu z ochrony lotniska to nie przeszkadza. Może dostają odsyp? To nie koniec. Na postoju taksówek przy lotnisku powieszono kartkę z drukiem, że zezwala się taksówkom z Lublina tu się zatrzymywać. Na kartce nie ma żadnej pieczęci ani podpisu. Jest tylko że zarządzenie wydał Port Lotniczy. Jakim prawem port, jeśli to on powiesił tę kartkę może zmieniać zapisy ustawy o wykonywaniu przewozu taksówką osobową. Skoro nie masz licencji na tę gminę to nie możesz tu stać i tyle. Jakoś przy dworcu PKP nikt nie powiesił kartki, że mogą tu stać taksówki z innych miast. Inna sprawa jest gdy klient zamówi przyjazd taksówki dzwoniąc np do Lublina. Wówczas prawo zezwala na przyjazd taksówki w miejsce zamówienia, gdyż klient dzwoniąc do Lublina ma świadomość że wzywa kierowcę, który nie ma licencji na obszar w którym znajduje się klient. Kierowcy taxi ze Świdnika, którzy ogłaszają się na stronie internetowej lotniska też mogą być tylko przywoływani, a zgodnie z prawem operatr telefoniczny, czyli de facto kierowca powinien poinformować, że jest ze Świdnika. ITD tylko jednego dnia może zarobić 30 tysięcy złotych sprawdzając licencje taksówkarzom z Lublina i Świdnika, którzy stoją na postoju poza Lublinem i Świdnikiem. Jedna kara to 3 tysiące, a z 10 złapią na pewno. Co do legalności usług taxi na postoju pod lotniskiem jest możliwe obejście prawa ale trzeba zdobyć licencję w gminie na terenie której znajduje się postój TAXI przy lotnisku. Tak więc kierowcy z Mełgwi macie pole do popisu. Skąd się to wszystko wzięło? Sami taksówkarze walcząc o swoje prawa i ochronę rynku ukręcili sobie bata w postaci licencji. Najbardziej waleczni byli ci z GDańska, którzy nie chcieli konkurencji z GDyni. Ci z KAtowic nie chcieli konkurencji z Chorzowa, a Warszawiaki bali się napływu taksiarzy z Otwocka i Legionowa. Wymyślono więc egzamin i licencję na jedno miasto. Na przykłądzie lotniska w Lublinie chyba miał rację min. Gowin chcąc zmienić te przepisy. I co? Zagrozili blokadą Warszawy. Lotniska w Modlinie też taksiarze z Warszawy obsługiwać legalnie nie mogą. A twarde prawo nie widzi wyjątków. NIe przypadkowo kartkę na postoju powiesił ktoś kto się nawet nie podpisał, bo wie że takie zarządzenia można sobie wsadzić w d...

A ja się pytam jakim cudem ten przewoźnik wykonując kursy regularne tak szybko uzyskał zezwolenie Urzędu MArszałkowskiego (o ile uzyskał) na komunikację międzymiastową. Czy ma zezwolenie Rady Miasta na korzystanie z przystanków i wnosi opłatę za przystanki? A czy dopuszczono do użytkowania przystanek koło Zamku? Jeśli tak to nie ma sprawy, a jeśli nie bo wiem że na zezwolenie trzeba trochę poczekać to pytam o to czy wszyscy są wobec prawa równi, czy może lotnisko i jazda na tamtejszy publiczny przystanek to jakiś przywilej dla tej firmy, bo ja na podobne zezwolenie czekam i czekam. Za 6 zł też pojadę i oczekuje od gazety reklamy, a nie kryptoreklamy.

a może uruchomić jeszcze ze dwie furmanki z placu Bychawskiego i jeden dyliżans z placu Łokietka, będzie po ewropejsku

Dlaczego komunikacji miejskiej nie wpuszczą tylko jakiegos prywaciaza. Autobus powinien zatrzymywac sie na wszystkich przystankach aby ludzie mogli wsiadac w dowolnyum miejscu a nie wszyscy naginac pod zamek. I skad ta cena 6 pln ?? powinno byc jak w warszawie normalna miejska linia. 10-tka moglaby zamiast petli pod chlodnia dojezdzac do lotniska. Czyzby znowu znajomy krolika mial miec dobrze.

Ciekawa sprawa - polecam połączyć osobę szefa Garden Service - Jacka Przybysza z pracownikiem Urzędu Marszałkowskiego - Krzysztofem Prybułą - razem działali w pewnej lubelskiej radiostacji. Podejrzewam, że mamy odpowiedź skąd taka szybka decyzja. Z resztą Katarzyna Redas - Bartosik, która tu się wypowiada też z nimi tam trzymała. Dziennikarze polecam sprawdzić ten trop.

Dajcie też loty do Edynburga i Manchesteru oraz połączenia krajowe Polacy w UK i ci w Polsce czekają.