drogi panie redaktorze. troszke faktow. remont smorawinskiego i nadbystrzyckiej ( szczegolnie tej drugiej) w zdecydowanej wiekoszosci wykonano w ub. roku. a co do remontu smorawinskiego to jest to kpina z ludzi. wyremontowano i tak najlepszy jej kawalek od wiaduktu do orfeusza natomiast odcinek najgorszy od orfeusza do sp. pracy radosnie pozostawiono nie wiadomo tylko na kiedy. ogolnie stan remontow wypada delikatnie mowiac malo euforystycznie a logika ich przeprowadzania tak jak i stosowane roziwazania ( vide uklad pasow na skrzyzowaniu przy orfeuszu) wola o pomste do nieba. to niestety bardzo przygnebiajace ze w miescie o budrzecie miliarda zlotych remontuje sie rocznie de facto 1 ulice i 1 skrzyzowanie. z przykroscia trzeba stwierdzic ze lublin za nieudolnych jak na razie rzadow pana wasilewskiego nadal stacza sie jak za pruszkowskiego i spolki po rowni pochyla - i konca tej rowni jak na razie nie widac.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz