Sprzedawał butelki i oszczędzał 11 lat. Super Zbieracz z Lublina otwiera kebab

Zadziwiająca ta reklama, trzeci dzień pod rząd na stronie tego dziennika :)

Może nie będzie w stylu od zera do milionera - chociaż?, ale może w końcu ułoży sobie życie i zrobi trochę miejsca dla innych zbieraczy bo co 5 minut ktoś z reguły podchodzi do śmietnika u moich rodziców na osiedlu, lepiej promować takich ludzi niż wszelkiego rodzaju nieróbstwo i tak to jest że przedsiębiorcą zostaje się bo ma się w życiu swoje 5 minut lub częściej bo się przeszło w życiu długą drogę gdzie obok sukcesów było jeszcze więcej porażek po drodze ale przez upór i pracowitość dochodzi się do celu i w tym przypadku to chyba jedno i drugie razem i aż dziw że do tej pory policja nie wywiozła go do psychiatryka a psychiatrzy czegoś nie zdiagnozowali bo znam wielu którzy skończyli na rentach po przejściach z naszą "umiłowaną" przestrzenią publiczną (czyli sądami urzędami policją psychiatrykami i ogólnie służbą zdrowia etc..), dlatego rada dla grześka to miej oczy szeroko otwarte na około i raczej unikaj obłudników w swoim otoczeniu bo tak jak szybko pójdziesz na fali wznoszącej tak jeszcze szybciej spadniesz, kiedyś zajrzę do ciebie i życzę ci co najmniej takich obrotów jak głodny królik kiedyś na kunickiego ale to już było i się już skończyło - pozdro ! Dario

Te kebaby też z tego co uzbiera?

ujj napisał:

młody chłopak i zajmuje się zbieraniem puszek, butelk zamiast podjąc sie jakiej konkretnej pracy, do tego naklepałby dzieci i więcej dostawałby z 500+ niż z tych zbieraniem butelek, to emeryci tak sobie dorabiają do emerytury bo w tym cholernym kraju za pracę dostaje się jałmużnę,

żeby naklepać dzieci to trzeba mieć z kim, a on miał 2 dziewczyny w kebabie? Chyba że kanapke owinął w zdjęcie wydarte z playboya, to wtedy miał dziewczynę przez 5 minut w ręku.

Jarek Ludze spełniając swoje marzenia po przez pracę GODNE PODZIWU I APROBATY .

BRAWO!

"PRAWDZIWY KEBAB U PRAWDZIWEGO POLAKA" to widziałem już jakiś czas temu na ul. Nadbystrzyckiej - ten na Jasnej to będzie "drugi" czy przeniesiony?

undefined napisał:

Życzę powodzenia, ale ta historyjka pokazuje przy okazji prawdziwe oblicze miasta inspiracji - bezrobocie rejestrowane niby jest niskie, ale za tym statystycznym obrazkiem ukryta jest cała masa takich ludziów, których realia zmuszają do pracy poza głównym obiegiem i poza zasięgiem radarów GUS przez 10 (słownie: dziesięć) lat po to, żeby odłożyć 4.000 (słownie: cztery tysiące złociszy), podczas gdy pierwsza lepsza usterka bizantyjskiego Placu to koszt 40k. Moim zdaniem to jest dramat.

 Dramat to jest twój wpis, propagandowy śmierdzący trollu. Tego bełkotu nawet żal komentować.