"Z pamiętnika kolędnika". Ksiądz z Lublina opisuje wizytę duszpasterską w sieci

azazelpazuzu napisał:

Użytkownik niezarejestrowany napisał:

"Można po kolędzie chodzić w ciągu całego roku liturgicznego poznać dokładnie wiernych i ich problemy wiary i warunków życia. " - Tylko ksiedzu ludzie opowiadaja o swoim życiu szczegóły bo myśla, że jemu zalezy, a zapominacie, że Ksiądz to zawód taki jak kazdy inny i jemu kuria płaci za wizyty, a ludzie dadza badź nie jeden będzie hytry i bedzie czekał kto da kase, a inny jak dają to weźmie jak nie to nie. Ja nie opowiadam ksiedzu swojego życia bo co go to obchodzi. Wiara, wiara, ale ksiądz to tez człowiekj i może być rózny. Odwiedziny po kolędzie to nie spowiedź i tajemnica spowiedzi go nie obowiazuje, jak jest plotkarzem to cale osiedle bedzie wiedziec wszystko.

"hytry" mówisz... Najwyraźniej twoi rodzice też byli "hytrzy"i nie dali ci pieniędzy na słownik ortograficzny...

oczywiście, ze on ma racje, spowiedż winna być ogóla, bo tzw. spowiedż do ucha wprowadzona była po to aby księżą wszystko wiedzieli i byli donosicielami, a podczas wojny to grą większości księża to byli kapusie, bo inaczej ich torturowano aby wydsali, bo puści ludzie wszystko donosili

Użytkownik niezarejestrowany napisał:

""hytry" mówisz... najwyraźniej twoi rodzice też byli "hytrzy"i nie dali ci pieniędzy na słownik ortograficzny... " - od*** się od moich rodziców ja twoich nie ruszam gimbazie nie dorobiony przez ojca. chyba zabardzo pchał pod kątem 90 stopni twojej matce, że taki patafian wyszedles głupi i pusty, albo pomylił cipe z odbytem, a potem zostawił w cipie sperme pobrudzoną gównem!!!

Ale ty to prawdopodobnie o sobie napisałeś - ???

szukaj na fb: kz nszz solidarnosc organistów (z do-PiS-kiem: 2; 3; 4; 5; 6; 7; 8; 9 i 10 ) Resztę obejm u je PiS – lamowska CENZURA!

u mnie ksiądz był 2-3 minuty, odebrał telefon - że już konczy, bo to na ostatnim pietrze. Jestem tak zniesmaczona, że następnym razem od razu zapytam ile ma czasu, albo wcale nie otworzę dzrzwi - jak to zwykle robiłam w przeszłości. Nigdy więcej, to było okropne spotkanie pro forma - ze strony księdza W OGÓLE niezainteresowanego mną. Kto jak kto, ale księża to czasu mają najwięcej, jeśli traktują to jako zadanie do odfajkowania to niech spadają.

Zakładając,że ksiądz-kolędnik przebywa w jednym mieszkaniu 2-5 min i za to kasuje przynsajmniej 20 zł,to wychodzi że za godzinę zarabia 600 zł.Ciekawe kto ma taką stawkę godzinową..

Ci czarni to jednak mendy z nielicznymi wyjątkami

Uwaga ! Nadchodzą faceci w czerni ! Koperty przygotowane ? To dawać szybko i nie zawracać dupy, bo ksiądz się spieszy do swojej kobiety.

Niech się weźmie za robotę, bo na razie to widzimy tylko jego parcie na szkło.

ciekawe kiedy zacznie sprzedawać tajemnicę spowiedzi . jeżeli ludzie chca rozmawiać to nie po to żeby on ogłaszał na jakimś facebuku

Proponuję.żeby mie chodzić do północy to rozłożyć kolędę mak kilka, dni w zależności od ilości mieszkań w bloku.Czy mają więcej pracy jak zwykli ludzie?.obiad ugotowany,sutanny uprasowane,kościół posprzątany i udekorowany,ale przecież to nie ich zasługa,to chodziarz niech w czasie tzw kolędy się przyłożą i poznają naprawdę swoich wiernych.Do tego też zostali powołani.

Ciekawy jest przrewielebny w Starej Wsi k Bychawy typowy materialista gdzie za koscielnego ma niejakiego Wojtowicza gdzie jego brat komendant w Krasnymstawie okazal die nieudacznikiem I tworzy nowe szopki bozonarodzeniowe to dobralo sie dwoch cwaniakow I trzesa parafia jestem przekonany ze nice wystarczy wasza obluda

W moim domu dzisiaj  odbyła sie  wizyta kolędowa. Wizytujący ksiądz ,który był u nas po raz pierwszy, nie zapytał ani słowem kto my zacz, czy pracujemy, jaki jest nasz status, jakie nasze zdrowie, czy jak się żyje, no po prostu jestem w szoku, a ubiegłoroczna wizyta do tej dzisiejszej, to jak niebo i ziemia. Taką wizytę warto by nagrać i pokazac.