Zobacz, ile lat musisz pracować na mieszkanie w Lublinie

Świetne... 5,3 roku = 63 miesięcy. Mieszkanie 50 metrowe w Lublinie (nowe) policzymy po 5000 zł za metr kwadratowy, to daje nam 250 tyś zł. 250 tyś zł dzielimy przez 63 miesiące (5 lat i 3 miesiące) to daje nam 3968, 25 zł. Nie wiemy, czy autor miał na mysli kwote netto czy brutto, ale nie znam osób w lublinie, a tym bardziej "przeciętnych zarabiaczy", którzy zarabiają 4000 zł brutto. Jeżeli autor miał na myśli 4000 zł netto, to daje nam to 5645 zł brutto. No to teraz niech ktos powie/przyzna się, czy zarabia takie kwoty. Chyba, ze dzinnikarze w Dzienniku Wschodnim zarabiaja taką kasę....pogratulowac!

Przy moich zarobkach to około 8 lat pod warunkiem,że kołek w dupę i nic nie będę jadł.Ciekawe skąd wy panowie redaktorzy bierzecie takie dane, chyba z ministerstwa.

ktoś tutaj nie jest biegły w rachunkach....

No to zaczynamy odkładać i za 5 lat robimy boom. Chociaż, poodkładam 2 lata i kupie sobie mniejsze, bo jak wy wszyscy zaczniecie za 5 lat kupować to przecież może podrożeć. Jak ja na to nie wpadłem?!

kto wam płaci za pisanie takich bzdur

Przecież to tylko artykuł z podsumowania jakiejś instytucji o rzekomo naszej sytuacji. Mówi on tylko tyle, że za granicą g*wno wiedzą o tutejszych realiach.

taaaaa..... może i 5 lat odkładania starczy na kupno mieszkania... ale w tym czasie padniemy z głodu bo raczej trza odkładać cały zarobek!!!! Dziennik schodzi na psy!!! Kogo w Lublinie stać na włąsne M?????

Nie podoba mi się ta krytyka istniejącego stanu rzeczy zawarta w komentarzach. Wam się widzę, ustrój nie podoba !

To jakis kit kto to ustala albo kto tyle zarabia ,pracuje w państwowej od 10 lat i od roku zarabiam 2tys wiec za co to mieszkanie mam kupic nawet nie wydajac nic na zycie to daje 125tys przez 5 lat od kiedy ceny mieszkan w lublinie sa takie chyba ktos jaja sobie robi!!! Może 50 lat odkladajac co miesiac i to na panstwowym a co mowic ludzie w marketach co sie slyszy. No chyba ze 5 lat to tyczy sie biznesmenów i przekretasów układowców itd reka reke myje to sie zgodze.

Bo to chodzi o mieszkanie na.....cmentarzu zapewne......myslcie drodzy Rodacy:))))

Kochani gniewni. Niedawno za czasów "jedynie słusznego" ustroju na kupno samochodu osobowego marki "Syrena" trzeba było pracować 40 lat. Obecnie bardzo wielu z Was propaguje hasło "komuno wróć". Życzę Wam aby wróciła, wtedy będziecie szczęśliwi.

co za idiotyczny sposób liczenia niech wezmą średni dochód jaki zostaje do dyspozycji czyli wynagrodzenie netto minus koszty "stałe" czyli rachunki za prąd, czynsz, wodę, podstawowe jedzenie i dopiero to co zostanie odnoszą do cen mieszkań z faktami się nie dyskutuje a wiec: wg raportu Sedlak'a w Lublinie mediana wynagrodzenia za 2009 to 2 800 brutto co daje nam 2 017 netto minus czynsz opłaty podstawowe (skromne wyżywienie) dojazdy do pracy powiedzmy że jesteśmy oszczędni i kosztuje nas to 1 000zł to zostaje 1 017 zł /msc. Mieszkanie 50+ m2 to jakieś 250 tys czyli daje nam to 20,8 lat !!!! (zakładając że nie dorobi się człowiek dzieci i dożyje tylu lat obgryzając korę z drzew w Ogrodzie Saskim) a teraz ten sam rachunek powtórzyć dla mediany wynagrodzenia z w-wy czyli 5 200. (pomnóżmy koszty utrzymania x2 to zostaje nam do dyspozycji 1 689. Nie wiem jaka jest średnia cena metra ale podejrzewam że też wyjdzie coś koło 20 lat Ale - kto dostanie w LBN kredyt na cale mieszkanie zarabiając 2 800 brutto !!! Czyli poza barierami finansowymi mamy też nazwijmy to formalne Miłego dnia

dzisiaj miałem przyjemność z kontaktować sie z firma Reas i firma prostuje informacje: po 5 Ciu latach to stać Cię na wzięcie kredytu na mieszkanie a nie zakup mieszkania. z góry przeprasza firma za ten mały błąd

Faktycznie troche przesadzony ten wskaźnik... ma duzo wad ale jak to wskaźniki dla jednych są lepsze dla innych gorsze ale musi byc jakis uniwersalny dla dużej liczby państw... jego główna wada jest iż nie bierze pod uwage co społeczeństwu zostaje w portfelu po opłaceniu wszystkich podstawowych potrzeb jak jedzenie ubranie itp... a tu juz róznica jest potężna bo lublinianom mało co zostaje po tych opolatach a juz w warszawie to co zostanie ponad podstawowe potrzeby mozna odłożyć na mieszkanie itp bo wbrew temu co lubelscy pracodawcy wpierają społeczeństwu w warszawie tylko iwyłacznie mieszkanie jest droższe niż w lublinie i to nie tak bardzo jak Lublinianom sie wydaje... ceny mieszkan są ok 4500-5000 za metr nie mówiąc o mieszkaniach nowych z materiałów gwarantujących brak grzyba za 5 lat..., proste obliczenia przytoczone przez raport przy założeniu ceny 4 tys za metr co jestraczej mało realne: 58 x 4000 = 232 000 - cena mieszkania 232 000 / 5 = 46 000 - roczne zarobki zakładam że netto - tyle co wpada do portfela 46 000 / 12 = 3 830 - miesięczne zarobki NETTO ( brutto 5 400) zakładanie ze zarobki w lubline średnio wynosza 5400 brutto a cena metra mieszkania 4000 jest nierealne.... ale nie wiem dlaczego sie dostaje dziennikowi który tylko przytacza raport....

Co za bzdury... wyliczyłem, że żeby kupić sobie mieszkanie około 50m2 w Lublinie własne, musiałbym pracować 20 lat i nie wydawać z pensji ani złotówki. A gdzie meble remont itd.

Czytajcie ze zrozumieniem! Wyraźnie jest napisane, że dla gospodarstwa domowego a nie dla pojedynczej osoby! Czyli liczymy dwie pensje dorosłych ludzi.

Co się czepiacie piszący z koszernej nie wypił kawy był zaspany i jedno zero się celowo albo niecelowo zgubiło to miało być 50 lat i jest to wtedy w miarę realne a i - kołka w du*** -cały czas nie trzeba trzymać jak ktoś słusznie i realnie zechciał zauważyć .Ja sam przestałem czytać takie propagandowe bzdury bo nawet człowiek bardzo ograniczony czasowo potrafi liczyć i wie że do tego co potrzeba to jest praca a z tą ostatnio też różnie bywa !

Krokodyl - "Lublinianin musi pracować na własne mieszkanie niewiele ponad pięć lat" widać dziennik powołuje się na raport którego nie rozumie i stosuje mylące uproszczenia nie zmienia to jednak faktu ze nawet jak 20 lat podzielimy przez 2 to i tak wyjdzie 10 lat

na czyje zlecenie pisane są takie bzdury , kto chce udowodnic że żyje sie nam bardzo dobrze

liczący napisał:

Krokodyl - "Lublinianin musi pracować na własne mieszkanie niewiele ponad pięć lat" widać dziennik powołuje się na raport którego nie rozumie i stosuje mylące uproszczenia nie zmienia to jednak faktu ze nawet jak 20 lat podzielimy przez 2 to i tak wyjdzie 10 lat

Dokładnie, a gdzie życie ? Czyli jedzenie i opłaty ? Nie mówiąc już o tym jak ktoś ma rodzinę jak i samochód do też kosztuje.