14-miesięczna dziewczynka zmarła w szpitalu na zakażenie pneumokokami. Nie była zaszczepiona

Obowiązkowe szczepienie a rodzice mają prawo nie zaszczepić dziecka? To jak są obowiązkowe składki ZUS to mam prawo przestać je płacić? Nie. Tak samo powinno być ze szczepieniami. Za kudły takich rodziców i pod igłę maluchy, anie potem umierają przez głupotę rodziców swoich czy cudzych (jak dziecko nie moze byc zaszczepione to jest bezpieczniejsze wśród zaszczepionych dzieci)

Znajoma szczepi swojego kota bo dba o jego zdrowie,a tu rodzice własnemu dziecku odmawiaja szansy na życie,teraz powinni za to odpowiedzieć przed sądem,tak jak za zabójstwo

Krew zalewa jak się słyszy takie rzeczy i co dalej nie zaszcepicie dzieci antyszczepionkowcy??!! 

Czyli zmarła na sepsę !! Nawet ludzie zaszczepieni mogą umrzeć z tego powodu !! A co na to przemysł farmaceutyczny, ile sprzedał szczepionek p/ko pneumokokom w tym roku?

Szczepienie p/pneumokokom NIE jest obowiązkowe tylko od zeszłego roku refundowane przez NFZ. Jeśli rodzice chcą to po prostu mogą za darmo zaszczepić swoje dziecko.

Uwaga Odra, uwaga Sepsa, szczepić szczepić szczepić !!!!!!!!!! Pamiętam ptasią grypę jak straszyli, szczepić szczepić szczepić i co była epidemia ? Ludzie nie dajcie się zwariować, każdy ma swój rozum !

Wychodzi mądrosć rodziców i eksperymentowanie na dzieciach. Ci co szczepia moga spać spokojnie na meningokogi i pneumokoki jest wtedy odporność 100%. Nie poto medycyna tak poszła do przodu żeby się teraz cofać do średnowiecza i pozwalać dzieciom umierać jak można temu zapobiec. Ja szczepiłam dwoje jeszcze zanim była refundacja szczepień chć nie są obowiazkowe i musiałam płacić. Ale muuszę chronić bo inni rodzice ekseprymentują a potem puszczają do tych samych przedszkoli i szjkół i narażają innych. Mam nadzieję że niedługo nikt takich dzieci nawet na kolonie nie zabieże jeśli nie okażą sie szczepieniami.

W tej sytuacji należy rodziców pozbawić praw do dziecka!!!

Moje dziecko zostalo uszkodzone przez szczepionke, i czy tez pozbawicie mnie praw rodzicielskich, bo poddalam go szczepieniu? Dwoje kolejnych dzieci nie szczepilam, rozwijaja sie zdrowo i cale szczescie, ze mieszkamy w Anglii, bo przynajmniej tutaj nikt mnie nie zlinczuje za bycie "antyszczepionkowcem"