Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Zaraz zaraz, cyt. ,,Gdy seniorka wyszła do lekarza, ktoś włamał się do niej i zmienił zamki.'' - ale to nie było jej mieszkanie. To właściciel włamał się do własnego mieszkania. A ten społeczny komitet obrony może przyjmie ją do siebie do mieszkania, w ten sposób pomoże jej najbardziej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
cyt. ,,To była kwintesencja dzikiej eksmisji. Ktoś wynajął prywatną firmę, która nie ma żadnych uprawnień do takich działań. Nie są komornikami, ani nawet agencją detektywistyczną, która włamała się do lokalu. Są pewne procedury prawne. Nie można, wykorzystując chwili nieobecności, przewiercić zamków i włamać się do mieszkania. To całkowite bezprawie – dodaje Żaczek. '' - a to ciekawe, na jakiej podstawie pan tak twierdzi że właściciel mieszkania nie może sobie w swoich drzwiach do własnego mieszkania przewiercić swoich zamków ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
cyt. ,,To była kwintesencja dzikiej eksmisji. Ktoś wynajął prywatną firmę, która nie ma żadnych uprawnień do takich działań. Nie są komornikami, ani nawet agencją detektywistyczną, która włamała się do lokalu. Są pewne procedury prawne. Nie można, wykorzystując chwili nieobecności, przewiercić zamków i włamać się do mieszkania. To całkowite bezprawie – dodaje Żaczek. '' - a to ciekawe, na jakiej podstawie pan tak twierdzi że właściciel mieszkania nie może sobie w swoich drzwiach do własnego mieszkania przewiercić swoich zamków ?
Chyba sobie człowieku jaja robisz. Umowa o wynajmie, nawet ustna, daje określone prawa najemcy. To nie jest prywatny folwark. Chociaż pewnie takim jak tobie wydaje się, że własciciel może nawet w środku nocy wparować najemcom i sobie grzebać w ich rzeczach. O właścicielkę należy za to zapytać w US, czy ładnie odprowadzała podatki za zarobione pieniążki.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
cyt. ,,To była kwintesencja dzikiej eksmisji. Ktoś wynajął prywatną firmę, która nie ma żadnych uprawnień do takich działań. Nie są komornikami, ani nawet agencją detektywistyczną, która włamała się do lokalu. Są pewne procedury prawne. Nie można, wykorzystując chwili nieobecności, przewiercić zamków i włamać się do mieszkania. To całkowite bezprawie – dodaje Żaczek. '' - a to ciekawe, na jakiej podstawie pan tak twierdzi że właściciel mieszkania nie może sobie w swoich drzwiach do własnego mieszkania przewiercić swoich zamków ?
Chyba sobie człowieku jaja robisz. Umowa o wynajmie, nawet ustna, daje określone prawa najemcy. To nie jest prywatny folwark. Chociaż pewnie takim jak tobie wydaje się, że własciciel może nawet w środku nocy wparować najemcom i sobie grzebać w ich rzeczach. O właścicielkę należy za to zapytać w US, czy ładnie odprowadzała podatki za zarobione pieniążki.
 To że wyjamująca nie płaciła należnych podatkó z kontekstu wypocin to wynika jednoznacznie, ale to nie jest przedmiotem problemu. Powołujesz się na umowę w obronie najemcy, który sam jej nie przestrzega, a wymagasz od wynajmującego jej przestrzegania... Polskie cwaniactwo.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To że wyjamująca nie płaciła należnych podatkó z kontekstu wypocin to wynika jednoznacznie, ale to nie jest przedmiotem problemu. Powołujesz się na umowę w obronie najemcy, który sam jej nie przestrzega, a wymagasz od wynajmującego jej przestrzegania... Polskie cwaniactwo.
 I to jest właśnie kwintesencja polskiego cwaniactwa. Uważacie, że mnie nie obowiązuje prawo, jak ktoś inny dopuścił się przewinienia. Wspomniana sytuacja, niewywiązywania się z umowy, jest odpowiednio usankcjonowania prawnie. I to nie bez powodu. Tak samo jak kto mi zalega pieniadzę, to nie włamuje się mu do mieszkania i biorę co mi się podoba, bo taka sytuacja ma określony prawem przebieg. Jeżeli włascicielka złamała prawo to powinna za to odpowiedziec, włącznie z wypłatą odszkodownia i zadośćuczynienia. Przerażające jest to, że ktoś może mieć taki uproszczony światopogląd rodem z somalijskiej dziczy. Najemca dozna określonych konsekwencji, za swoje przewienienie. Nie jest uprawnieniem właściciela gwałcic porządek prawny, poniewaz swoją własnością równiez zarządza się w określonych granicach prawnych. Chociaż polskiemu cwaniactwu marzy się ciągle hasło ,,sprawiedliwość po naszej stronie".
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To że wyjamująca nie płaciła należnych podatkó z kontekstu wypocin to wynika jednoznacznie, ale to nie jest przedmiotem problemu. Powołujesz się na umowę w obronie najemcy, który sam jej nie przestrzega, a wymagasz od wynajmującego jej przestrzegania... Polskie cwaniactwo.
I to jest właśnie kwintesencja polskiego cwaniactwa. Uważacie, że mnie nie obowiązuje prawo, jak ktoś inny dopuścił się przewinienia. Wspomniana sytuacja, niewywiązywania się z umowy, jest odpowiednio usankcjonowania prawnie. I to nie bez powodu. Tak samo jak kto mi zalega pieniadzę, to nie włamuje się mu do mieszkania i biorę co mi się podoba, bo taka sytuacja ma określony prawem przebieg. Jeżeli włascicielka złamała prawo to powinna za to odpowiedziec, włącznie z wypłatą odszkodownia i zadośćuczynienia. Przerażające jest to, że ktoś może mieć taki uproszczony światopogląd rodem z somalijskiej dziczy. Najemca dozna określonych konsekwencji, za swoje przewienienie. Nie jest uprawnieniem właściciela gwałcic porządek prawny, poniewaz swoją własnością równiez zarządza się w określonych granicach prawnych. Chociaż polskiemu cwaniactwu marzy się ciągle hasło ,,sprawiedliwość po naszej stronie".
 Tylko ten drobny problem kto jest właścicielem nieruchomości... i nie ,, nie włamuje się mu do mieszkania'' - tylko nie wchodzę do SWOJEGO mieszkania...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Może lepiej się najpierw dowiedziec, jakie prawa i obowiązki przysługują właścicielowi. Bo nie może on sobie podczas najmu wchodzić do SWOJEGO domu bez uwzględniania tego prawa. Nie ma o czym więcej pisać. Właścicielowi nie przysługuje prawo do samowolnej eksmisji najemcy niepłacącego czynszu. Dalsza polemika jest zbędna w tym wypadku. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Może lepiej się najpierw dowiedziec, jakie prawa i obowiązki przysługują właścicielowi. Bo nie może on sobie podczas najmu wchodzić do SWOJEGO domu bez uwzględniania tego prawa. Nie ma o czym więcej pisać. Właścicielowi nie przysługuje prawo do samowolnej eksmisji najemcy niepłacącego czynszu. Dalsza polemika jest zbędna w tym wypadku.
 Ale na jakiej podstawie wymagasz aby wynajmujący przestrzegał prawa jak najemca łamie podstawowe postanowienie umowy i uniemożliwia wynajmujacemu podstawowe prawo zarządzania swoim majątkiem...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie zna pan prawa. Lepiej się dalej nie wypowiadać, wprowadzając innych w błąd i narażająć na odpowiedzialność wobec najemcy.  [justify] kc.  Art. 336.  Posiadaczem rzeczy jest zarówno ten, kto nią faktycznie włada jak właściciel (posiadacz samoistny), jak i ten, kto nią faktycznie włada jak użytkownik, zastawnik, najemca, dzierżawca lub mający inne prawo, z którym łączy się określone władztwo nad cudzą rzeczą (posiadacz zależny). [/justify] I zapewniam, że sądu takie ,,argumenty" jak przywołane powyżej nie będę intereowały. Właścicielka powina odpowiedzieć minimum z art 193. k.k. Więc pan i ktoś z ulicy może nie wymagać przestrzegania prawa. Od tego mamy sądy. Jednocześnie zapraszam do zapoznania się z prawdziwym stanem prawny, a nie filozofią dowolną. ,,Właściciel, wynajmując mieszkanie, wyzbywa się przez to na rzecz najemcy uprawnień w zakresie korzystania z lokalu. Do ochrony praw najemcy lokalu stosuje się odpowiednio przepisy o ochronie własności (art. 690 k.c.). W ten sposób urzeczywistnia się ochrona nietykalności mieszkania jako dobra osobistego. Treść art. 193 k.k. gwarantuje lokatorowi niezależna od właściciela rzeczy prawnokarna ochronę wynajętego mieszkania. W konsekwencji wynajęte, czy oddane np. w dożywotnie użytkowanie mieszkanie, staje się dla właściciela miejscem „cudzym”, gdy przekazał on cześć swoich uprawnień na inne osoby." Jednocześnie śmieszy mnie uznawanie takiego podejścia: na jakiej podstawie wymagać przestrzegania prawa wobec kogoś kto je łamie (w tym wypadku umowę). Pan zapewne, i wszyscy plusujący, tez się zrzekacie swoich praw w sytuacji np. złamania przepisów drogowych i zatrzymania przez policję. A nie, zapomniałem. Takie postępowanie jest dobre tylko jak kali robić, ale nie kalemu :)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie zna pan prawa. Lepiej się dalej nie wypowiadać, wprowadzając innych w błąd i narażająć na odpowiedzialność wobec najemcy. [justify]   kc.  Art. 336.     Posiadaczem rzeczy jest zarówno ten, kto nią faktycznie włada jak właściciel (posiadacz samoistny), jak i ten, kto nią faktycznie włada jak użytkownik, zastawnik, najemca, dzierżawca lub mający inne prawo, z którym łączy się określone władztwo nad cudzą rzeczą (posiadacz zależny).     [/justify] I zapewniam, że sądu takie ,,argumenty" jak przywołane powyżej nie będę intereowały. Właścicielka powina odpowiedzieć minimum z art 193. k.k. Więc pan i ktoś z ulicy może nie wymagać przestrzegania prawa. Od tego mamy sądy. Jednocześnie zapraszam do zapoznania się z prawdziwym stanem prawny, a nie filozofią dowolną. ,,Właściciel, wynajmując mieszkanie, wyzbywa się przez to na rzecz najemcy uprawnień w zakresie korzystania z lokalu. Do ochrony praw najemcy lokalu stosuje się odpowiednio przepisy o ochronie własności (art. 690 k.c.). W ten sposób urzeczywistnia się ochrona nietykalności mieszkania jako dobra osobistego. Treść art. 193 k.k. gwarantuje lokatorowi niezależna od właściciela rzeczy prawnokarna ochronę wynajętego mieszkania. W konsekwencji wynajęte, czy oddane np. w dożywotnie użytkowanie mieszkanie, staje się dla właściciela miejscem „cudzym”, gdy przekazał on cześć swoich uprawnień na inne osoby." Jednocześnie śmieszy mnie uznawanie takiego podejścia: na jakiej podstawie wymagać przestrzegania prawa wobec kogoś kto je łamie (w tym wypadku umowę). Pan zapewne, i wszyscy plusujący, tez się zrzekacie swoich praw w sytuacji np. złamania przepisów drogowych i zatrzymania przez policję. A nie, zapomniałem. Takie postępowanie jest dobre tylko jak kali robić, ale nie kalemu :)
 art 193 mówi: ,,Kto wdziera się do cudzego domu, mieszkania, lokalu, pomieszczenia albo ogrodzonego terenu albo wbrew żądaniu osoby uprawnionej miejsca takiego nie opuszcza,podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.'' Przytoczony tutaj nie ma racji bytu, bo to dalej jest mieszkanie właściciela a nie najemcy. Art. 336. KCPosiadaczem rzeczy jest zarówno ten, kto nią faktycznie włada jak właściciel (posiadacz samoistny), jak i ten, kto nią faktycznie włada jak użytkownik, zastawnik, najemca, dzierżawca lub mający inne prawo, z którym łączy się określone władztwo nad cudzą rzeczą (posiadacz zależny). Sęk w tym że w momecie przestania opłacania czynszu nie jest już najemcą i nie ma prawa do władania cudzą własnością - staj się dzikim lokatorem, jak dla mnie złodziejem. Proszę nie chodować tu kolejnych pasożytów którzy czekają aż znajdą mieszkanie za frajer i będą latami ciągać po sądach wynajmujących, doprowadzając niejednokrotnie ich własość w miedzy czasie do ruiny.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W tym zakresie wypowiedział się niejeden sąd i również SN. Jak najbardziej wskazany art. ma zastosowanie. A dlaczego, napisałem powyżej. ,, Sęk w tym że w momecie przestania opłacania czynszu nie jest już najemcą i nie ma prawa do władania cudzą własnością" - oczywiście nieprawda. Zaległość w opłacaniu  nie niesie za sobą takich konsekwencji.  ,,   Proszę nie chodować tu kolejnych pasożytów" - co za bzdura. Lokatorka płaciła nieprzerwanie wiele lat a właścicielka nie próbowała nawet pomóc w rozwiązaniu sytuacji. Mam nadzieje, że prawnik jest dobry, bo nie mówimy tutaj o jakimś pasożycie, który noca wdarł się do mieszkania, tylko o starszej osobie, która nie ze swojej winy nie mogła opłacać czynszu. Gdyby było inaczej nawet nie chciałoby mi się pisać. Miała swoje prawa, które zostały zignorowane. Zaległości powinno opłacić z zasądzonego odszkodowania i zadośćuczynienia za nielegalną eksmisję, a włascicielka, która straci  w ten sposób na samowolce może, zgodnie ze swoją radą ,, może się wyprowadzić pod most albo do przytułku". 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Właścicielka zrobiła bardzo dobrze. To Państwo i ZUS niech pomoże na emeryturze Pani Teresie, brało od niej składki i ustanowiło chore prawo. Jeśli ktoś uważa, że Pani Właścicielka powinna utrzymywać do końca życia lokatorkę niech poda swoje namiary na przygarnięcie Pani Teresy. Oprócz Pani Teresy podeślemy kilku "Sebastianów z Karinami" , którzy nagminnie wykorzystują obowiązujące prawo. Bo po co płacić właścicielom, skoro nie trzeba, bo prawo na to pozwala. A Pan " g1nko" i Pan redaktor proszę o przygarnięcie Pani Teresy i wielu innych którzy są ofiarami rzekomej eksmisji bo przecież jesteście zdania, że ktoś obcy powinien utrzymywać niepłacących lokatorów i to do końca życia. Proszę Panowie wykażcie się dobrodusznością .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Właścicielka zrobiła bardzo dobrze. To Państwo i ZUS niech pomoże na emeryturze Pani Teresie, brało od niej składki i ustanowiło chore prawo. Jeśli ktoś uważa, że Pani Właścicielka powinna utrzymywać do końca życia lokatorkę niech poda swoje namiary na przygarnięcie Pani Teresy. Oprócz Pani Teresy podeślemy kilku "Sebastianów z Karinami" , którzy nagminnie wykorzystują obowiązujące prawo. Bo po co płacić właścicielom, skoro nie trzeba, bo prawo na to pozwala.   A Pan        " g1nko" i Pan redaktor proszę o przygarnięcie Pani Teresy i wielu innych którzy są ofiarami rzekomej eksmisji bo przecież jesteście zdania, że ktoś obcy powinien utrzymywać niepłacących lokatorów i to do końca życia. Proszę Panowie wykażcie się dobrodusznością .
Coś sobie wymyśliłeś człowieku. Nie projektuj, bo tania erystyka może przemawiać do pospulstwa, ale nie do mnie. Bo nikt o tym nie pisał. Właścicielka zrobiła sobie samowolkę. Liczę, że wobec was tez prawo będzie łamane, bo komuś się tak będzie podobało. W ramach ,,sprawiedliwość po naszej stronie" :)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...