Wow! Wielki Toruń na kolanach.
|
|
Liczba minut podstawowych zawodniczek Gorzowa spędzonych na parkiecie we wczorajszym meczu z Arką Gdynia: Copper - 37, Green - 33, Juskaite - 30, Prezelj - 22, Maiga - 22. Jeśli chodzi o pierwszą piątkę Pszczółek, to ta ilość minut była wczoraj w Toruniu następująca: Popović - 27, Szott-Hejmej - 25, Degbeon - 23, Peterson - 22, Labuckiene - 21. Czy to będzie miało znaczenie w niedzielę? Trudno jednoznacznie to ocenić, ale w końcówce meczu i ten czynnik może też w jakiś sposób wpłynąć na grę niektórych zawodniczek np. na ich skuteczność rzutową.
|
|
Dobre przetarcie przed niedzielnym spotkaniem z Gorzowem. Nieważne, ze druzyna z Torunia jest gorsza na papierze. Takie mecze też są potrzebne
|
|
Widząc Popovic trafiającą rzut za rzutem, serce się raduje
|
|
Katarzynki nie są mocnym zespołem, ale potrzebne jest przełamanie. Dziewczyny w koncu zdobyły punkty i teraz będzie tak do końca. Mam nadzieję
|
|
Julia Adamowicz 4/4 za 3 punkty! W tym sezonie rzuty zza łuku są mocniejszą stroną akademiczek. I to nie tylko pod względem ich ilości, ale i skuteczności.
|
|
Arka wygrała wczoraj w Gorzowie w sporej mierze dzięki rzutom za 3 punkty - trafiła ich aż 13 przy tylko 2 takich celnych rzutach Gorzowa. Gdynianki były za to znacznie słabsze, gdy chodzi o o zbiórki - miały ich aż o 11 mniej niż Gorzów. Warto jednak zaznaczyć, że Arka grała wczoraj jeszcze bez swojej podstawowej środkowej - Gulich.
|
|
Szott-Hejmej jest w formie, duzo dobrego da tej druzynie!
|
|
Redaktorze! Ile lublinianek - jak pan to okreslił - gra w "Pszczółce" ?
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|