Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Bohaterska 10-latka. Uratowała życie nowo narodzonego brata

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 23 września 2017 r. o 20:54 Powrót do artykułu
"Czasami w takich sytuacjach dorosły człowiek nie wie jak się zachować, a tutaj dziewczynka stanęła na wysokości zadania - asp. sztab. Irena Kornicz, policja w Szczecinie." Jesteście mistrzami w "zjadaniu" wyrazów. Warto przeczytać to co się napisze przed opublikowaniem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
undefined napisał:
"Czasami w takich sytuacjach dorosły człowiek nie wie jak się zachować, a tutaj dziewczynka stanęła na wysokości zadania - asp. sztab. Irena Kornicz, policja w Szczecinie." Jesteście mistrzami w "zjadaniu" wyrazów. Warto przeczytać to co się napisze przed opublikowaniem.
 no i dobrze, nie każdy urodził sie polonistą, tu chodzi o życie dziecka a nie o zasady pisowni, nie  przesadzaj
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
bohaterka !
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Brawo mam nadzieje ze moja córka będzie umiała się zachować w takiej sytuacji lub podobnej ale lepiej żeby nie musiała
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dziecko nie przewiduje skutków swoich działań tak jak robi to dorosły i dlatego właśnie dziewczynka bez zastanowienia się rozpoczęła reanimację. Dorosły zacząłby analizować. Najważniejsze, że wszystko poszło dobrze. :)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
hela napisał:
undefined napisał:
"Czasami w takich sytuacjach dorosły człowiek nie wie jak się zachować, a tutaj dziewczynka stanęła na wysokości zadania - asp. sztab. Irena Kornicz, policja w Szczecinie." Jesteście mistrzami w "zjadaniu" wyrazów. Warto przeczytać to co się napisze przed opublikowaniem.
no i dobrze, nie każdy urodził sie polonistą, tu chodzi o życie dziecka a nie o zasady pisowni, nie  przesadzaj
 Tu nie chodzi o życie dziecka, bo to zostało już uratowane, a my czytamy jedynie artykuł, o tym zdarzeniu. Oznacza to, że pisząc artykuł należy robić to zgodnie z zasadami języka polskiego i "nie zjadając wyrazów", bo na tym polega m.in. praca dziennikarza. Zatem czyjeś spostrzeżenie jest bardzo trafne.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...