Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
A co z tymi bezdzietnymi? Nie mam dzieci, ciężko pracuję za psie pieniądze i po raz kolejny zostałem kopnięty w dupala. Tyram tylko ciągle na obce dzieci i w dużej mierze ludzi którzy z ich robienia zrobili sobie sposób na życie. Za rządów PiS nie opłaca się uczciwie pracować. Lepiej siedzieć na *** i nie robić nic innego niż płodzenie kolejnego potomstwa.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ku..wa same plusy na dzieciorobow a co z tymi co wychowali już s w oje bedzi e 500 plus do tylu za kulka la t w tył zwrotu
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
@WschodPolski... skoro nie masz dzieci, to na każdym nienarodzonym dziecku zaoszczędzasz średnio 900zł. Ciesz się, że nie wprowadzono bykowego, którym Tusk z ekipą nas straszył. To byś nie tylko kiepsko zarabiał, ale by ci odciągano z pensji odpowiednią sumkę. Tak jak mi w Niemczech odciąga się podatek solidarnościowy na byłą NRD. Widać, że rząd wzoruje się na Niemczech. Tutaj też przyznano 300€ na każde dziecko. Chociaż szczerze sam ucieszyłbym się na taki bonus. Ale nie będę obsźczekiwał niemieckiego rządu, bo nie zabroniono mi pracować ;) A ty udajesz nie wiem kogo? Chłopie, gdyby nie 8 lat zmarnowanych, to byś już połowę zarabiał tego co ja w Niemczech. O ile za Dudy wzrosla płaca minimalna? No to ci przypomnę z 1650zł do 2600zł brutto w PIĘĆ lat?! To przeklada się na wszystkie poziomý pensji. Mnie ciekawi, czy rząd nie da się zastraszyć przed kolejnymi podwyżkami. Każdego roku aż o 15% w górę. Chciałbym, aby taķ w Niemczech było. Niestety tutaj chcą obniżyć minimalną stawkę. A to oznacza, że o podwyżce mogę zapomnieć. Co ci prseszkadza, źe wreszcie wprowadzono KINDERGELD w Polsce? Ty też korzystasz. Na trzecią kadencję PO-PSL zapowiadała Kopaczowa podatek katastralny. Policz, ile kosztuje twoja chałupa i odlicz 2% z tej kwoty. I taką kwotę zaoszczędzileś razy PIĘĆ. Myślę, że teraz stać ciebie na urlop.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
@WschodPolski... skoro nie masz dzieci, to na każdym nienarodzonym dziecku zaoszczędzasz średnio 900zł. Ciesz się, że nie wprowadzono bykowego, którym Tusk z ekipą nas straszył. To byś nie tylko kiepsko zarabiał, ale by ci odciągano z pensji odpowiednią sumkę. Tak jak mi w Niemczech odciąga się podatek solidarnościowy na byłą NRD. Widać, że rząd wzoruje się na Niemczech. Tutaj też przyznano 300€ na każde dziecko. Chociaż szczerze sam ucieszyłbym się na taki bonus. Ale nie będę obsźczekiwał niemieckiego rządu, bo nie zabroniono mi pracować ;) A ty udajesz nie wiem kogo? Chłopie, gdyby nie 8 lat zmarnowanych, to byś już połowę zarabiał tego co ja w Niemczech. O ile za Dudy wzrosla płaca minimalna? No to ci przypomnę z 1650zł do 2600zł brutto w PIĘĆ lat?! To przeklada się na wszystkie poziomý pensji. Mnie ciekawi, czy rząd nie da się zastraszyć przed kolejnymi podwyżkami. Każdego roku aż o 15% w górę. Chciałbym, aby taķ w Niemczech było. Niestety tutaj chcą obniżyć minimalną stawkę. A to oznacza, że o podwyżce mogę zapomnieć. Co ci prseszkadza, źe wreszcie wprowadzono KINDERGELD w Polsce? Ty też korzystasz. Na trzecią kadencję PO-PSL zapowiadała Kopaczowa podatek katastralny. Policz, ile kosztuje twoja chałupa i odlicz 2% z tej kwoty. I taką kwotę zaoszczędzileś razy PIĘĆ. Myślę, że teraz stać ciebie na urlop.
 Bykowe to pomysł Sobonia z PiS. Ja nic nie oszczędziłem, bo od kilku lat nie miałem żadnej podwyżki, za to podatki coraz wyższe i żywność też. Wiem też, że w mojej firmie zusy, srusy i skarbówki zabierają takie pieniądze, że prowadzenie biznesu przestaje się opłacać. Państwo zaczyna zabierać wszystko co zarobisz. Skoro tak super jest w Polsce, co ty jeszcze w Niemczech robisz? Trochę mnie śmieszy gdy ktoś kto na co dzień mieszka i pracuje w Niemczech, wypowiada się o życiu w Polsce.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
@WschodPolski... bo ja potrafiłem liczyć za Tuska. Nie starczało mi kady na przeżycie, to wyjechałem z Zielonej Wyspy. Skoro siedzisz w kraju, to nie masz gorsej niż ja miałem. A wrócę za jakieś 6 lat, kiedy minimalna pensja będzie na powyżej 4 tys. zł. Wówczas siedzenie w Niemczech nie będzie miało sensu. Z językiem, doświadczeniem, wiedzą i odłożoną kasą mogę pokusić się o posadę, gdzie nie będę musiał zaczynać od minimum. Na razie nawet gdyby mi zaoferowano połowę tej pensji, co mam tutaj, to za Chiny Ludowe nie wróciłbym. Tutaj każdego dnia czegoś nowego się uczę, nikt nie stoi nade mną z batem, no i szkoda byłoby opuszczać taķ zgraną ekipę. Zresztą, czy w Polsce mogę liczyć na 2 mce urlopu? Tak, że jest sporo czynników. Chociażby ten, że żona chce rodzić w Nìemczech. Jak zobaczyła jak tutaj traktuje się pacjęta, czyli mnie ;) Sukces niemieckiej służby zdrowia, to nie pensja, bo w Polsce realnie lekarze znacznie więcej zarabiają jak w Niemczech, lecz przywiązanie do jednostki. Tutaj lekarz nie może pracować w pięciu miejscach, czy na boku prywatnie. Oni są w pełni wykorzystani na miejscu. Miałem 4 operacje i nikt inny poza prowadzącym nie mógł kontynuować leczenia. Podczas operacji byłem na bierząco informowany o stanie. Tak tutaj dziala przysięga Hipokratesa, a nie Hipokryty.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To Co Tym razem podrożeje - by było na nowe 500+wakacje ??? Prąd, gaz, woda, paliwa czy powietrze ???
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Proszę o odpowiedź wyborców partii rządzącej na moje pytanie - dlaczego zostaje wprowadzony bon turystyczny na każde dziecko, skoro w zamyśle programu 500+ było wydawanie tych środków na wypoczynek np. że dzieci z biedniejszych rodzin w końcu wyjadą np. na kolonie? (wypowiedzi min. premier Szydło). Po co w takim razie wprowadza się kolejny taki sam program socjalny? Czy to znaczy że 500+ nie spełnia swoich funkcji i pieniądze są marnotrawione?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Je...ne kleszcze,pasożyty społeczne!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
@WschodPolski... skoro nie masz dzieci, to na każdym nienarodzonym dziecku zaoszczędzasz średnio 900zł. Ciesz się, że nie wprowadzono bykowego, którym Tusk z ekipą nas straszył. To byś nie tylko kiepsko zarabiał, ale by ci odciągano z pensji odpowiednią sumkę. Tak jak mi w Niemczech odciąga się podatek solidarnościowy na byłą NRD. Widać, że rząd wzoruje się na Niemczech. Tutaj też przyznano 300€ na każde dziecko. Chociaż szczerze sam ucieszyłbym się na taki bonus. Ale nie będę obsźczekiwał niemieckiego rządu, bo nie zabroniono mi pracować ;) A ty udajesz nie wiem kogo? Chłopie, gdyby nie 8 lat zmarnowanych, to byś już połowę zarabiał tego co ja w Niemczech. O ile za Dudy wzrosla płaca minimalna? No to ci przypomnę z 1650zł do 2600zł brutto w PIĘĆ lat?! To przeklada się na wszystkie poziomý pensji. Mnie ciekawi, czy rząd nie da się zastraszyć przed kolejnymi podwyżkami. Każdego roku aż o 15% w górę. Chciałbym, aby taķ w Niemczech było. Niestety tutaj chcą obniżyć minimalną stawkę. A to oznacza, że o podwyżce mogę zapomnieć. Co ci prseszkadza, źe wreszcie wprowadzono KINDERGELD w Polsce? Ty też korzystasz. Na trzecią kadencję PO-PSL zapowiadała Kopaczowa podatek katastralny. Policz, ile kosztuje twoja chałupa i odlicz 2% z tej kwoty. I taką kwotę zaoszczędzileś razy PIĘĆ. Myślę, że teraz stać ciebie na urlop.
Pieprzysz jak potłuczony. Niby jak WschodPolski zaoszczędził średnio 900 zł na tym, że nie ma dzieci? Co to za ekonomia? Sztuczne (przez rząd, a nie z powodów ekonomicznych) podniesienie płacy minimalnej spowodowało podniesienie cen usług i towarów, a więc inflację. Możemy zarabiaci  po 10.000 zł miesięcznie, ale cóż z tego, gdy wówczas chleb będzie kosztował 10 zł, a litr benzyny 8 zł. To tylko kwestia nominałów. G*wno się znasz na ekonomii i w dodatku nie wiesz, co się dzieje w Polsce.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
@WschodPolski... bo ja potrafiłem liczyć za Tuska. Nie starczało mi kady na przeżycie, to wyjechałem z Zielonej Wyspy. Skoro siedzisz w kraju, to nie masz gorsej niż ja miałem. A wrócę za jakieś 6 lat, kiedy minimalna pensja będzie na powyżej 4 tys. zł. Wówczas siedzenie w Niemczech nie będzie miało sensu. Z językiem, doświadczeniem, wiedzą i odłożoną kasą mogę pokusić się o posadę, gdzie nie będę musiał zaczynać od minimum. Na razie nawet gdyby mi zaoferowano połowę tej pensji, co mam tutaj, to za Chiny Ludowe nie wróciłbym. Tutaj każdego dnia czegoś nowego się uczę, nikt nie stoi nade mną z batem, no i szkoda byłoby opuszczać taķ zgraną ekipę. Zresztą, czy w Polsce mogę liczyć na 2 mce urlopu? Tak, że jest sporo czynników. Chociażby ten, że żona chce rodzić w Nìemczech. Jak zobaczyła jak tutaj traktuje się pacjęta, czyli mnie ;) Sukces niemieckiej służby zdrowia, to nie pensja, bo w Polsce realnie lekarze znacznie więcej zarabiają jak w Niemczech, lecz przywiązanie do jednostki. Tutaj lekarz nie może pracować w pięciu miejscach, czy na boku prywatnie. Oni są w pełni wykorzystani na miejscu. Miałem 4 operacje i nikt inny poza prowadzącym nie mógł kontynuować leczenia. Podczas operacji byłem na bierząco informowany o stanie. Tak tutaj dziala przysięga Hipokratesa, a nie Hipokryty.
Nie, chłopczyku - wróć teraz. Przecież wg ciebie za PiSu jest tak wspaniale, więc wracaj i płać podatki tutaj, volksdeutschu. Ale nie, nie chcesz wrócić. Tam ci się podoba. Szybko też zapomniałeś języka ojczystego, "pacjęcie", albo nigdy go nie znałeś. A skoro każdego dnia się uczysz, to zabierz do siebie pana Dudę - on też wciąż się czegoś uczy (sam mówił). Ja tam wolę prezydenta, który już coś umie, na przykład zna biegle pięć języków obcych.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...