Owczarzak 8 pkt i 9 min gry, Irina bez komentarza...
|
|
Brawa za walkę i nieustępliwość w meczu z faworytem do złota! Szkoda tylko, że skuteczność z dystansu ponownie zawiodła.
|
|
Na forach koszykarskich pojawiają się informacje (nieoficjalne oczywiście), że nową środkową Pszczółek będzie 28-letnia Amerykanka Nikki Greene, znana z występów we Wrocławiu i w Polkowicach.
|
|
Owczarzak 8 pkt i 9 min gry, Irina bez komentarza...To oczywista oczywistość, że Owczarzak jest lepsza od Vrancić. Tylko, że Dominika na razie nie jest gotowa do gry na 100% i dlatego jest w Polkowicach a nie u nas- bo w Polkowicach może spokojnie się przygotowywać i grać po kilka minut a w Lublinie potrzeba było zawodniczki grającej na full. Owczarzak jest dobra ale nie w pełni sił, Vrancić jest w pełni sił ale słaba, więc trzeba szukać trzeciego wyjścia- dobrej i w pełni sił |
|
Po pierwsze, niech faktycznie ta nowa - co najmniej solidna - środkowa pojawi się jak najszybciej w Lublinie, bo brakuje wyraźnie takiej zawodniczki i w ataku i w obronie. A po drugie, rzeczywiście kolejny krok to znalezienie lepszej koszykarki na obwód niż Vrancić.
|
|
Nikki Greene to byłaby dobra decyzja klubu (o ile ta koszykarka nie ma problemów zdrowotnych). Grała na więcej niż solidnym poziomie w Polkowicach, a ze Ślęzą zdobyła tytuł mistrzowski w sezonie 2016/2017.
|
|
klub z Niki Green wchodzi do tej samej rzeki co z James!!!! Znow zawodniczka z problemami zdrowotnymi!!!dlatego Ślęza nie chciała z nia przedłużyc umowy. Dobrze ze Polkowice wczoraj odpuscily 2 polowe bo moglo sie skonczyc kompromitacja na poziomie zdobycia 35 punktow.Progresu w tej grze to ja nie widze. W 2 polowie uratowala nas tylko indywidualna gra Kiesel.
Forma Adamowicz typowanej na Polska liderke skladu to -hmmm nie wiem jak to okreslic. Wstyd pani Adamowicz naprawde
|
|
Julia ma problem z urazem, którego nabawiła się prawdopodobnie podczas turnieju przedsezonowego w Lublinie, dlatego nie dziwi mnie za bardzo, że nie gra najlepiej. Co do Greene - nie przypuszczam, żeby miała jakieś specjalne problemy zdrowotne. W poprzednim sezonie grała - i to całkiem nieźle - w solidnej ekstraklasie izraelskiej. A że Ślęza nie przedłużyła z nią umowy -już prędzej obstawiałbym opcję, że Amerykanka oczekiwała podwyżki po zdobyciu przez Ślęzę mistrzostwa w sezonie 2016/2017, a klub z Wrocławia na to nie poszedł.
|
|
Gdyby Greene miała jakiś problem z kontuzją, to nie grałaby wówczas średnio powyżej 30 minut w meczu w poprzednim sezonie w Izraelu (rozegrała tam 19 spotkań). Przychylam się raczej do opinii, że nie została we Wrocławiu z prozaicznego powodu - strony nie dogadały się prawdopodobnie co do warunków finansowych.
|
|
Są dwie główne przyczyny porażek z ligową czołówką - brak podstawowej środkowej oraz słaba skuteczność z dystansu. Z ciekawości sprawdziłem skuteczność poszczególnych zawodniczek w tym sezonie, jeśli chodzi o rzuty zza łuku. I wygląda to tak: Kiesel 7/16 (43,8%), Rymarenko 6/26 (23,1%), Butulija 4/20 (20%), Adamowicz 8/35 (22,9%), Mistygacz 3/11 (27,3%), Cebulska 1/3 (33,3%), Grygiel 1/1 (100%). Na deser pozostawiłem naszą (kibiców) ulubienicę - Irenę Vrancić 0/10 (0%). Jaka jest konkluzja z powyższych statystyk? Ano taka, że wśród podstawowych zawodniczek mamy 1 koszykarkę z dobrą skutecznością zza linii 6,75m i pozostałe ze słabą lub wręcz beznadziejną. Nic dziwnego zatem, że dotychczasowy bilans z ligową czołówką wynosi 0-5. Taki stan rzeczy można tylko częściowo tłumaczyć kontuzjami, bo chyba nie wszystkie rzucające z obwodu narzekają na urazy, kontuzje czy też przeciążenia.
|
|
Liga Izraelska nie jest solidna!! Grają tam emerytka którym się nie chce lub nie mogą trenowac. Żadna z drużyn nie gra w pucharach. Sezon to tam wycieczka na wakacje. Ślęza nie chciała przedłużyć umowy z Green że względu na wątpliwości dotyczące kolan!!! Oczywiście możemy tłumaczyć Adamowicz urazem ale bez przesady. Procent rzutów za 3 jest dramatyczny a jej decyzyjnosc tragiczna
|
|
Dwie Amerykanki, które przyszły do Ślęzy w tym sezonie - Burdick i Colson, to zawodniczki, które występowały jeszcze niedawno w lidze izraelskiej. Grają całkiem dobrze w naszej lidze w tym sezonie, co wskazuje, że można tam znaleźć dobre koszykarki (a jeśli mnie pamięć nie myli, to również nasza Butulija grała w tamtejszej lidze). A co do pucharów - w tym i w poprzednim sezonie rzeczywiście zespoły z Izraela nie grają w nich, ale dwa lata temu drużyna z tego kraju - Maccabi Ashdod wygrała grupę w rozgrywkach EuroCup.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|