Chyba jakię nie aktualne dane, w moim mieście w jednej parafi(wiślana) proboszcz opowiada że bierze 1500zł a jak młodz stoją już przed kościołem to żąda jeszcze 350zł niby dla kościelnego! Kawał h... reszta dziada!
|
|
u mnie w Bystrzycy Starej to ksiądz ma ustalone stawki z góry i nie wstydzi się niczego, od razu bezczelnie mówi jaka jest tego cena, sami mieliśmy taką sytuację biorąc ślub parę lat temu. Dajemy mu parę stówek, a on "więcej dają" i wymienia kwotę. Potem chrzciny podobna sytuacja. Już nie chodzę do tego kościoła, wolę pojechać dalej do innej parafii.
|
|
W Sernikach k. Lubartowa ślub kosztuje łącznie 900 zł. Aczkolwiek ksiądz wlicza w to datek dla kościelnego i coś tam jeszcze
|
|
A szczekaj dalej piesku! tyle możesz nawet suka nie chce się patszeć na takiego dupka! I szkoda ci! |
|
Nie oceniaj innych swoją miarą! Lepiej być może złodziejem niż takim pomiotem jak ty! Kto cie zrobił! Chyba ojciec po pijaku! Zgłoś się do niego po odszkodowanie! |
|
Czyli trafiłem wspaniałego księdza,
w centrum Lublina ksiądz poprosił 'tyle na ile nas stać' i odprawił piękną mszę.
Zgadzam się z częścią obecnych na forum, jak każda instytucja musi być opłacana.
Pozdrawiam
|
|
Parafia pw. NMP Nieustającej Pomocy - proboszcz odmawia ochrzczenia dziecka - bo rodzice nie mają ślubu kościelnego. Proboszcz jako człowiek zachowuje się jak prostak - wyzywa mnie i dziecko za wybory życiowe. Niemowlakowi obrywa się niewinnie - brak szacunku dla człowieka. Obiecałam sobie, że jak przyjdzie osobiście do mnie po kolędzie to go nie przyjmę.
Dziecko ochrzcił ksiądz Grzegorz z tej parafii - nie chciał pieniędzy wogóle. "co łaska" dałam kilka lat temu chyba 100zł.
Sam zaproponował bezpłatny ślub kościelny. Starał się zrozumieć całą sytuację. Człowiek-dusza.
Pozdrawiam serdecznie
Jedna parafia - dwa podejścia... księża też ludzie.
|
|
co to za nowy termin "wielokrotna świadkowa".Może lepiej było napisać:byłam wielokrotnie świadkiem na ślubie. |
|
jak komuś nie podoba Katolicyzm niech zajmie się swoją wiarą(Dla wszystkich chętnych jest nowo otwarta świątynia i przyjmuje wszystkich co chcą wrócić do wiary swoich przodków i zmienić te parszywe polskie nazwiska na
"właściwe").A tak na marginesie będziecie potrzebni jak w 68
|
|
to się zdarza ale znam parafię ,że ksiądz owszem tacę zbiera ale odprawia za to msze od uczestników pogrzebu w 30 dzień.Czasami nawet więcej.Każde 30-50 zł na tacy jedna msza |
|
Moj kolega na religi jak zapytał ksiedza ile bierze za pogrzeb to powiedział ze on nie wie i od tego jest ksiegowa:P A jak zapytalismy ile zarabia to powiedział ze z 200 zł miesiecznie. Ok pracuje 5 lat w moje parafi i ostatnio kupił sobie Mazde za około 25-30 tys. Wiec pytanie dorbił sie na pesnji od proboszcza czy jednak bierze cos do kieszeni ze slubów itd. Nie zazdroszcze mu tej mazdy ma niech ma ale przynajmniej prawde mogł by mowic co do zarobków.
|
|
Samo prowadzenie religii w szkołach to wydatek rzędu 1 miliarda złotych w skali roku. Zagłosujęn akażdego kto opodatkuje KLER
|
|
a ja na każdego kto zezwoli na aborcję deb***i i baranów ;] |
|
Zobaczcie co sie dzieje w parafi Serniki. Przyszedł nowy proboszcz i podniósł ceny za wszystkie uroczystości!!! Mówi tylko o pieniądzach! Nie chodzę od roku do kościoła bo zniechęciłem się do tej maszynki zarabiającej pieniądze. Wielu młodych zrobiło tak samo...
|
|
A co ksiądz pyta się panny młodej, czy jest dziewica czy nie i od tego ustala jaką stawkę weźmię za slub, chory pomysł nie ma na to podziału, biorą sobie jak chcą , i nikt mi nie powie że bierze za to ze się współzyje z narzeczonym przed slubem!!! zzzz |
|
NO to fajny ksiądź jest u Ciebie.. nas ślub dokładnie rok temu kosztował 900 zł + 50 zapowiedxi. Proboszcz powiedział, ze i tak mamy taniej bo jestesmy z tej samej parafii... nie jestem za tym, zeby nic nie placić, ale sakrament powinien być narawde co łaska, a nie z cennikiem..
|
|
Jestem za wprowadzeniem kas fiskalnych w parafiach i zakaz zbierania na tzw. tacę. Wówczas to okazre się ile tak naprawdę zarabiają księza i naco kasę wydają.
|
|
http://interwencja.interia.pl/news?inf=1523616
Zobaczcie sobie ten reportaż o miejscowości z województwa lubelskiego. Przekonacie się jak to naprawdę jest ze słowami "co łaska" wypowiadanymi przez Księdza.
|
|
Ludzie jacy byli tacy i będą, jak by się brało sie kilku i powiedziało masz 100zł to Ci wystarczy nie miałby innego wyjscia, ale jak każdy przed księdzem, pokazuja ile to mają pieniędzy to co się dziwić że księża biorą ile chcą. Ja przy sumie wywoławczej 1000zł zszedłem do 125zł (50 ksiądz, 50 organista,25 kościelny)
|
|
Aż cztery tysiące złotych trzeba zapłacić za pogrzeb w parafii w Stężycy w Lubelskiem. Od pogrążonej w żałobie rodziny wygórowanych opłat żąda nie tylko ksiądz, ale też organista i kościelny. Mieszkańcy są zbulwersowani, ale płacą. Boją się, że w innym przypadku proboszcz może nie pochować ich bliskich.
Michał S. jest proboszczem w Stężycy koło Dęblina ponad cztery lata. Ludzie mówią, że wraz z jego nastaniem, ceny za pogrzeby i śluby poszybowały ostro w górę. Osoby, które uchylają się od płacenia żądanych sum księdzu lub kościelnemu czeka przykra niespodzianka.
- Ciało zostało przywiezione pod kościół, a ten był zamknięty. Brat mojej bratowej zapłacił kościelnemu za usługi sto złotych. On tych pieniędzy nie przyjął i tak się to zakończyło - opowiada Marian Paczkowski, mieszkaniec Stężycy.
- Średnio za pogrzeb w parafii ksiądz bierze od 1200 do 1600 złotych, kościelny około 800 złotych, a organista około 400 złotych - wylicza Jan Komorniczak, mieszkaniec Stężycy.
- To jest najdroższy rejon. Ze Słupska ciotkę przywieźli, żeby pochować ją z mężem. W tym czasie pogrzeb w Słupsku kosztował 450-500, a u nas sam ksiądz skasował 1100 złotych - opowiada jeden z mieszkańców Baranowa.
Chcemy się przekonać, czy rzeczywiście ceny pochówku w Stężycy są wygórowane. Idziemy z ukrytą kamerą do księdza Michała S. i prosimy go o pogrzeb dla naszego ojca. Mówimy, że ojciec urodził się w tej miejscowości, ale przez całe życie mieszkał w Lublinie.
- Kościelny musi wszystko wykonywać. Nikt inny. Tutaj sam pogrzeb kosztuje 1500 złotych, ale kościelny i organista biorą oddzielnie - powiedział ksiądz Michał S., proboszcz w Stężycy.
- Grobowiec kosztuje 1600 złotych. Wykopanie i wymurowanie. Jeśli w grobie już ktoś leży, to jest jeszcze inna cena, ze dwa tysiące - usłyszeliśmy od Dariusza G., kościelnego w Stężycy.
Nasza reporterka mówi księdzu, że rodzina zamówiła pomnik dla ojca w miejscowym zakładzie pogrzebowym. Ta wiadomość najwyraźniej nie ucieszyła proboszcza. Próbuje on dyskredytować szefa firmy.
- Ten człowiek był kiedyś kościelnym, ale teraz jest sekciarzem, człowiekiem niewierzącym. Rozszedł się z żoną, bije wszystkich po kolei. Jest po prostu bandytą bezkarnym. Ma jakieś układy z policją. W każdym razie on się zgodzi za każdą sumę wykopać - mówi proboszcz w Stężycy.
Podsumujmy więc: za odprawienie mszy żałobnej w Stężycy i odprowadzenie ciała na cmentarz musimy zapłacić księdzu 1500 złotych. Wykopanie i obmurowanie grobu będzie nas kosztowało 2000 złotych. Organista zażyczył sobie dodatkowo 500 złotych. W sumie więc pogrzeb w tej parafii wyniesie nas 4000 złotych.
- Proszę się zastanowić co do pochówku i dać odpowiedź. Tylko nie próbować na siłę, że przywieziecie ciało i sami będziecie chować, bo wezwę policję. Jeżeli się dowiem, że sami kopiecie grób, to policję postawię i będzie sprawa prokuratorska. Zaznaczam, bo nie ustąpię - zakończył rozmowę ksiądz Michał S., proboszcz w Stężycy
Wracamy do Stężycy po dwóch dniach. Staramy się namówić księdza i kościelnego, aby wypowiedzieli się do kamery na temat opłat za pogrzeby. Żaden z nich nie wyraża jednak zgody.
- Bulwersująca jest wysokość tych opłat. Akurat miałem w rodzinie pogrzeb dwa tygodnie wcześniej na terenie Warszawy, gdzie opłata za mszę wynosiła 500 złotych. Natomiast w tak niewielkiej miejscowości kosztuje to 1500 złotych, gdzie zarobki są znacznie niższe - mówi Andrzej Kubak, mieszkaniec Stężycy.*
|
Strona 4 z 7
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|