Coraz mniej Polaków. Tak źle nie było od zakończenia II wojny światowej

Totalna porażka i zmarnowane dziesiątki miliardów złotych z naszych podatków przez Kaczyńskiego z jego wyznawców. Ta ekipa buduje w Polsce patologię i biedę jak w Trzecim Świecie tylko, że bez dzieci.

Czy byłoby 500+ czy nie to i tak kobietom zależy bardziej na karierze niż na rodzeniu i wychowaniu nowego pokolenia...jeżeli będzie mniej dzieci to rząd nie wyda więcej pieniędzy na 500+ i zaoszczędzi...więc po co te artykuły który chcą tylko krytykować rząd..lepiej piszcie o PO jak was przez tyle lat okradalo!!

W Polsce, w której jest więcej urzędników niż pracowników, nie da się żyć!

Okładają ludzi coraz większymi podatkami- po nowej opłacie paliwowej disel 50gr droższy niż w Niemczech- zwiększają ZUS itd na...między innymi 500+ a potem uczciwym ciężko pracującym ludziom jest gorzej, z 2 strony po co PL tylu obywalteli nie ma dla nich pracy przypominam że wyemigrowało 3miliony a 1,5milion jeździ do pracy sezonowej za granice...

....zbyt wiele elementów składowych stanowi o statystyce, aby tak bezrefleksyjne komentować, jak wielu powyżej. Państwo ponosi nader wiele kosztów bez znaczenia dla rozwoju ekonomicznego kraju, ale te koszty znajdują ogólny poklask. Nic więc dziwnego, że i cierpi na tym polityka prorodzinna. Żłobki, przedszkola oraz edukacja (na wysokim poziomie) stanowi balast dla budżetu wykorzystywanego do doraźnych sukcesów wyborczych. Mamy w kraju sytuację wręcz groteskową. Armia Antka (Patrona obłąkanych) jest droższa od armii zawodowej, a Kościół kroi nas wszystkich na horrendalną kwotę ok. 14 mld. każdego roku. Ale społeczeństwu się podoba nawet, jeśli wszystko to rzutuje na naszą codzienność. Znam te sprawy z autopsji, ponieważ obaj moi synowie zostali ojcami w wieku powyżej 30 roku życia, a synowe miały 27 i 28 lat. Naturalnym wszak jest, że rodzinę zakładamy po studiach, wstąpieniu na ścieżkę kariery zawodowej i stworzeniu prawdziwego "ogniska" w postaci domu lub chociażby mieszkania. A i tak nie jest to wyjątkowo ułatwione, jeśli ambitny młody lekarz zarabia dwukrotnie mniej od "kapelana" szpitalnego. Gdyby nie ja z małżonką oraz dziadek, to moi synowie najprawdopodobniej mieszkaliby w wynajętych apartamentach, a nie u siebie tak, jak każdy sobie tego by życzył.

A na lubelskich porodówkach brak miejsc.

 Jak nie tylko z calego wojewodztwa, ale nawet tez z osciennych przyjezdzaja rodzic to nic dziwnego

Zamiast 500 plus zachęcających bardziej do bezrobocia, niż posiadania dzieci, a co gorsze promującego bezrobocie było pozostawić MDM. To była chyba jedyna pomoc, która władzom się udała. Takiej sprzedaży nowych mieszkań jak za czasu MDM to nigdy nie było. Ale zmieniła się władza i nieważne, czy coś było dobre, czy złe należało to zlikwidować. Niestety bez mieszkania rodzina się nie powiększy, bo na wynajem przy takich cenach jakie są, mało kogo stać.

Katarzyno Prus mocno się wysiliłaś pisząc te OBSZERNE W TREŚCI , katastroficzne prognozy . Niech zapytam z kim "tupiesz" z Kasprzakiem ? z Kijowskim ? z Palikotem czy jakimś innym "FARMAZONEM" ? bo na trzeźwo takiej tezy postawić byś nie mogła. I tak na koniec - Judasz kiedy zreflektował co zrobił to się powiesił - pamiętaj że i u ciebie wcześniej czy później , zechcesz czy nie, do takiej refleksji dojdzie a wtedy jak sobie spojrzysz w swoją twarz ? ....o ile z tej twarzy coś ci zostanie ?

Zęby zacisnąć i do roboty! Dla pewności wprowadzić 100+ od numerka.

Jestem mamą-mam dwoje dzieci (8,6Lat) i pracuje zawodowo. Każda ciąża z problemami i chociaż chciałbym mieć kolejne dziecko to się po prostu obawiam kolejnych komplikacji i rezygnacji z życia zawodowego na rzecz wychowywania dzieci co może i jest piękne etc ale ja się czuję spełniona jak mogę pracować i z tęsknotą wracać do domu ... I żadne 500+ nie odgrywa tu roli.

A ja jestem mamą 5 dzieci. I na tym koniec