Czy prezydenta Andrzeja Dudę można nazwać "debilem"?

Wojciech  "CEJROWSKI mówił o kwaśniewskim między innymi, że jest "komunistycznym aparatczykiem", "drugim Jelcynem, który upija się za publiczne pieniądze", "to prymitywny bawidamek i pijak!" czy "Kwaśniewski swoim tłustym dupskiem obraził godność urzędu prezydenta" - to o wizycie prezydenta w Charkowie." - dostał prawomocny wyrok i grzywnę....

Cejrowski w kwestiach politycznych to oszołom.

Miał szczęście, czy zmieniły się zasady, że innych ścigali nie tylko za słowo, ale również czyny niemające zupełnie związku ze sprawą o zniesławienie, bo dekadę temu: "Robert F., twórca Antykomor.pl, został skazany przez sąd na rok i trzy miesiące ograniczenia wolności. Sędzia - posiłkując się słownikami - argumentował, że F. obraził prezydenta Bronisława Komorowskiego". Jako gorący zwolennik wolności słowa i prawa do osądu ocennego mogę tylko skonstatować, że na szczęście do tego podsądnego teraz nie PO rządzi służbami specjalnymi i tzw. wymiarem niesprawiedliwości.

 W tym samym czasie debil zwany obecnie długopisem płakał w tv że to ograniczenie wolności wypowiedzi, a zerro zapowiadał usunięcie obrazy prezydenta z kodeksu karnego. Można więc powiedzieć, że teraz sąd orzekł po ich linii partyjnej. XD

1,5 roku policja i sąd zajmowały się sprawą nazwania Donalda Tuska "matołem".  We wrześniu 2012 i marcu 2013 roku roku zapadły wyroki skazujące skandujących na grzywny - karę poniosło 11 z nich.

 Patrz, PiSdy wtedy krzyczały że wolność słowa i że przesada. Teraz się odmieniło? XD